Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wino z dyskontu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wino z dyskontu. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 6 listopada 2016

Wina jednoszczepowe z Biedronki

Wina jednoszczepowe z Biedronki


Na półkach Biedronki znajdziecie wina z Francji, Chile, Słowenii, Nowej Zelandii, Australii, Niemiec, Chorwacji... Wspólne mianowniki są tak naprawdę dwa, a pewnikiem i trzy - oficjalnie wina jednoszczepowe (choć ile w nich 15-procentowej dozwolonej domieszki, Bóg jeden wie), ale też upłynnianie zapasów z poprzednich zakupów oraz wszystkie wina są z rocznika 2015! Tu i ówdzie spotkacie głosy krytyki, ale jest kilka win dobrych!

Pfaff Riesling 2015 (29,99 zł)

Jedna z droższych etykiet - Pfaff Riesling 2015 (29,99 zł). To dla mnie po jednej degustacji dziwne wino. Grejpfrutowe, ale z domieszką czegoś dziwnego w aromacie, warto napowietrzyć jakieś 15 minut. Ma pewne nuty egzotyczne, lekko gumowate, potem wraz z napływem powietrza robi się lepsze. Wysoka kwasowość, ale generalnie nie porywa. Na Winiaczową 3+.

Konigsmosel Riesling 2015 (16,99 zł)

Tańszy Konigsmosel Riesling 2015 (16,99 zł) z dojrzałymi jabłkami w aromacie, wyciągniętymi z kosza, gdzie spoczywały też przejrzałe. W smaku inny niż Pfaff - nieco bardziej pokomplikowany, z dojrzalszą, doroślejszą strukturą. Ma dość ładną kwasowość, gastronomiczną. Na 4- Winiacza.

Palatium Riesling Halbtrocken 2015 (11,99 zł)

Jeden ze stałych biedronkowych gości - Palatium Riesling Halbtrocken 2015. Za 11,99 zł mamy wino lekkie (11,5 proc. alkoholu). Ale czy dobre? Kiedyś mi bardziej smakowało. To jest dość powściągliwe, bez szałowej treści w aromacie, o lekkiej kwasowości. Nieco przypomina Ice Tea, lekkie i szału nie robi. Ciężko oczywiście o świetny Riesling w tej cenie. Ten na Winiaczową 3+.

Wild River Sauvignon Blanc 2015 (19,99 zł)

Słoweński Wild River Sauvignon Blanc 2015 (19,99 zł), z portfolio Jeruzalem Ormoz. Całkiem przyjemne, sporo zieloności, ale i wapiennej mineralności, w smaku troszkę rozczarowuje - mniejsza kwasowość niż się spodziewamy, więcej białego melona i grejpfrutu. Ale to jest całkiem dobre wino! Na Winiaczową 4+

Honore de Berticot Sauvignon Blanc 2015 (14,99 zł)

Jeśli ktoś chce jeszcze na SB zaoszczędzić, to może śmiało wybrać Honore de Berticot Sauvignon Blanc 2015 (14,99 zł). Mniej ma w sobie zieloności, lasu, ziołowości, a więcej oceanu i wiatru. Jest nieco w smaku słone, ma dość wysoką pieprzność. Do krewetek w czosnkowym sosie dobre! Na 4 Winiacza.

Greyrock Sauvignon Blanc 2015 (24,99 zł)

Greyrock Sauvignon Blanc 2015 (24,99 zł) to w zasadzie stały gość na półkach owadziego dyskontu. Częściej chyba jest, niż go nie ma. W aromacie ładna zieloność, liście czarnej porzeczki, czarnego bzu, ziołowość. Piękna kwasowość, z mineralną podbudową, w strukturze całkiem poważne, mocne! Bardzo dobre. Na Winiaczową 5+!


France Unplugged Chardonnay 2015 (12,99 zł)

Francja bez prądu czyli France Unplugged Chardonnay 2015 (12,99 zł). Gdzieś w tle można wyczuć kwiaty i jabłka, choć treści i struktury ma mało. W finiszu ma coś poważniejszego, miodowego. Ale istotnie bez prądu. Na Winiaczową 3+.

Kiwi Cuvee Bin 068 Chardonnay 2015 (16,99 zł)

Kto myśli, że dołoży cztery złote - np. do Kiwi Cuvee Bin 068 Chardonnay 2015 (16,99 zł), ten srogo się myli. Bo to wino bezpłciowe, bez zapachu, słabiutkie. Nie warto. Jest jakaś kwasowość, ale generalnie ocena w mojej skali: trója z mocnym minusem!

Casillero del Diablo Chardonnay 2015 (26,99 zł)

W zasadzie nie zdążyło zejść z półek po winach obu Ameryk - Casillero del Diablo Chardonnay 2015 (26,99 zł). Cóż tu mówić - bogate, nowoświatowe, pełne. W nosie mocne kwiaty, troszkę warzyw, ale jest mocna struktura, sporo kwasu. Winiaczowa 5!

Sanvito Merlot Venezie 2015 (12,99 zł)

Tani, za 12,99 zł Sanvito Merlot Venezie 2015 ma niestety cechy taniej i takiej sobie przemysłówki. Ma nieco stajenny posmak i trochę nieprzyjemnej kwasowości. Winiaczowa dwója. Nie warto!

Chenoncey Merlot Medium Dry 2015 (14,99 zł)

Czy dołożenie dwójeczki ratuje sytuację? Chenoncey Merlot Medium Dry 2015 - za 14,99 zł mamy w aromacie pewną owocowość z tłem, które przepowiada, że w smaku nie będzie najlepiej (choć z początku, tuż po odkorkowaniu była pewna szlachetność). I rzeczywiście - jest półwytrawność. Ale właściwszym terminem byłaby "wodnista półsłodkość". 3 Winiacza.

Villa Laguna Merlot 2015 (19,99 zł)

Villa Laguna Merlot 2015 (19,99 zł) to 13-procentowe wino z Chorwacji. Choć młode, owoc jakby już zmiażdżony na płasko, wino jakby bez charakteru, dość cienkie, z suchawą taniną, niewielką kwasowością. Na Winiaczową 3++.


Berger des Abeilles Merlot 2015 (16,99 zł)
Lepszym Merlotem jest Berger des Abeilles 2015. Za 16,99 zł dostajemy czerwone półwytrawne, które w aromacie ujawnia dominację sporej dawki zielonej papryki, warzywność, choć jest też w tle coś szlachetnego, przyjemnego, owocowego. Szkoda, że to tylko tło! Na 4--
 
Santa Luz Cabernet Sauvignon 2015 (34,99 zł)

Najdroższe wino oferty - Santa Luz Cabernet Sauvignon 2015 (34,99 zł). W  aromacie jest bardzo przyjemnie - czarna porzeczka, czekolada, trochę skóry. W smaku nieco gorzej - jest pewne tchnienie warzywnego ogródka, jest pewna zieloność. Ale kwasowość jest bardzo przyjemna. Całość elegancka na 5!

Bastion de Garille Cuvee Fruite Cabernet Sauvignon 2015 (16,99 zł)

Bastion de Garille Cuvee Fruite Cabernet Sauvignon 2015 (16,99 zł) już kiedyś było w Biedronce. W aromacie czarna porzeczka, choć niezbyt głęboka, ale i kawa, biała czekolada. Jest trochę przypraw, kwasowość dość przyjemna, choć zespolenie z garbnikiem nieco "ścierniste", szorstkie. Ale wino dobre. Na 4+

France Unplugged Cabernet Sauvignon 2015 (12,99 zł)

Czerwony brat słabej siostry - France Unplugged Cabernet Sauvignon 2015. Cena ta sama - 12,99 zł - ale doznanie lepsze. Tanie i za tę cenę zapewniające minimum doznań. Żadnej finezji. Muszę przyznać, że kiedyś podobało mi się bardziej, ten rocznik jest jednak zbyt bezpłciowy. Choć bez wątpienia jest lepsze niż Chardonnay. Dałbym 4, może z lekkim minusikiem...

Casillero del Diablo Cabernet Sauvignon 2015 (26,99 zł)

Tu też spadochroniarz z niedawnej oferty amerykańskiej - Casillero del Diablo Cabernet Sauvignon 2015 (26,99 zł). W aromacie soczysta czarna porzeczka, aż chce się zębami zerwać ten brązowy pypeć, który wieńczy jagodę... Znakomite wino jak na swoją cenę. Lekka tanina, zdominowana lekko dżemistym kwaskiem. Ocena? Zasłużona piątka z dużym plusem!

Hardy's Shiraz 2015 (14,99 zł)

Shiraz za 14,99 zł to będzie coś dobrego? Hmm... Hardy's Shiraz 2015 to jednak po pierwszym nalaniu - słabizna. Ale potem zaskakujący. Znaczy czuć potencjał, jest pewna apteczność, jest głębia, ale to wszystko jakby tak obok, na rozklekotanych nogach. Jest syropowa złożoność, jest kwasowość, ale ona wychodzi w finiszu tak jak spóźniony niedźwiedź po za długim śnie zimowym. W skali Winiacza 4---!

Kiwi Cuvee Bin 062 Shiraz 2016 (16,99 zł)

Kiwi Cuvee Bin 062 Shiraz 2016 (16,99 zł) to wino anonimowe, lekko plastikowe. Nie przykre, ale słabe po prostu. W skali od 1 do 7 zasługuje na dwójkę. Nie warto.

Monte de Ravasqueira Syrah 2015 (24,99 zł)

Ale wystarczy dołożyć 8 zł, by znaleźć bardzo dobre Syrah. To Monte de Ravasqueira Syrah 2015 (24,99 zł). W aromacie jeżyna, czarne owoce, ładnie poskładane, ciepłe. Aromat jednak nie oddaje smaku - tu w strukturze wyraźnie lżejsze, ale wciąż fajne. Na 5 z małym minusem!


Wina do degustacji: 18 otrzymałem od Jeronimo Martins, dwa - zakup własny
 
 

wtorek, 3 listopada 2015

Wina z Hiszpanii i Portugalii w Biedronce. Z białej strony

Latem te wina byłyby zbawieniem!


W Biedronce od 2 listopada nowe wina - oferta etykiet z Hiszpanii i Portugalii. Troszkę, jak to zauważył Wojciech Bońkowski z Winicjatywy, odgrzewane kotlety (choć Portugalia nie powtarza się tak mocno). Spora część win była już swojego czasu na dyskontowych półkach. Jednak z oglądu białych - te ocenię dzisiaj - widać, że nie jest tak źle. Choć, nie jest to oferta marzeń. Z dziesięciu prezentowanych win jedno jest świetne, przynajmniej dwa dobre, reszta już ma inny poziom. I nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ta siódemka jest skomponowana (a może dobrana), pod jedną sztancę, jakby pod jeden wzorzec. Żałuję tylko tego, że tych win nie było na lato. A było upalnie i takie "tarasówki" sprawdziłyby się o wiele lepiej niż teraz.


Vinhas de Pegoes 2014 za 9,99 zł (nawet i dobre)
Najtańsze białe wino - Vinhas de Pegoes 2014 (9,99 zł) tak nawet nie rozczarowuje, bo w sumie poniżej dychy to co to za pieniądz? W aromacie tropikalno-kwiatowe, ale jest ten aromat słaby nieco i rozwodniony. W smaku wyraźnie gorzkawe (bardziej niż kwasowe) i mydlane, grejpfrutowe. Ma strukturę średnią, nieco oleistą nawet. Do ryb, nawet tłustych, zrobionych bez zadęcia. Prosto z wędkowania! Ale lepiej dołożyć 4 zł choćby do białego Fado.

Terras de Alter Alentejano Fado Branco 2014 (13,99 zł)

Bo za 13,99 zł mamy Terras de Alter Alentejano Fado Branco 2014. Portugalskie wino wytrawne ze szczepów Siria, Arinto, Viognier. W aromacie wyraźne odbicie białych kwiatów z wiosennej łąki. Gdzieś w głębi czai się lekko stalowa nuta. Słomkowe w kolorze. W smaku dość kwasowe i goryczkowe. Nawet można wypić z pewną przyjemnością - choć to właśnie jedno z tych win "sztancowych".

Acapella Verdejo Rueda 2014 (17,99 zł)
Troszkę lepsze jest Acapella Verdejo Rueda 2014 (17,99 zł) - wytrawne z Hiszpanii, o przyjemnych aromatach jabłek. Takich żółtych, dojrzałych. W smaku jednak jest bardziej tropikalne niż jabłkowe, może grejpfrutowe, z dominującą goryczką. Trochę brakuje kwasowości. Mimo wszystko bardzo orzeźwiające, o ładnej, spokojnej i skupionej strukturze.

Casa de Santar Dao 2014 - (19,99 zł)
Czasem i dwa złote za mało, by z pazia zrobić księcia. Casa de Santar Dao 2014 za 19,99 zł rozczarowuje. Bardziej jabłkowe niż tropikalne. W smaku niby ma równowagę kwasu z goryczką, aczkolwiek ta kwasowość nagle przejmuje stery. Ale nie wynosi nas w przestworza, tylko na mieliznę. Przypomina tę z oranżadki w proszku. Ale za to na pewno to orzeźwiające, tarasowe wino. Gdyby je podać latem, na upał, może byłoby lepsze!

Alba Martin Rias Baixas DO (24,99 zł)
Za to Alba Martin Rias Baixas DO za 24,99 zł jest już całkiem przyjemne. Wytrawny Hiszpan ma jako jedyny wyraźny aromat mineralny, górskich otoczaków, a w dodatku wyraźne echa cytrusowe. Wino przyjemne, czyste, kwasowe, o ładnej strukturze, nie jest tak proste jak inne. Orzeźwiające, ale i rozgrzewające w kontakcie.

Leira do Canhoto Alvarinho Vinho Verde 2015 (17,99 zł)
Najlepsze białe wino tej oferty to moim zdaniem Leira do Canhoto Alvarinho Vinho Verde 2015. Za 17,99 zł dostajemy lekko, ale wyraźnie perliste - jak to na rasowe Verde przystało - wino. Orzeźwiające, z powiewem rześkości znad kieliszka. W smaku czyste, ładnie kwasowe. I jeszcze w dodatku długaśne w finiszu. Świetne do ryb i owoców morza! Na razie najlepsze wino tej oferty. Pić bardzo schłodzone, kupować kartonami, schować do maja!

Loios VR Alentejo 2014 (14,99 zł)
Co się stanie, jeśli budżet nie wytrzyma jednak 18 zł? Za 15 zł bez grosza można zafundować sobie lekkie rozczarowanie. Na tle Canhoto Loios VR Alentejo 2014 (14,99 zł) blednie. Emanuje aromatami cytrusów, złamanych kwiatowością. Ale w smaku znów ta sztanca: lekka goryczka, trochę niskiej kwasowości. Pasuje do wieprzowych bitek. Ale lepiej dołożyć 3 zł do Verde.

Heredad de Baroja Rioja Blanco 2014 (17,99 zł)

Kolejne wino z prostych i nie robiących wielkiego wrażenia - Heredad de Baroja Rioja Blanco 2014 (17,99 zł). Są w smaku jabłka, momentami żelaziste, z cynamonkiem. Ale w aromacie pewna nieokreśloność. Nie sposób odmówić kwasowości i długiego finiszu, ale wrażenie, jakie się w nim odnajduje troszkę rozczarowuje.

Adega de Moncao Vinho Verde 2014 (14,99 zł)
Banał "nie wszystko złoto co się świeci" sprawdza się czasem i w tej ofercie. Kto myśli, że i drugie Vinho Verde jest tak samo super jak Canhoto, może się rozczarować. Adega de Moncao Vinho Verde 2014 (14,99 zł) jest bardzo lekkie, proste. Ale nie ma tego polotu, tej perlistości, tego czegoś.... W smaku zamiast szkła, mamy coś na kształt herbaciarni, jest za to bardzo kwasowe, dla czułych żołądków nawet dotkliwie!

Herdade dos Grous 2014 (24,99 zł)
Drugie najdroższe białe tej oferty. Herdade dos Grous 2014 (24,99 zł) ma aż 13,5 proc. alkoholu. Szczepy Antao Vaz, Arinto i Gouveio dały dość ciekawe połączenie. W aromacie kaktusowo-zielone, a w smaku sprawiające wrażenie komplikacji, wyczuwalnego anyżku. W strukturze poważne, długie w finiszu. Może się podobać, tym bardziej, że odchodzimy od owego standardu i sztancy. Całkiem ciekawe!


Wina otrzymałem od Jeronimo Martins Polska

piątek, 4 września 2015

Oferta Lidla na jesień 2015: wina białe (cz. 1)

Cava rządzi w białych!
 
Cava Monistrol - 14,99 zł. Dobra propozycja!

W czwartkowe popołudnie próbowałem win z iberyjskiej oferty Lidla. Która już - nota bene - jest od kilkunastu dni na półkach (czy raczej w skrzyneczkach) w dyskoncie z żółto-niebeskim logo. Dwóch win białych już miałem okazję próbować, o czym napisałem w tym poście. Ponowna degustacja Cavy Brut Seleccion Especial Marques de Monistrol potwierdziła jej klasę. Ale dziś czas na resztę. Białych i różowego. Bo o czerwonych poczytacie tutaj.

Espomuso Moscatel Velada (13,99 zł)
 
Musujący Espomuso Moscatel Velada (7,5 proc. alkoholu i 13,99 zł) to propozycja dla amatorów białych słodkich win. Jest ich w Polsce mnóstwo. Pewnie chwycą do szarlotki. Oby była kwasowa, bo wino kwasowe nie jest. Jest ulepkowato-słodziuchne. Szkoda.
 
Nobre Colheita Alvarinho DOC 2013 Vinho Verde (17,99 zł)
 
Na drugim biegunie - za cztery złote więcej, ale warto - stoi portugalskie Vinho Verde Nobre Colheita Alvarinho DOC 2013. Z mikrobąbelkami w kieliszku. Bardzo aromatyczne, rześkie, choć już nie pora, bo jesień za pasem, ale za 17,99 zł dostaniemy Verde warte zakupu. O ile jest na półkach. WARTO!
 
Salneval Albarino 2014 Rias Baixas (17,99 zł)
 
Będący w tej samej cenie Salneval Albarino 2014 Rias Baixas (17,99 zł) to wino pełne ciała. Pełne aromatów cytrusów, gęste. Ale na mnie nie zrobiło tak pozytywnego wrażenia, jak Portugalczyk. Owszem, nie ma przykrości, ale jeśli planujecie wydać 18 zł bez grosza, stawiajcie na Portugalię!
 
Coto de Ibedo 2014 Ribeiro (14,99 zł)
 
To, że nie warto oszczędzać 3 złotych, można się przekonać, jeśli ochota nam najdzie (albo konieczność) na Coto de Ibedo 2014 Ribeiro. Owszem, 14,99 zł to cena jak za 5 piw, ale... spływa po gardle nie robiąc wrażenia. Jakieś płaskie, lekko jabłkowe. To już lepiej wypić dwa piwa ze stajni olsztyńskiego Kormorana.
 
Nave Norte Verdejo 2014 Castilla y Leon (13,99 zł)
 
Zjedźmy złotówkę niżej. Na tle poprzednika warto. Nave Norte Verdejo 2014 Castilla y Leon kosztuje tylko 13,99 zł. Co znajdziemy w butli? Całkiem niezłe, długie białe wino. Agreścik biały i owoce, do makaronów z białymi sosami...

 
Garayes Verdejo 2014 Rueda (14,99 zł)
 

Dodajmy złotówkę - za Garayes Verdejo 2014 Rueda (14,99 zł). Nieco gorzkie, ale za to dość kwasowe. Szkoda, że niczego nie urywa. Przynajmniej butelka, którą testowałem.

 
Vina Mayor Verdejo 2014 Rueda (19,99 zł)

Dodatkowe 5 zł aby kupić Vina Mayor Verdejo 2014 Rueda (19,99 zł)? Nie za bardzo. Ciała trochę jest, ale mało przyjemnego kwasu. Alkohol wystaje dość wyraźnie. Nie polecam. 
 

Agoston Viura - Chardonnay 2014 (14,99 zł)
 
W Agoston Viura-Chardonnay 2014 (14,99 zł) jest ociupinka takiej viury, którą uwielbiam (gorzkiej, migdałowej, kwasowej), ale i tak jest zdominowana przez Chardonnay, które stało się jak sekator. Obcięło nieco jaj temu winu. No i szkoda. Dzik na etykietce szuka zaginionych smaków...
 

Pyrene Chardonnay 2014 (16,99 zł)
 
Może dobrym "clou" programu winnego jest samo Chardonnay? Tu Lidl proponuje trzy wina z tego szczepu: brzoskwiniowe Pyrene Chardonnay 2014 (16,99 zł), o 4 zł tańsze ze znanej linii Mezquiriz oraz Fortius. O ile Pyrene się broni, bo jest troszkę ciała, jakaś szczątkowa kwasowość, to w tańszym Mezquiriz jest woda z aromatem białego agrestu.
 

Mezquiriz Chardonnay 2014 (12,99 zł)
 
To wino - Mezquiriz Chardonnay 2014 - uznałem za najsłabsze wino białej oferty Lidla. To, co znalazłem w butelce, rozczarowało i to poważnie. Może to sygnał alarmowy: czy wino za 12,99 zł może być dobre? Ten egzemplarz nie był tego wart.

 
Fortius Chardonnay 2014 (17,99 zł)
 
Fortius Chardonnay 2014 kosztuje o pięć złotych więcej, ale to oznacza już, że mamy miękkość, ciałko i brzoskwinię. I nie ma żadnej przykrości. Ot, poprawne wino, dla pań, nie urywające pośladków, ale gdybym miał do wyboru 17,99 zł na biel czy na róż, nie wahałbym się. Na róż!
 
Attiya Garnacha Rose (17,99 zł)

A tu na szczęście jest ładny róż. Smakujący jak zimna galaretka truskawkowa z bitą śmietaną w koktail-barze. Nie ma żadnej landryny, jest goryczka i pod nią czysty owoc. Attiya Garnacha Rose za 17,99 zł to uczciwa propozycja do ozorka, ale też - na taras - o ile wrócą upały, co było by bardzo przyjemne!
 
Recenzja win czerwonych już niedługo!

poniedziałek, 13 lipca 2015

Lidl na lato cz. 2

Druga odsłona
czyli
trzy złote dają różnicę

Lato w pełni, wakacje dla niektórych. Pogoda bardziej już do poczytania niż do plażowania, a okazji na wyjazd nie ma. Ale czas uzupełnić parę notek. O ofercie Lidla, o której części już pisałem. Dziś kilka win, których nie było na prasowej degustacji, a za kilka dni napiszę o pozostałych.

L’Horizon Entre-Deux-Mers 2013 (17,99 zł)
Bardzo fajne wino na lato to L’Horizon Entre-Deux-Mers 2013. Za niespełna 18 zł mamy bardzo lekkie białe wino o aromatach lekko trawiastych, z grejpfrutową nutką, może nieco liściasto-porzeczkową. Zero nachalności, nie ma tak wielkiej mocy jak chilijskie SB. Ale za to tu znajdziemy ładną strukturę, sporą dość kwasowość. Ale przede wszystkim jest satysfakcja z wydanych dobrze 17,99 zł. Warte Winiaczowej piątki!
J.P. Muller Alsace Sylvaner 2013 (17,99 zł)

Tyle samo trzeba wydać na J.P. Muller Alsace Sylvaner 2013. Jasne, może słomkowe wręcz, wino. Także jak najbardziej na lato! W aromacie lekko jabłkowe, powściągliwe, nieco żelaziste. W smaku całkiem przyjemne, choć wolałbym wydać 17,99 zł na l'Horizon. Ale różnica nie jest kanionem Kolorado. Na 4+ Winiacza.


Legendes d'Oc 2014 (14,99 zł)

Legendes d'Oc 2014 jest dowodem, że zejść trzy złote w dół, to jak zrobić dwa kroki w stronę przepaści, choć dzielił nas od niej tylko jeden! Za 14,99 zł mamy wino o aromacie ni to kwiatowym, ni to siarkowym. Bardziej w tę drugą stronę. jak będziemy moczyć nogi w siarkowej kąpieli, to nie poczujemy nic złego. Ale zazwyczaj nie moczymy. Kwasowość jest, ale niezbyt pyszna. Całość niestety nie sprawia dobrego wrażenia. Słabiutko.


Alsace Riesling Vieilles Vignes 2013 (19,99 zł)
Jakieś potwierdzenie teorii o kluczowych 18 zł? na przykład Alsace Riesling Vieilles Vignes 2013 za 19,99 zł. Delikatny Riesling, niezbyt wyrazisty. Ma w sobie nieco jabłka i brzoskwini - choć aromat jest dokładnie w połowie. Średnia kwasowość w smaku. Trochę szkoda. Z drugiej strony jednak nie trafiłem jeszcze w markecie wybitnego Rieslinga z Alzacji. Ale wyraźnie jest to lepsze wino niż "Legenda". Średnia kwasowość, średni smak, ot średniak, na 4+ Winiacza.

Alsace Gewurztraminer 2013 (24,99 zł)

Coś dla amatorów kurczaków grillowanych z ostrą papryczką. Czyli Alsace Gewurztraminer 2013 za 24,99 zł. Poprzedni rocznik był w maju. I mam wrażenie, że wówczas był lepszy. Ten jest ananasowo-jeziorny. Owszem, krzepki, ma mocną strukturę, sporo róży, sporo słodkości. Finezji troszkę mało. Ale do jedzenia, gdy schłodzony? Czemu nie. Na czwórkę.

Château Cazat-Beauchene 2011 Bordeaux Superieur (19,99 zł)

Jeśli już pozostajemy w kręgu 20 zł, to jak Cazat-Beauchene 2011 Bordeaux Superieur? Hmm, mocno beczkowe, drewniane. W kolorze ciemne, w ustach sprawiające wrażenie skoncentrowania. Takiego "medokowego", kawowego, ale całość troszkę przegrzana, z nutami umami - choć wino ma tylko 4 lata. Po 4 kieliszkach nie czujemy już nic innego niż przyprawę "Maggie". Sam lubię beczkę, ale w umiarze. Szkoda.

Château Coustaut 2012 Graves (22,99 zł)
Co, jeśli do 20 zł dołożymy trzy na Château Coustaut 2012 Graves? Ano, kupimy ciemne wino o aromatach czerwonych i czarnych owoców, nieco aroniowym, "sokowym", o wysokiej kwasowości, przypominającą tę znaną ze świetnych powideł. Jest też nieco śliweczki. Całość na ładnie "utartym" średnim garbniku, aromatyczna, nieco ziołowa, lekko rozmarynowa. Świetne wino za 22,99 zł. Piątka Winicza z plusem.

Château Grand Champ Bordeaux 2011 (21,99 zł)

Jeśli już złapaliśmy fajną butlę za 23 zł, nie próbujmy oszczędzać złotówki. Bo trafimy na Château Grand Champ Bordeaux 2011 za 21,99 zł. Dziwne wino. Bardzo zmienne. Ma trochę aromatu beczki, trochę ogrodu i papryki. Nieuładzone, jak zmierzwiona grzywa pierwszoklasisty z ADHD. Garbnik oddaje lekką beczkę - jak się zastanowić, czuć nawet pierwiastek tostowo/czekoladowy. Jeden łyp powoduje, że mamy fajne doznania, inny - że finezji brakuje. Trochę dla mnie wino-kameleon. Coś między trójką a czwórką Winiacza.