czwartek, 26 listopada 2015

Lidla wina na zimę - białe i różowe

Białe fajności i różowa zgroza

Or Marine IGP Cotes Gascogne 2014 (19,99 zł)

Lidl zaprezentował swoją nową ofertę win francuskich w zeszłym tygodniu, akurat, gdy byłem - za sprawą bynajmniej nie-winną - w kraju, skąd owe wina przyjechały. Ale już miałem okazję spróbować nowości, które już w dyskontowych koszykach. W dwóch słowach o winach białych można rzec: jest dobrze :)

Or Marine IGP Cotes Gascogne 2014 (19,99 zł, fota u góry) to leciutkie wino (11,5 proc. alkoholu), za to przyjemnie kwasowe. Troszkę gumy arabskiej, trochę spalonego trampka, ale jest też kwiatowość całkiem przyjemna. Ciałko takie sobie, ale ma coś takiego fajnego, przyjemnego. Na ładną czwórkę Winiacza. Plus za zakrętkę!

Comptoir des Aromes Sauvignon Blanc Pays d'Oc IGP 2014 (17,99 zł)

Tańsze o dwa złote Comptoir des Aromes Sauvignon Blanc Pays d'Oc IGP 2014 (17,99 zł) jest o dziwo jeszcze lepsze. Wytrawne, ale z ciałem całkiem mocnym! Sauvignon Blanc zrobione nieco na modłę Pinot Blanc: mało tu kociej kuwetki i bzu, a nieco jakby więcej masła i miękkości. W strukturze dość pełne, całkiem eleganckie. Na Winiaczową 4++!

Roesslin Pinot Blanc 2014 Cuvee Reservee (19,99 zł)

A jak już jesteśmy przy Pinot Blanc, to Roesslin 2014 Cuvee Reservee (19,99 zł) ma przyjemny, nieco może za mocno powściągliwy aromat kamienny, mineralny (po chwili wychodzą lekkie kwiaty), ale w smaku już goryczkowe, stalowe, pełne w strukturze. Ładne wino, w finiszu dość średnie, ale za to eleganckie w ogólnym wydźwięku. Na Winiaczową 4+.

Hans Michel Riesling Vieilles Vignes 2013 (22,99 zł)

Hans Michel Riesling Vieilles Vignes 2013 (22,99 zł) to przyjemny, miękki Riesling, który jest obarczony całkiem przyjemnym bagażem kwasowości, wyraźnie orzeźwiającej, ale aromat ma już nieco poważniejszego okazu, bez określonego tropikalnego owocu (jakiś jest, ale niedookreślony), lekkości i hiperświeżości. Ale do bigosu, pierogów z kapustą, będzie idealny! Butlę zamyka piękna imitacja prawdziwego korka. Dałbym 4 z małym minusikiem.

Vallis Queyras Viognier 2014 IGP Vaucluse (19,99 zł)

Vallis Queyras Viognier 2014 IGP Vaucluse (19,99 zł) to wino o przyjemnym aromacie białych kwiatów, ale także melona i delikatnych gruszek. W smaku eleganckie, czyste i ładnie złożone. Kwasowość zwijająca szczyt języka uzupełniona ładną goryczką zajmującą okopy tylnych krańców szczęk. Solidna czwórka!

Chablis 2014 (39,99 zł)

Chablis 2014 (39,99 zł) - oto fajna etykieta nie rujnująca kieszeni. Jest trochę tego "spracowanego trampeczka" charakterystycznego dla tego typu wina, są jabłuszka i cytrusy i spora dawka orzeźwienia. Dość długie i naprawdę przyjemne. Na solidną 4+, albo nawet i 4++

Domaine Michaut Chablis Premier Cru 2014 (69,90 zł)

Kogo cena do 4 dych obraża, może dołożyć do Domaine Michaut Chablis Premier Cru 2014 (69,90 zł). Tu już więcej się dzieje, a w dodatku dzieje się subtelniej. Bo oto ulotna cytrusowość w aromacie, ale w smaku wyraźniej zaznaczona. W nim nurza się całkiem spora kwasowość. Eleganckie wino do owoców morza. Nie wstyd dać nawet na prezent! Na winiaczową piąteczkę!

Domaine des Iris Cabernet 'Anjou 2014 (17,99 zł)

Porą dla różu jest lato. I to takie lato, jakie było u nas w lipcu i sierpniu. A nie zima. Bo inaczej jest coś dziwnego. Tak jak w przypadku Domaine des Iris Cabernet 'Anjou 2014 (17,99 zł). Tak, to jedno z najtańszych win i dowód na to, że dobre to od 19 zł wzwyż. Tu jest coś o dziwnym dość aromacie i smaku. Jest może trochę landryny, ale więcej roślinnej łodygi z kwiatów na oknie w ciepły dzień. Nie sprawia przyjemności. Coś tu poszło nie tak! Winiaczowa dwójka. Odradzam.

Mambourg Gewurztraminer Alsace Grand Cru 2012 (49,99 zł)

Na szczęście jest jeszcze - dość drogi co prawda - Mambourg Gewurztraminer Alsace Grand Cru 2012. Za 49,99 zł mamy całkiem ładnie skomplikowanego "gewurza". Jest nieco różany, ale nie tylko kwiatowy, bo i brzoskwiniowy, melonowy. W smaku mało kwasowy, niezbyt słodki. Oleisty, będzie się dobrze komponował z orientalnymi potrawami, może nawet pikantną rybą po grecku? Na Winiaczową 5!

Wina otrzymałem od importera, jedno - zakup własny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz