Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Michał Jancik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Michał Jancik. Pokaż wszystkie posty

sobota, 26 sierpnia 2017

Polskie wino wraca do Lidla!

Wraca, jest lepsza i będzie jej więcej!

Biała Polka na beczce

Niemal rok temu ta wiadomość wzbudziła niemałą sensację: w Lidlu pojawiło się polskie wino! A konkretnie Polka z krakowskiej winnicy Srebrna Góra. Czerwona nawet w dwóch rocznikach, z których jeden podobno był tu i ówdzie (tego lepszego 2014 było jak na lekarstwo). No i całość została wyczyszczona chyba w tydzień! Ale oto już od najbliższego poniedziałku, Polka wraca!

Mirosław Jaxa Kwiatkowski oprowadza po winnicy

Tym razem - jak zapowiadają przedstawiciele sieci handlowej i sami współwłaściciele winnicy Mirosław Jaxa Kwiatkowski i Mikołaj Tyc - Polki będzie więcej. Nie tylko ma być na półkach każdego sklepu, ale w dodatku ma tak szybko nie zniknąć! Liczby są tajemnicą handlową, ale dowiedziałem się, że czerwonego wina Lidl kupił tyle, co w sumie białego i różowego (a może i trochę więcej). Cena jest nieco wyższa niż w zeszłym roku, choć... taka sama, o ile kupicie po dwie butelki (wyjdzie 29,99 zł za flaszkę).

Krótka wizyta w pomieszczeniu gospodarczym winiarni

Jak smakują same wina? Są lepsze niż przed rokiem. Z pewnym wyjątkiem, ale szczegóły za chwilę. Wszystko dzięki pewnym inwestycjom, do których się przyznają właściciele Srebrnej Góry. Na niewielki dziedziniec gospodarczych zabudowań stojący między murami krakowskiego klasztoru kamedułów zjeżdżają nowoczesne młynkoodszypułkowarki eliminujące zielone szypułki, odpowiedzialne w winach m.in. za zapachy warzywne, zaburzające owocowość.

Biała Polka 2016 powstała ze szczepów winorośli szlachetnej, ale i hybryd - jest tu Seyval Blanc, Johanniter, Solaris, Hibernal, Chardonnay, Pinot Gris, Riesling i Traminer. Jest tu całkiem sporo cukru (7 gramów), choć całkiem zgrabna kwasowość (6,2 g) równoważy smak. W aromacie czuć aromaty agrestowo-jabłkowe, z wyraźną domieszką tropikalnych owoców, trawy. Jest goryczka leciutka, niemal niewyczuwalna. Struktura mocna, wyrazista, koncentracja średnia. Finisz całkiem długi, smak bardzo konsekwentny, zbliżony do nuty aromatycznej. To wino świetnie pasuje do ryb, nawet surowych, na pieczonym oscypku, którymi nas poczęstowano.

Różowa Polka na tle winnicy. Wino akurat na ciepłą końcówkę lata!

Różowa Polka 2016 ma w składzie Zweigelt i Cabernet Cortis. W aromacie lekkie poziomki, a w smaku delikatne nuty liści czarnej porzeczki. Nie ma tu, w odróżnieniu od Polki sprzed roku, takiej słodyczy i prostoty w smaku. Jest przyjemna wytrawność - znakomicie wino komponowało się z marynowaną kaczką pieczoną, podawaną z sosem czekoladowym i liśćmi rukoli. Różowa Polka to fajne, rześkie wino, o zdecydowanej strukturze. Grona były macerowane ponad dobę, co widać po dość mocnym kolorze, dalekim od łososiowego różu.


Czerwona Polka 2016. O niebo lepsza niż ta z 2015!

Na koniec Polka czerwona 2016. Ta z 2014 (której był najmniej), była wspaniała. Bo w niej był tylko Regent. Tamto wino było głębokie, eleganckie, o uładzonych garbnikach, przywodziło na myśl niektóre bordoskie okazy. Rocznik 2015 (tego było najwięcej) był już z odmian Regent, Rondo, Acolon i sprawiał wrażenie nieco "nieokrzesanego". 

2016 jest ze szczepów Regent, Rondo, Acolon i Cabernet Cortis. I jest lekki, owocowy, z początku czereśniowy, potem - w miarę napowietrzania - robi się nieco głębszy.


Niektóre grona dopiero zmieniają barwę. Ale inne są już zbierane od piątku!

Do głosu dochodzą lekkie akcenty leśnej ściółki, grzybów. Kwasowość została okiełznana (choć jest dość wysoka), a garbniki mają stępione pazurki - zostały bardzo zgrabnie wyprowadzone. I można powiedzieć, że są akuratne! Finisz jest średniodługi, ale czysty i przyjemny. 

O winach Polka opowiada Michał Jancik, sommelier współpracujący z Lidlem

Niektórym z nas - mnie także - czasem przeszkadzają hybrydy. Ten charakterystyczny zapach, którego nie ma w winie ze szlachetnych winorośli. Tu, gdybym miał próbować w ciemno, być może bym tego nie wyczuł! Za 30 zł taka Polka to znakomita okazja. A zgrabna kwasowość pewnie pomoże przechować jeszcze to wino jeszcze przez parę lat!


Degustowałem win i obiadowałem na zaproszenie Srebrnej Góry i Lidla


piątek, 30 stycznia 2015

Węgierskie wina w Lidlu na luty 2015

Dobre Węgrzyny nie tylko za trzy dychy!

Tak zaczynała się degustacja prasowa w Baltazar by Mondovino

Jeśli się obudzicie w poniedziałek, odwożąc dzieci po feriach - albo może jeszcze w trakcie ich trwania, na stok - pomyślcie o tym, że właśnie w dyskontach z żółto-niebieskim logo wyłożono na półkach (czy może skrzynkach) węgierskie wina! Warto zajść, bo do Lidla zawitała oferta win węgierskich!

Wizyta w pierwszym lepszym węgierskim sklepie wpędza mnie w podziw. Bezkresne półki w marketach (nawet tych z zachodnim rodowodem) są pełne win w przystępnych cenach. Zaczynają się od 300 forintów (te są słabe, to fakt), a kończą na równowartości tak gdzieś 10000 forintów. Z czego środek zajmują wina za przyjemne 2000-3000 HUF (czyli 28-42 zł). Czemu my tak nie mamy? Pamiętam ten letni dzień, gdy na jednej z degustacji francuskich etykiet Lidla zapytałem Roberta Mazurka (o winach pisze w "W Sieci") i Gabriela Kurczewskiego (Blisko Tokaju i z Dala od Tokaju), co by było, gdyby Lidl wprowadził wina węgierskie. Spojrzeli trochę na mnie jak na dziwo. Ale oto doczekałem takiej chwili!

Węgierskie wina są w dużej mierze projektem Michała Jancika, sommeliera współpracującego z Lidlem. Mój podziw wzbudza to, że ktoś się na owe Węgrzyny odważył - mimo ogólnego polskiego sceptycyzmu. Docelowo na półkach mają znaleźć się 24 etykiety. I to w cenach przyjemnych - od 14,99 zł do 29,99 zł!

Na degustacji prasowej w Baltazar by Mondovino miałem okazję spróbować 19 win - 10 białych, 2 różowych i 7 czerwonych. Dominuje to, co lubią Polacy - słodycz. Trochę żałuję, ale w sumie się nie dziwię. Bo gdzie znajdziemy tak dobrą i w przystępnej cenie, słodycz jak nie na Węgrzech?

Taschner oproni Irsai Oliver 2014 (14,99 zł)

Szkoda, że nie lato. Albo chociaż wiosna. No dobrze, niech będzie, że jest ciepła ciepła zima... Zamiast białego rześkiego vinho verde, warto w Lidlu wybrać Taschner Soproni Irsai Oliver 2014 (14,99 zł). Znajdziemy tu kwiatowe wino o żywiołowej kwasowości. Lekkie, przyjemnie, nieskomplikowane. Z lekką goryczą w finiszu. Daję 5 punktów Winiacza.

Made by Dereszla Tokaji Furmint Dry 2013 (19,99 zł)
 
Made by Dereszla Tokaji Furmint Dry 2013 (19,99 zł) - ładne wino, leciutko mineralne, a do tego troszeczkę goryczkowe. W nosie miód i akacja. W smaku ma trochę ciała, kwasowość średnia, ładnie wpasowana, za to w finiszu obecna bardzo długo. Poza nią pojawia się na chwilę taka nieczysta nutka, ale to raczej kwiatek do kożucha. Coś, co sprawia, że wino nie wydaje nam się doskonałe. Nie twierdzę, że to wino jest na 7 punktów, ale mocną piątkę ma!

Ezerjó, Maurus 2012 (27,99 zł)

Maurus Ezerjo 2012 to dziwne wino. Ma migdałowe aromaty, ma trochę ciała, ale wydało mi się zbite, powściągliwe w nosie. Ma ładną kwasowość, wydaje się troszeczkę słone, ale nie ma pierwiastka, który by krzyczał: TO JA!!! Średnie - przynajmniej takie wrażenie odniosłem. Cena jednak z górnych stanów tej oferty (27,99 zł).

Mátrai Sárga Muskotály (19,99 zł)

Za 19,99 zł znajdziemy młode wino Mátrai Sárga Muskotály Bárdos 2014. Lekkie półsłodkie białe, wywarło na mnie wrażenie bardzo przyjemnego wina. Niezbyt wymagającego, ale na taras czy nawet salon zimą. Schłodzone? Na winiaczową piątkę.

Château Tarcal Tokaji Muscat Blanc 2012 (17,99 zł)

Najbrzydsza etykieta trochę odstrasza od Château Tarcal Tokaji Muscat Blanc 2012. Papier to pozory. Co w butli? Lekko słodkie w pierwszym odbiorze. Ale jest pewna zieloność. Kwasowość niezbyt wielka, ale wino gładkie, powściągliwe. Ma trochę starości i nut jak z Malagi. Ma też echo delikatnej figi i migdałów. Jak za 17,99 zł? Dobre.

Szekszárdi Cuvée Rosi Bodri 2014 (16,99 zł)

Dwa różowe wina to trochę kwiatek do kożucha. Różowe węgierskie? Pierwsze - Szekszárdi Cuvée Rosi Bodri 2014 (16,99 zł) na szczęście niezbyt słodkie. Wręcz lekko wytrawne. Przyjemne. Ma nawet ładną goryczkę w finiszu. 

Frittmann Duna–Tisza közi Rosé Cuvée 2014

Drugi róż w tej samej cenie - Frittmann Duna-Tisza közi Rosé Cuvée 2014 jest słabsze. Czułem mocny alkohol nosem, na języku też się ujawnił. Mało kwasowe. Finezji trochę brak. Trudno, po różach nie płaczemy. Wiemy jedno - na pewno zapłaczemy - jak zniknie z półek - za czerwienią...

Nyolcas Egri Kékfrankos 2012 (19,99 zł)

No, może wrażenia nie wywrze na wszystkich Nyolcas Egri Kékfrankos 2012 (19,99 zł), bo nie ma napisu ani kadarka ani egri bikaver, ale wino z czystą taniną, lekkie, w zasadzie ciemnoróżowe. Dość mało owocowe. Dla mnie w połowie, bo lubię moc, ekstrakt i czasem beczkę.

Ferenc Tóth Egri Bikavér 2011 (19,99 zł)

Winiarz, który potrafi zrobić świetne wino - Tóth Ferenc. Teraz w Lidlu mamy Egri Bikavér 2011 za 19,99 zł. Miałem okazję spróbować butelki z 2008. I to było świetne wino. To o trzy lata młodsze nie jest nawet w połowie tak świetne. Są pewne nutki nieczystości, ale jest za to fajna tanina i wyraźny owoc. Chciałbym wierzyć, że za dwa lata się zaokrągli

Juhász Egri Merlot 2011 (22,99 zł)
Merlot Juhasz ma od poprzednika ładniejszą taninę. Ale jako wino wydało mi się lekkie, jak cienki klaret. Ma ono troch czerwonych owoców z piwnicznym posmakiem, ale nie zachwyca. Szczególnie, że taniej niż za 22,99 zł mamy ładniejsze wina. Białe, to prawda, ale czasem warto porzucić czerwień.

Tibor Gál Egri Bikavér 2011 (24,99 zł)

Następna czerwień z Egeru - za 24,99 zł - to Tibor Gál Egri Bikavér 2011. Świetny na tle poprzedników. Ma ładną gładką taninę. Miękki ale z piękną duszą i rozwinięciem w finiszu. Trochę szkoda, że Lidl nie sprowadził Pinot Noira od Gála. Jest wyśmienity do węgierskich potraw. Ale zaręczam, że Bikaver będzie świetnie się komponował z polskimi mięsami!

Wekler Szekszárdi Bikaver 2012 (24,99 zł)

Wino w tej samej cenie - tyle, że z innego regionu - Wekler Szekszárdi Bikaver 2012 na tle "galowego" bikavera zupełnie inne. Bardziej warzywny, nieco kapuściany, potem jednak zaczyna oddychać - pokazuje ładniejszą taninę. Jest moim zdaniem o punkt niżej niż wino Tibora Gála.

Takler Szekszárdi Merlot 2012 (29,99 zł)

Jedno z dwóch najdroższych win czerwonych - Takler Szekszárdi Merlot 2012 (29,99 zł). Michał Jancik żałował, że nie udało się sprowadzić rocznika wcześniejszego. Rzeczywiście - miałem okazję próbować go w... rumuńskim zamku! Tamten był mocny, jeżynowy, czekoladowy! Ten jest nieco bardziej owocowy. Ale garbnik też ładny, kwasowość w ryzach, nie jest źle! Jest na 5 pkt Winiacza!
Varga Pinot Noir Töpszli 2013 Badacsonyi (13,99 zł)

Nie ma pinot noira od Gala, jest za to... słodki Varga Pinot Noir Töpszli 2013 Badacsonyi (13,99 zł). Cukru trochę jak na mój gust dużo. Na szczęście można się po chwili przyzwyczaić. Do garbnika drutującego usta także, ale o ile taniny zniosę, o tyle taką ilość cukru wolę w innych winach - białych!

Dereszla Dorombor Tokaj Nagyon Édes Cuvée 2011 (17,99 zł za 0,375 l)

Na przykład uśmiechnięty tajemniczo biały kotek z etykiety Dereszla Dorombor Tokaj Nagyon Édes Cuvée 2011 (17,99 zł za małą butelkę) kupuje mnie całkowicie! W aromacie piękne rodzyny i kandyzowane owoce, słodycz niezbyt kłująca w zęby - przyjemne wino na deser.

Tokaj Classic Tokaji Furmint 2009 (21,99 zł)

Przyjemny - choć specyficzny - jest Tokaj Classic Tokaji Furmint 2009. Ma piękny złoty kolor, ale dziwnie smakuje. Troszkę jakby utleniony, z domieszką jeziornego tataraku w smaku. Ale za to kwasowy, co odpowiednio kontrastuje słodycz. Bardzo ciekawe wino na Winiaczową piątkę! I w dodatku za jedyne 22 złote!


Varga Badacsonyi Olaszrizling 2013 (19,99 zł)

Varga Badacsonyi Olaszrizling 2013 (19,99 zł) - to niepozorne, ale ładne wino. Piękna słodycz, piękna kwasowość. Ładnie się trzyma mimo długiego otwarcia i ocieplania.

Dereszla Dorombor Tokaji Cuvee Nem Szaraz 2013 (19,99 zł)

Druga etykietka z kotkiem, pomarańczowa, a butla już "normalna" (0,75 l.) - Dereszla Dorombor Tokaji Cuvee Nem Szaraz 2013 (19,99 zł) - przyjemne, lekkie przez kwasowość i lipowo kwiatowy aromat. Butelka za 20 zł - brać i się cieszyć.


Bodvin Tokaji Cuvée 2013 (24,99 zł za 0,375 l)

Na koniec ostatni cukiereczek i druga mała butelka - Bodvin Tokaji Cuvée 2013 (24,99 zł), z etykietą wyraźnie nawiązującą do "soterniaków" (biel i złoto).
Bodvin - fajny kwas, rozpływająca się ciepła słodycz. Tylko szarlotki na ciepło brakuje, ech!



Win próbowałem na degustacji prasowej

poniedziałek, 28 lipca 2014

Od dziś w Lidlu - Wina z Hiszpanii i Portugalii

Letnie iberyjska oferta Lidla
albo
owoc tajemniczej degustacji

Blogerzy, dziennikarze i dekantery z czerwienią

Dziś w Lidlu znajdziecie 31 win z Półwyspu Iberyjskiego - Hiszpanii i Portugalii. O świetnej Cavie już pisałem w pierwszym poście dotyczącym letniej oferty dyskontu spod barw żółto-niebieskich, ale teraz czas na opisy - dość krótkie, przyznaję - reszty win. Do niektórych będę wracał, ale "jestem wam winien" (nomen-omen) recenzje większości win - wybranych przez Michała Jancika, sommeliera współpracującego z Lidlem.

A propos tajemnic - słów kilka. Jak Lidl wybiera wina do swoich tematycznych ofert? Udało mi się poznać ciekawe kulisy. Otóż, co pewien czas nadchodzi czas degustacji. Wielkiej. Dla przedstawicieli ekspertów regionalnych Lidla. Każdy tworzy katalog rekomendowanych win dla swojej krajowej dyrekcji. Ile próbuje się win? Trzy tysiące butelek. Czas - tydzień.

Nie ma czasu na picie wszystkiego. Trzeba wąchać i w kilka sekund podjąć decyzję: piję czy nie. W praktyce to wychodzi tak: (czytać na głos "na cztery"): słabe, słabe, dobre, o! (łyk) i tak dalej. 3 tysiące win to ponad 420 butelek dziennie.

Jaki może być wybór? Czy błędy mają wpływ destrukcyjny na wybór? Ocenicie pewnie sami. Na szczęście konsument nie jest tak podstawiony pod ścianą jak dyskontowy sommelier. Możemy kupić butelkę albo dwie czy trzy i w spokoju porównać!

Alvarinho DOC 2013 Vinho Verde, Portugalia - 18,99 zł

Alvarinho DOC 2013 Vinho Verde, Portugalia (18,99 zł) - dobre! A nawet bardzo. Tylko schłodzić je bardzo mocno, niemal bez litości i można się cieszyć lekkim tarasowym winem. To wino ma nieco chlebowy aromat, a w smaku jest lekko słonawe, wręcz cierpkie - i naprawdę dobrze smakuje.

Palmela DOC 2013 Palmela, Portugalia - 14,99 zł
Palmela DOC 2013 wydała mi się z początku winem o słabym aromacie, trochę zbyt wodnistym. na degustacji uznałem, że są jakieś echa owoców, ale całość nie imponuje. Uznałem, że są lepsze w tej ofercie, już o dwa złote droższe. Ale druga degustacja pokazała, że nie jest tak źle - o ile wino jest cieplejsze.

Uvas Douradas Branco DOC 2013 Bairrada, Portugalia - 16,99 zł

Uvas Douradas Branco DOC 2013 Bairrada to akurat fajne wino - białe, lekkie wytrawne portugalskie wino z bardzo dyskretnym aromatem brzoskwiń, chleba (12,5 proc. alk.). Dobrze będzie się komponować z rybami i owocami morza.

Vina Sol, DOC 2013 Catalunya, Hiszpania 19,99 zł
Vina Sol DOC 2013 Catalunya to wino dość lekkie, lekko owocowe - czuć brzoskwinie - ale słabo skoncentrowane. Może być do ryby na grillu, ale poniżej tej ceny lepiej kupić inne białe

Pyrene Chardonnay DOC 2013 Somontano, Hiszpania  - 16,99 zł
Pyrene Chardonnay DOC 2013 to chyba jedno z lepszych białych win tej oferty Lidla. Mocne - bo 13,5 proc. alkoholu. Złote w kieliszku, wydaje się "mięsiste", w aromacie czuć gruszki, lekkie ananasy, migdały, miód. W smaku bardzo przyjemne i długie

Mezquiris Chardonnay DOC 2013 Navarra, Hiszpania - 14,99 zł
Mezquiris Chardonnay DOC 2013 to hiszpańskie białe wino, które wydaje się bardzo mocne. Jednak nie powala - w aromatach trochę brak finezji - lekkie jabłka i drożdże. Będzie pasować do drobiu czy ryby na grillu

Velada Moscatel DOC 2013 Valencia, Hiszpania 16,99 zł   
Velada Moscatel - półwytrawne wino hiszpańskie. Szkoda, że tak połowiczne, tak dyskretne w aromacie (trochę moreli, gruszki, liczi), trochę różane. Średnie, za to lekkie - bo tylko 11,5 proc. alkoholu. Do ciast i deserów, których na pewno nie przytłoczy

Cepa Lebrel Rioja Rosado DOC 2013 Rioja, Hiszpania 13,99 zł
Cepa Lebrel Rioja Rosado to całkiem przyjemne różowe wino - i to absolutnie nie słodkie. Koniecznie do podawania na zimno, może być do delikatnych bitek wieprzowych albo sałatki z kurczakiem.

Rosário Casa Ermelinda Freitas Vinho Regional 2013 Península de Setúbal, Portugalia 13,99 zł

Rosário Casa Ermelinda Freitas jak na czerwone wino na gorące dni - akurat. Młode i lekkie, portugalskie, o dyskretnym aromacie jeżyn i czrnej porzeczki. Lekko garbnikowe, o ładnych taninach. Choćby do kiełbaski i karkówki z grilla 

Torre de Ferro Dao Reserva DOC 2010 Dao, Portugalia - 12,99 zł
Torre de Ferro Dao Reserva DOC 2010 to jedno z lepszych win czerwonych tej oferty. Jest jeżynowo-wiśniowe, zdecydowane, głębokie. 13,5 proc. alkoholu. Beczkowość nie dominuje, tylko ładnie zgrywa się z innymi aromatami. Pasuje do dziczyzny i serów, ale i z dobrze zrobioną wołowiną nie będzie się gryźć

Barcelino DO 2012 Catalunya, Hiszpania 14,99 zł
Barcelino DO 2012 jest lekko śliwkowe, trochę beczkowe, ale nie imponuje. Daje wrażenie "wina połowicznego". Może niektórym przypadnie do gustu. To wino zresztą gościło już w dyskoncie.

Pyrene Crianza DOC 2009 Somontano, Hiszpania - 19,99 zł
 
Pyrene Crianza DOC 2009 Somontano będzie się podobać Polakom - bo jest słodkie w charakterze, choć to wino wyrawne. Ma aromaty wiśni i śliwki, tostów. Ma też nutę cierpkości, co powoduje, że nie wydaje się ciężkim winem. Choć ma takie naleciałości ciężkości. Do mielonych i schabowych jak znalazł.


Tirant lo Blanch „Vendimia Oro” DO 2011 Valencia, Hiszpania - 24,99 zł

Tirant lo Blanch „Vendimia Oro” 2011 to jedno z 2 najdroższych win z oferty, do dobrej wołowiny, na koniec rodzinnego obiadu. Ciężki, pełne mocnej wiśni w aromacie, wyczuwalnego alkoholu (14,5 proc.), beczkowego ciężaru i pieprzności. Nie dla amatorów lekkości.

 
Monte Plogar Reserva DOP 2008 Carinena, Hiszpania - 14,99 zł

Monte Plogar Reserva DOP 2008 z początku wydaje się troszkę nijakie. Owszem, w aromatach czujemy czereśnię i czarną porzeczkę ze śliwkowymi dodatkami, ale całość wydaje się płaska, bez finezji

Monte Plogar Gran Reserva DOP 2007 Carinena, Hiszpania - 19,99 zł
Monte Plogar Gran Reserva DOP 2007 podczas degustacji wydało mi się jeszcze bardziej dżemiste i marmoladowe niż Reserva. Tym, którzy lubią ciężkość i powagę, będzie smakować. Tym, którzy lubią np. burgundy i szukają w winie lekkości i ewolucji smaku, nie polecamy. Może się za to uporać z wołowiną i mocno aromatyczną jagnięciną. Ale gdy się temu winu przyjrzeć bliżej, odnajdziemy fajny posmak - jest mocno dojrzała truskawka, troszkę skóry. Jest przy tym mocny garbnik. Ja bym jednak w czambuł nie potępiał.

Mezquiriz Navarra Reserva DO 2009 Navarra, Hiszpania - 17,99 zł   
Mezquiriz Navarra Reserva DO 2009 to wino na uwieńczenie wieczoru albo do wołowiny w ciężkim sosie. Poważne, bardzo aromatyczne - czuć czarną porzeczkę, jeżyny, troszkę karmelu.

Castillo de Albai Rioja Crianza DOC 2011 Rioja, Hiszpania - 19,99 zł
Castillo de Albai Rioja Crianza 2011 jest z początku bez charakteru, średnio beczkowa, aromatów sporo - od śliwek, wiśni, po tosty itp., ale jakoś tak zmieszane berz finezji, bez tej jednej spajającej nutki. Ale może się czepiam

Libertario Crianza 2011 DO 2011 La Mancha, Hiszpania - 11,99 zł
Libertario Crianza DO 2011 La Mancha - pamiętajcie, by nieco schłodzić - wówczas okazuje się bardzo fajnym winem. Lekkim, jak na czerwone, śliwkowym, z głębią. Bardzo dobry stosunek jakości do ceny!!!