środa, 10 listopada 2021

Toro - beczkowe, mocarne, na jesienny szczyt

Bodegas Fariña Gran Collegiata Toro 2015


Na półmetku jesieni - nawet jeśli to dzień o ładnej pogodzie - przydało by się przypomnieć wspaniałe gorące lato pełne słońca. Czerwień z Hiszpanii taką możliwość właśnie daje!

Toro to jeden z mniejszych winnych regionów w Hiszpanii (i dość nowych, bo Denominación de Origen Toro otrzymało w 1987 r.), położony na zachód od Ribera del Duero, a na wschód od pobliskiej Portugalii. Upały są tu bardziej dotkliwe niż w Ribera, a grona Tempranillo rosnące na piaskowych podłożach nazywane są tu Tinta de Toro. Z tego właśnie grona - z 60-letnich krzewów - powstała Gran Colegiata! Dzieło winnicy Bodegas Fariña, którą prowadzi jeden z ojców założycieli DO Toro - Manuel Fariña.   

Gran Colegiata 2015 leżakuje w beczce z amerykańskiego dębu 18 miesięcy i co najmniej trzy lata jeszcze dojrzewa w butelce. Jest mocno wiśniowe, ale przy tym też ma wyraźne waniliowe tło. Ale spokojnie, ten dąb nie dominuje - jest jeszcze miejsce na nuty pierniczka, korzenie, przyjemny czarny pieprz. 

Znakomicie będzie pasować do wołowych steków i mięs w ciemnych sosach. Ale także można je potraktować bardziej deserowo, kontemplacyjnie.

Wino kupicie w sklepach specjalistycznych M&P, ja degustowałem dzięki uprzejmości Ambasady Hiszpanii oraz Foods&Wines from Spain.