Pokazywanie postów oznaczonych etykietą VinoMe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą VinoMe. Pokaż wszystkie posty

piątek, 14 lutego 2014

Hiszpan biały z balonem - 6 pkt.

Altitud 1.100 Blanco 2012
D.O. Almansa
Półka - nieznana
 
Gdzie i czemu tak drogo - VinoMe i 24,90 (próbka importera)
 
Do Ideału? - Już ciut ciut!! (6 pkt.)
 
Jakoś nie sposób się oderwać od Hiszpanii. Minęło półtora miesiąca, a ja się czuję, jakbym z Półwyspu Iberyjskiego nie wyjeżdżał. Nie do końca prawda, bo były i Włochy, i Niemcy, i chyba raz Francja i Austria, ale Hiszpania wciąż wraca. Dziś we wcieleniu białym - Altitud 1.100 Blanco 2012 D.O. Almansa. Butla z paczki od VinoMe, młodego importera, który zaczyna działalność. Z pasji! Importer będzie sprowadzał wina z Hiszpanii, Portugalii, Francji i Włoch. W dodatku z regionów, których produkty mają u nas słabą reprezentację.  
- Wiem, że przy odpowiednich staraniach można wyselekcjonować ofertę win, które będę wyróżniać się jakością, a jednocześnie zmieszczą się w ograniczonych możliwościach zakupowych Polaków - zauważa pan Maciej Repeć, szef VinoMe. Półka to oczywiście "do trzech dych". I dobrze!
Tym bardziej, że biały Altitud 1100 jest bardzo dobrym winem. Sporządzone pół na pół z sauvignon blanc i verdejo ma te najprzyjemniejsze cechy obydwu szczepów. Z verdejo słoną mineralność, ale i ciało; z sauvignon blanc stalową kwaskowatość i kwas. I to jaki!
Kilka dni temu pisałem o czerwonym Altitud 1100. Białe wydaje mi się o punkt Winiacza lepsze. Aromat wyraźnie wystaje na zewnątrz. Tropikalne owoce, banany, niedojrzały agrest. Mnóstwo chłodnej stali. W język i podniebienie wżera się kwasek, alkohol (13 proc.) ujawnia się gdzieś tam pod koniec w głębi, finisz jest bardzo długi. Jako aperitif i do ostryg w sam raz, na hiszpańskie upały idealny, a na polskie przedwiośnie zresztą też. Bo do ideału ma już tylko ciut ciut!!
 
Winiacz na 6 punktów w 7-punktowej skali!

środa, 5 lutego 2014

Hiszpan z balonem i wielkim aromatem - 5 pkt.

Altitud 1.100 Tinto Joven 2012
D.O. Almansa

Półka - nieznana
Gdzie i czemu tak drogo - VinoMe i 24,90 zł (próbka od importera)
Do Ideału? - Jeszcze troszkę brakuje (5 pkt.)

Kolor głęboki i ciemny. A w aromacie - wyjątkowo wybujałym - królestwo owocu. Rześkiej wiśni. To ona tu szczególnie dominuje, na szczęście nie jest wiśnią dżemową, tylko lekką, świeżą. Po dłuższym pobycie w kielichu otwiera się, nieco "poważnieje". Ale tylko jakby na powierzchni. W smaku wino pozostaje żywiołowe.
Smak? W pierwszym odczuciu na języku wydaje się ostre, lekko wibrujące. Ma nie tylko niezłą kwasowość, trochę smaków ziołowych, ale i goryczkę (ta znika częściowo po kilku kwadransach). Jakby było jeszcze niedojrzałe. Jakby chciało jeszcze ze dwa-trzy lata poczekać może na otwarcie!

To wino z regionu La Mancha, dzieło spółdzielni Tintoralba (z apelacji Almansa), która zrzesza ok. 225 członków. Bodegas Tintoralba produkuje wina głównie ze szczepów garnacha tintorera i syrah.
Do Polski sprowadza je jeden z młodych importerów - firma VinoMe, która na razie współpracuje jedynie z kilkoma sklepami, ale już niedługo - jak zapowiada prezes Maciej Repeć - wina (na Winiaczu wkrótce recenzje kolejnych dwóch z oferty VinoMe) te będą niedługo szerzej dostępne. Za co trzymamy kciuki! Bo czerwony Altitud 1.100 to wino, któremu do ideału jeszcze tylko troszkę brakuje!

Winiacz na 5 punktów w 7-punktowej skali!