Pokazywanie postów oznaczonych etykietą vallado. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą vallado. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 20 lutego 2018

Portugalia w Biedronce na luty 2018 - ale tylko próbka!

Takie różnice za złotówkę kocham! 

Biedronka pędzi jak lokomotywa, próbując nadrobić pewien sen zimowy z grudnia i stycznia. Jeszcze do końca lutego (a to najkrótszy miesiąc w roku!) tydzień, a tu trzecia - po winach hiszpańskich i włoskich - oferta win portugalskich. W pobliskiej Biedrze wybrałem na razie trzy czerwienie. Bo wiecie, mróz idzie!
 
Pedra Cancela Dao 2015 (18,99 zł)

Pedra Cancela Dao 2015 kosztuje tylko 18,99 zł. To czerwone wino wytrawne sygnowane jako selekcja enologa. To wino było już pięć lat temu (tańsze o złotówkę) - ale z rocznika 2010. Dość jak na Dao wstrzemięźliwe, ale trzymające się na szkielecie ładnej kwasowości i lekkiego garbnika. W aromacie nie brak czerwonych owoców i śliwki - raczej octowej niż wędzonej w dębowym dymie. Struktura jest dość lekka, nie ma tu nadmiernej koncentracji ani owocowej bomby. Jest bardzo ładna czystość. To też pewnie szybko zniknie z półek.

Vinha dos Freires by Vallado Douro 2015 (19,99 zł)

Za Vinha dos Freires by Vallado Douro 2015 trzeba dać o złotówkę więcej. To i tak niecałe dwie dychy (19,99 zł). Ale jaka różnica! Czerwone wytrawne, bardzo ciemne, w nosie jagody, wiśnie, echo czarnej porzeczki, wyraźnego mchu, w smaku wytrawne, ale z dość słodkawym atakiem na języku pokazującym pewien pazurek koncentracji. Po chwili robi się mięsiste, aksamitne... Ma taniny, jeszcze nieoszlifowane, ale całkiem ładne, zgrabne, jest całkiem spora kwasowość, jest jeszcze nieco pokomplikowane, ale już stanowczo eleganckie. Za 20 zł takie wino? Najdroższe z dziś próbowanej trójki i stanowczo najlepsze!
 


Casa Santos Lima Confidencial Reserva 2013 (17,99 zł)

Teraz niby Reserva, ale wino z trójki najtańsze (17,99 zł) - Casa Santos Lima Confidencial Reserva 2013. Półwytrawne, czuć już na wejście sporą beczkę plus owoce leśne, może trochę dżemu z czarnej porzeczki. Jest pewna kwasowość i sporo taniny - mocno wysuszającej. Alkohol jest za to ładnie wtopiony, nie wystaje. Nie jest źle, choć pijąc to wino odczuwam pewną pustkę i płaskość. Udaje większego mocarza niż nim jest. Po pewnym dłuższym napowietrzaniu robi się mięciutkie, ale wówczas wychodzi trochę niezbyt fajnych warzywnych nut.

Złotówka robi różnicę? Oj tak, za każdym razem. Między Vallado a Confidencial są tylko dwa złote różnicy, ale w skali Winiacza to na pewno trzy punkty!

Wina kupowałem za własne :)

 

sobota, 5 kwietnia 2014

Portugalskie wina Biedronki na kwiecień 2014

Nie wszystko vallado, co się świeci

Osiem etykiet z portugalskiej oferty - od 10 kwietnia

Od 10 kwietnia Biedronka wprowadza do swoich sklepów - a raczej wraca z nią - pakiet win portugalskich. 8 nowych etykiet pokazano w czwartek "ludziom branży" w restauracji Skwer. Poza nimi na półkach znajdą się wina, które już były. A, że portugalskie jest dobre, cieszymy się.

Montanha Superior - 19,99 zł. Warto!

Degustację zaczęto jak to zazwyczaj - musiakiem. Musująca półsłodka Montanha Superior wygląda zamknięta w butelce poważnie. Piękne "złotko", fałszywy stempel, stonowana etykieta. A w środku? Ładne wino, nieco chlebowe, z drobnymi bąblami, łagodnie atakującymi podniebienie. Nie jest to niestety wino takie jak cremant (choć z listopadowej oferty co nieco w sklepach zostało), ale bardziej skrojone pod gust Polaka, ceniącego słodkości. Finisz dość długi i w nim ta słodkość trwa i trwa.

Ines Negra 2013 - 12,99 zł

Jak ktoś szuka większego ładunku owocu, albo czegoś do owoców morza, sięgnie po Ines Negra 2013 Vinho Verde. Tyle, że warto, by się spieszył, bo morele szybko stąd ulatują. W smaku kwasowość nie powala, a w finiszu raz wyczułem pewną sztuczność. Za drugim razem już mniej.

Urbe Augusta 2013 (9,99 zł)

Drugie vinho verde - różowe Urbe Augusta 2013 (9,99 zł) takie sobie. Niby tam truskawki, ale jakieś takie zielone jakby. A kolor intensywnie różowy. W smaku z uszczypnięciem, mikrobąbelkami. Jakby nastroić się na upał, mocno schłodzić, to może na taras w sam raz. Ale do delektacji nie bardzo. Większą finezję ma Barbeitos 2013 Vinho Regional Tejo (16,99 zł) z gron tinta roriz i syrah. Nie mam zdjęcia, ale mam pamięć - aromat mocno schowany, a w smaku mydlane nuty, wpadające w słoność, są gdzieś tam echa wiśni, ale słabe.

Merino 2013 Alentejo (14,99 zł) - etykieta jest czarna. Tu wyszła szaro...

Pierwsze czerwone Merino 2013 Alentejo (14,99 zł) o potężnie czerwonym kolorze zrobiło po białych dobre wrażenie. Pojawiły się czarne owocowe, z mleczną nutą, aromaty, dość poważne. W smaku może lekko słodkawe, z lekką kwasowością, za to większymi taninami.

Monte de Ravasqueira 2013 Alentejo (14,99 zł)

Teraz dwa wina szczególne. Monte de Ravasqueira 2013 Alentejo (14,99 zł) i Vallado Douro 2012 (29,99 zł). Sporo recenzentów (m.in. Winicjatywa) zachwyca się tym drugim winem. Robert Mielżyński, który do tej pory miał także to wino (ma jeszcze inne etykiety Vallado) w cenie bodaj 37 zł, obniżył jeszcze wczoraj cenę do 29,50 zł. Tyle, że z rocznika 2011. 

Vallado Douro 2012 (29,99 zł). Mnie nie zachwyca

Szczerze powiem, że zachwytów nad biedronkowym Vallado nie pojmuję. Albo już wino było za ciepłe, albo coś innego. To, co dostałem do kieliszka, gęby mi nie roześmiało, duszy nie potargało, ani zawieszenia nie urwało. Ot, czerwony owoc, niezbyt jeszcze skoncentrowany, smak o średniej kasowości, średnim ciele. Może za młode? O wiele bardziej przypadło mi do gustu o połowę tańsze Monte de Ravasqueira 2013. Może i nie wytrzyma próby czasu, jakby je wsadzić do garażu czy piwnicy na 5 lat, ale ma zalety, które wychodzą gdzieś po godzinie po odkorkowaniu. Na początku nie robi wrażenia, zalatuje taką jakby taniością (w smaku). Ale potem Monte de Ravasqueira pachnie pięknie i owocem, i czekoladą, i przyprawami. Smak też z czasem zaczyna się poprawiać.

Lavradores de Feitoria 2011 (19,99 zł)

Ostatnia etykieta - Lavradores de Feitoria 2011 (19,99 zł) - wprowadza nieco pieprzu w owoce. Miękkie, choć troszkę wydało mi się wodniste. W smaku i taninach zbyt delikatne, by przebiło dwóch poprzedników. 

Wnioski? Spróbować warto pewnie Vallado z dwóch źródeł i dwóch roczników. Porównać. I poczekać na pozostałe 16 etykiet - by się im przyjrzeć!


Win próbowałem - i przegryzałem - na zaproszenie Jeronimo Martins Polska