Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wina z Biedronki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wina z Biedronki. Pokaż wszystkie posty

piątek, 22 czerwca 2018

Wina z Biedronki na czerwiec 2018

Minioferta na koniec roku szkolnego

Dzieci odbierają świadectwa, można piknikować i pić wino. Tak mi się to jakoś składa, tym bardziej, że na półkach Biedronek poza mnóstwem staroci (przysięgam, widziałem!) pojawiają się nowe wina - z Węgier i Młdawii. Jakiś taki środkowoeuropejski atak. Jak smakują?




Ethno Muscat & Dimiat (14,99 zł)
O dziwo wzorzysta butelka kryje nie wino słodkie, ale wytrawne. W aromacie lekkie białe owoce, a właściwiej było by powiedzieć że ich echo, a w smaku bardzo wysoka kwasowość o nucie grejpfrutowej. Może nie robi wielkiego wow, ale na taras - na upalne dni - będzie bardzo fajne.

Vinaria din Vale Crama Regala Sauvignon Blanc 2017 (11,99 zł)
W aromacie dziwne, z początku wydało się korkowe, ale po 5 minutach aromat uleciał - korek za to jest o fatalnym zapachu - może jakaś fatalna partia? Ale moje wino OK (Nasz Świat Win dostał korkową butelkę), choć sprawia wrażenie przyduszonego, w smaku czuć sporą strukturę, pełną, oleistą. Może za pełną do takiego wina, bo Sauvignon Blanc kojarzy mi się zawsze z lekkością, trawiastością, wiosną...
 


Smart Grass Hopper Grüner Veltliner 2017 (14,99 zł)
Aromat białego melona, troszkę nijaki, ale w smaku wydaje się lepsze - jest bardzo wytrawne, ma całkiem sporą kwasowość, finisz średni, a nawet i powiedziałbym że dość długi. Pod koniec pojawia się nutka białych grejfrutów. Zieloności mało, ale ma w sobie to coś, co sprawia, że to na pewno jedno lepszych win tej oferty. Może jeszcze do późnych szparagów? Widziałem je wczoraj w moim warzywniaku!!!




Vinaria Din Vale Fetească Neagră 2016 (14,99 zł)
Wino czerwone z Mołdawii. Sporo w aromacie nutek paprykowo-warzywnych, któe zdają się dominować nad jeżynami - przynajmniej w pierwszych minutach po odkorkowaniu butelki. W smaku dochodzą jeszcze do głosu nuty pieprzu i lekkiego anyżku, jest wysoka kwasowość i pewna miękkość przypominająca gamay. Całkiem fajne czerwone wino, ale dla tych, co wyżej cenią "bożolaki" niż primitivo.


Wineconcept Egri Bikaver 2016 (16,99 zł)
Aromatyczne wino czerwone z Węgier. W aromacie pestkowa wiśnia z pieprzem i przyprawami, w smaku lekka struktura, wciąż ta pieprzność wyprowadzona fajną linią.


Wineconcept Rose (16,99 zł)
Słodkie wino - różowa landrynka. Aromatycznie są poziomki, truskawa. A w smaku słodyczy sporo, oj sporo. No i przykrości nie ma, jest czysto. Nie przepadam za słodkimi różami, ale wiem, że mnóstwo Polaków i Polek to kocha. Dla tych, którzy wolą wytrawność - mam pomysł na to wino: czysty kufel po piwie, wlewamy 250 g tego wina, a potem 6 kostek lodu i jak jest upał, to mamy świetne wino na taras!


Wina do degustacji otrzymałem od Jeronimo Martins Polska

środa, 14 lutego 2018

Włoskie wina w Biedronce - luty 2018

Hiszpanio, wracaj!!!


 

Ależ tempo! Dosłownie przed momentem przez Biedronkę przemknęła oferta win hiszpańskich, a już są włoskie. No i... wygląda na to, że za tymi hiszpańskimi zatęsknimy. Bo z włoskimi etykietami Biedronka zmaga się cyklicznie i jakoś to tak wychodzi czasem lepiej, a czasem trochę gorzej. I ta oferta chyba właśnie na to "gorzej" wychodzi. 

Ale przyznam się, że spróbowałem zaledwie 6 win na 22, które są w katalogu. I to są nowości. Z nowych win nie próbowałem tylko czterech. Etykiet, które już były, jest 12 (o nich można poczytać w moich poprzednich wpisach). A oto moje zdanie na temat owej szóstki:


Poderi Marchesi Carbone Trebbiano d'Abruzzo 2017 (24,99 zł)

Poderi Marchesi Carbone Trebbiano d'Abruzzo 2017 (24,99 zł) to białe wino wytrawne o dziwnym z początku selerowym aromacie. W smaku. Pozostawia po sobie w smaku pewną dziwną kwasowość. Organiczne. Ja rozumiem modę na bio ziemniaki i cytryny. Ale to wino tak smakuje jak organiczne wino sprzed jakichś 5 lat. Włoszczyzna, ale taka z warzywniaka. No i z gwarancją świeżości, bo rocznik 2017, więc pewnie zabutelkowane ze dwa tygodnie temu. Na jedynkę z plusem Winiacza.
Corte dei Mori Gracanico-Inzolia 2016 (16,99 zł)

Nieco tańsze i lekko lepsze jest Corte dei Mori Gracanico-Inzolia 2016 - białe wytrawne z Sycylii. Za 17 zł, a lepsze od Poderi, choć finezji nie ma tu zbyt wiele. W aromacie echa białych owoców, bardzo słabe jednak to echa. W ustach kwasowość, ale z gatunku dość płaskich. Poza nią jest tu niewiele innych wrażeń. Ja bym dodał dużo lodu i trzy plastry pomarańczy. I postawił na tarasowym stole. Kiedy w ogrodzie +35 st. C!!! Winiaczowa dwójka.


Poderi Marchesi Carbone Montepulciano d'Abruzzo 2016 (24,99 zł)

Za 25 zł bez grosza dostaniemy Poderi Marchesi Carbone Montepulciano d'Abruzzo 2016. Z początku czujemy aromat truskawek, ale on szybko ulatuje i zostaje... pomidor - zapach z tego miejsca, w którym ma szypułkę. Jest też akcent wędzonego szprota z oleju. Znów ta organiczność rodem ze stoiska z warzywniaka. Dziwne to wino. Jedynka Winiacza z plusikiem.
Femar Antico Ceppo Winemaker's Blend Tres 2016 (23,99 zł)

Femar Antico Ceppo Winemaker's Blend Tres 2016 - 23,99 zł
Czerwone wino wytrawne, smakujące jak - mogę się pomylić o pięć czy siedem - chyba z 8 innych win Biedronki z różnych ofert rozrzuconych w czasie, ale przeważnie włoskich. Beczkowa wanilia herbu politura kryje nawet nie owoc, tylko czekoladę. I jakieś takie dziwne przykurzone (ale nie szlachetnie!) akcenty... Czekolady beczka nie zaklei, to doprawi tanina, błyskawicznie wysuszająca jamę ustną na wiór. Winiaczowe 3-!

Cademusa Appasimento Rosso (19,99 zł)

Jakoś tak jest, że im mniej złotówek dajemy, tym jest lepiej. Nieco lepiej. Cademusa Appasimento Rosso to tylko 20 zł (bez grosza) - czuć czerwone, dość nieokreślone owoce plus lekki marcepanek, ale taki lichy. Przysłonięte wanilią. W smaku wychodzi troszkę pestkowej wiśni, ale to tylko uzmysławia nam, że po opadnięciu tej beczkowej kurtyny król jest nagi. Choć wgłębienie w dnie jest na pół kciuka :) No, może to król okryty lichą przepaską, ale nawet niewolnicy nie rzucili by o nią kości. Nieco lepsze od kilku innych win z tej oferty. Winiaczowe 3.


Tenute Varvari Nerello Mascalese 2016 (17,99 zł)

To zjedźmy z ceną jeszcze niżej. Za 17,99 zł dostaniemy Tenute Varvari Nerello Mascalese 2016. Czerwone wytrawne, które ma w aromacie nieco lżejszą beczkę niż inne czerwienie. I o dziwo pod spodem coś tam się kryje. Jest pewna wartka i nawet dość prężna struktura, całkiem ugrzeczniona tanina. Początkowo wydaje się, że jest gładko sprasowana. Ale w finiszu wychodzi jej mocno wysuszający charakter. Alkohol troszkę wystaje w finiszu, dodając ocieplenia, ale widocznie taki urok. Ale czuć, że coś w tym winie się dzieje. I to sprawia, że Winiaczową trójkę z plusem mogę dać!

To jest taki moment, że można zakrzyknąć: Hiszpanio! Wracaj!!! Albo samemu polecieć na Sycylię, by w tamtejszych sklepikach i kawiarenkach spróbować miejscowych win, a nie tej Sycylii, która jest na półkach Biedronki.


Ot taki widoczek na Etnę z tarasu w Taorminie :)

5 win otrzymałem od Biedronki, 1 dokupiłem za własne



wtorek, 6 lutego 2018

Hiszpańskie wina w Biedronce - luty 2018

Powtórki idą czasem w dobrą stronę!



Kochamy filmy, które już znamy. A może piosenki... Tak to jakoś w Rejsie (reż M. Piwowski) było. I w Biedronce trochę powtórka z ofert sprzed roku i trochę z wiosny. Ale - trzeba przyznać - w tych samych rocznikach są tylko dwa wina. Na pewno nieco się zmieniły. Czy warto skoczyć do dyskontu z owadem?

Rectoral do Mar Albarino (29,99 zł)


Rectoral do Mar Albarino (29,99 zł) - białe wino wytrawne. Leciutko musujące po otwarciu, bardzo aromatyczne. Czuć białe melony, gruszkę, maracuję. W strukturze dość szczupłe, ale o przyjemnej, dość lekkiej kwasowości. Dobre!
 

Eidosela Albarino (26,99 zł)

Do tego poziomu niestety nie dorasta Eidosela Albarino. Płacimy 26,99 zł, a dostajemy wino wytrawne, dość płaskie niestety, wodniste, z pewnym gorzkim, niezbyt dobrym akcentem. Nie ma tego bogactwa co Rectoral. Szkoda. Słabiutkie. Szkoda zakupu, szkoda pisania.

Juan de Juanes Macabeo Chardonnay (12,99 zł)

Vendimia Bronce Juan de Juanes Macabeo Chardonnay (12,99 zł) - oto białe wino półwytrawne. Bardzo powściągliwe wino w aromacie. Jest trochę białych owoców, spod znaku gorzkiego - mało przyjemnego grejpfruta, może szczypta białego pieprzu. Ale w smaku lepsze niż do wąchania. Kwasowość średnia, bardzo przyjemna. W finiszu wychodzi gorzkość, pikantność. Do owoców morza. Na piknik może być to całkiem przyjemne wino. 

 
Pata Negra Cava Semi Seco (14,99 zł)

Pata Negra Cava Semi Seco (14,99 zł) to półsłodkie wino musujące. O całkiem sporych bąbelkach. W aromacie migdałowa świeżość, w smaku bardzo - aż za - wyraźny cukier. Do deserów może być, ale czemu to nie jest zwykła wytrawna cava???!!!


Maravedi Tempranillo Syrah 2016 (13,99 zł)


Maravedi Tempranillo Syrah 2016 (13,99 zł) Czerwone wino wytrawne, organiczne. Ma pewien kurz w aromacie, potem owoc - wiśnię i porzeczkę, a w smaku raczej już pestkową wiśnię. Wrażenie dość wysokiego i odstającego alkoholu (jest 13,5 proc.), wydaje się przy tym mało ekstraktywne, średnia kwasowość, średnia tanina. Mi wydaje się średnie.


Monte Carbonero Tempranillo i Syrah 2016 (11,99 zł)

A jeśli zapłacimy o dwa złociesze mniej? Np za Monte Carbonero Tempranillo i Syrah 2016 (11,99 zł)? Dostaniemy czerwone wino wytrawne, o aromacie czerwonych, dość nieokreślonych owoców oraz warzywnego ogródka. Jest wiśnia w czekoladzie, raczej spod znaku taniości, jest pieprzność dość dobrze zintegrtowana z kwasem. Jest całkiem sporo wysuszającej taniny. Na Winiaczową 3+. Do pasty z sosem pomidorowym może być...
 

Osborne Solaz Tempranillo Bio 2016 (19,99 zł) 

Osborne Solaz Tempranillo Bio 2016 (19,99 zł) wytrawne. Są czerwone owoce, likierowe wiśnie, nieco przyciężkie, gorzka czekolada, pieprzność. W strukturze szczupłe, kwasowe. Całkiem przyjemne. Idealne do pizzy, makaronów z czerwonymi sosami. Dałbym nawet czwórkę Winiacza.


Grandes Vinos y Vientos Monasterio de las Vinas Crianza 2013 (12,99 zł)

Grandes Vinos y Vientos Monasterio de las Vinas Crianza 2013 (12,99 zł) - to stały gość na półkach Biedry. Czerwone wino wytrawne. Czuć śliwkami, rozgotowaną wiśnią, perfumowaną torebką babuni, pełną leków... Jest tu pewna likierowość, ziołowość i szlachetność. Były już roczniki 2010 (za tę samą cenę) i 2008 (w 2013 r. za 16,99 zł). Ten jest dość mocno taniczny, wysuszający, ale może się podobać. Na mocne 4++!
Bentus Rioja Tempranillo Graciano 2015 (24,99 zł)

Jedna z nowości i to w dodatku całkiem fajna! Bentus Rioja Tempranillo Graciano 2015 (24,99 zł). Wytrawne, czerwone. W aromacie ładny owoc: śliwka, wiśnia, może nieco czarnej porzeczki. Jest też pieprzność, jest uszczypnięcie kwasy właśnie takie, jakie być powinno. Jest zgrabny garbnik, może leciutko przerysowany, ale całość bardzo na tak! Na Winiaczową 5.
 

Sol i Terra Priorat 2013 (24,99 zł)

Sol i Terra Priorat 2013 (24,99 zł) z gron Grenache, Craignan i Syrah. W zapachu może pierwsze wrażenie jest fajne, ale zaraz przychodzi dziwna warzywność. Która zapewne uleci po trzech kwadransach. Tylko kto tyle poczeka? Jest prosta czekolada z zakrętem z chlorowanej wody, jest w smaku niestety miałkość pozbawiona głębi. Do Bentusa nie dorasta nawet do pasa. Dałbym może Winiaczową tróję.
 

La Fea Gran Reserva 2010 (21,99 zł)

La Fea Gran Reserva 2010 (21,99 zł) to czerwone wino wytrawne schowane w potężnej butli, mającej robić wrażenie. Jest czerwony owoc, jest ziołowa kwasowość, jest pikantność. Jest owoc przykryty beczką, dość prostą, zaganiającą go w dość prymitywny czekoladowy korner. Szkoda, bo czuć pod spodem pewien uwięziony potencjał. Czy karafka pomoże? Zobaczymy...


Grandes Vinos y Vientos Marques de Cosuenda Reserva 2013 (16,99 zł)

Grandes Vinos y Vientos Marques de Cosuenda Reserva 2013 (16,99 zł) przypomina Monasterio (w sumie producent ten sam) - więcej tu śliwki niż wiśni, jest nieco kostyczne, szczupłe, wąskie, przy tym bardzo taniczne. Ale świeższe i lepsze niż w zeszłym roku (wtedy rocznik 2010 był za taką samą cenę).

 
Real Compania de Vinos Tempranillo 2015 (14,99 zł)

Real Compania de Vinos Tempranillo 2015 (14,99 zł) - wytrawne. Elegancka etykietka, szkoda tylko, że wnętrze dość wyposzczone. Jest owoc, ale całość jest szczupła. Porzeczkowe, lekko wiśniowe. Jest tu na szczęście ładna kwasowość, która robi dobre wrażenie. To chyba wino z najlepszym potencjałem. Stanowczo za młode. Kupcie i schowajcie. Na jakieś 3 lata!


Montebuena Rioja 2016 (13,99 zł)

Montebuena Rioja 2016 (13,99 zł) - To też stały gość w Biedronce od dawna. Dość skąpy owoc, jest pewna elegancja, ale może zbyt zbite wino, zbyt wąskie. Szczupłe. Sporo wysuszającego garbnika. Ale dość czyste, w smaku konsekwentne, w strukturze szczuplutkie.


Clos Montebuena Rioja Reserva 2013 (26,99 zł)

Clos Montebuena Rioja Reserva 2013 (26,99 zł) - znajdziecie od dawna. Teraz oto pięcioletnie, szczupłe, bardzo wciąż kwasowe. W aromacie jest wiśnia, śliwka, czekolada, szczypta pieprzu, jest tanina dość niewielka. Wiosną zeszłego roku była za 24,99 zł. Solidna dobra propozycja.

Torre Tallada Tempranillo Monastrell semi dulce (9,99 zł)

Torre Tallada Tempranillo, Monastrell semi dulce (9,99 zł) - czerwone półsłodkie. Anonimowe. Jakiś owoc złożony z czekoladą. Ciężko znaleźć tu coś świetnego, imponującego, wykwitnego. Ech...

Malage Virgen Sol de Malaga (15,99 zł)

Malaga Virgen Sol de Malaga (15,99 zł) to wino słodkie, likierowe (15 proc. alkoholu) ze szczepów Pedro Ximenez i Muscat podsuszanych na słońcu. W nosie kandyzowane tropikalne owoce, rodzynki, syrop. Lekka nutka karmelu. Jest też ziołowość. Bardzo fajne do serów z niebieską lub zieloną pleśnią! Do foie gras! 


Wina do degustacji otrzymałem od Jeronimo Martins




niedziela, 5 listopada 2017

Wina z Portugalii w Biedronce

Czerwienie na jesień



W Biedronce na listopad oferta win portugalskich. Większość czerwieni. Sporo tu powtórek, ale jest kilka win nowych - od producentów znanych biedronkowym bywalcom (m.in. Monte da Ravasqueira, Adega Ponte da Lima, Ventus, J.P. Ramos), - i takich, których dawno nie było (F'OZ od Falua). Jak smakuje kilka z nich, których dawno nie było na półkach?

 


Monte da Ravasqueira 2016 (11,99 zł) - bardzo dyskretny aromat, ciężki, jakby lekko tleniony. Wino o strukturze bardzo oleistej (poprzedni rocznik miał też sporo ciała), jak beczkowe chardonnay z Nowego Świata, choć płaskie, woskowe - szczerze mówiąc, nie wiem, czy nie jest wadliwe. Ale jeśli nie, to wnosi jakieś inne spojrzenie do zbioru win za 12 zł.

Falua Tercius Tejo 2016 (17,99 zł) - lekkie wino czerwone ze szczepów Touriga National, Aragonez, Cabernet Sauvignon i Syrah. Czuć pewną charakterystyczną powietrzność, wesołość i brak powagi wina z Tejo. Czerwony owoc został przetykany nieco papryką z CS, jest też pewna ziemistość, echo pierniczka, lekka tanina. Nawet fajne jako wino do prostej pizzy czy spaghetti.
 


Monte da Ravasqueira Superior 2016 (29,99 zł) - W butli Touriga National, Aragonez, Syrah, Alicant Bouschet. W aromacie czarna porzeczka na pierwszym planie, wiśnia na drugim, potęm wędzona śliwka, pierniczkowa korzenność. W ustach dotknięcie ekstraktu, lekko półwytrawnego, dość fajna tanina, ciepło i rozdwojenie, ale też ziemista piwniczność. Trochę radości zaburza pewna goryczka w finiszu, nieco stalowa. Ale całość na jakąś czwórkę z dużym plusem.




Falua F'OZ 2016 (14,99 zł) - w aromacie dominuje dość przyjemna jeżyna. Jest trochę innych czerwonych owoców, ale to raczej tło. W smaku nieco żelaziste, szczupłe, o wąskiej strukturze podszytej dość sporym kwasem. I tanina bardzo, ale to bardzo duża, sucha! Wino do potrzymania? Hmm...


Falua F'OZ 2015 (15,99 zł) - z początku bardzo zamknięte, z dyskretnym czerwonym owocem. W smaku jakby drobiny mączki odczuwalne wyraźnie na języku, cierpkość nie-taniczna. Pewna jednowymiarowość, by nie powiedzieć płaskość.

Quinta dos Carvalhais Reserva Dao 2012 (69,99 zł) - ciężkie wino czerwone, wytrawne. Szczepy: Touriga National, Tinta Roriz. Mocny owoc, jakby podbity nieco lotną kwasowością, ale może to taki wyznacznik stylu. Jest czarna porzeczka, jest goździk, pewna ziemistość i wciąż pewna zieloność. Dobre wino, szkoda tylko, że w tak wysokiej cenie!



Wina do degustacji otrzymałem od Jeronimo Martins

 

sobota, 2 września 2017

Wina z Ameryki w Biedronce na wrzesień 2017

Odkrywanie Ameryki?



Na półkach Biedronki już od kilku dni oferta amerykańska - pojmowana kontynentalnie, jak niegdyś. Tylko o ile wówczas mogłem polecić czarne etykiety, to dziś nic nie jest tak oczywiste. Sarkastycznie mógłbym powiedzieć, że to dlatego, że czarnych etykiet nie ma. To prawda. I szkoda jednocześnie, bo co by nie mówić o winach ze stajni Casillero del Diablo, to były dobre okazy!


Tym razem jest trochę powtórek, choć kilka etykiet debiutuje. Zresztą Biedronka kończy ofertę "mocniejszym akcentem" czyli whisky i tequilą, więc widać, że może nie tylko o wino chodzi. Jak smakują okazy z cyklu "odkrywamy Amerykę"?

Luis Felipe Edwards Sauvignon Blanc 2016 (34,99 zł)

Wina Luis Felipe Edwards Sauvignon Blanc 2016 (34,99 zł) nie kupicie we wszystkich sklepach w Polsce, a jedynie w wybranych. I szkoda. Bo to białe wytrawne wino z Chile cechuje przyjemny aromat spod znaku zieloności, trawy i kwiatów, może też bardzo delikatnych liści czarnej porzeczki. W smaku jest konsekwentne, dość poważne, o całkiem średnim wymiarze, spokojne, z niewysoką kwasowością, jakby utemperowane. Ma średniodługi finisz. Ale dobre. Nie tylko jedno z dwóch najdroższych win białych, ale i najlepsze!


San Telmo Torrontes 2017 (nie znam ceny)

Jedno z win, którego nie znajdziemy w gazetce - San Telmo Torrontes 2017 - dlatego nie znam ceny. Jest wytrawne, w aromacie czuć białe owoce - melony, gruszkę, brzoskwinię. A także kwiaty. Jest średnio aromatyczne, w strukturze dość oleiste, finisz nawet dość długi. Całkiem dobre.


Lone Birch Chardonnay 2015 (34,99 zł)

Kolejne z drogich białasów - Lone Birch Chardonnay 2015 (34,99 zł). Wytrawne z USA. W aromacie dość wyblakłe cytrusy, spod znaku bardzo dojrzałego grejpfruta. Za to w smaku pojawia się pod nimi lekka nuta woskowa, poważna. Choć amerykańskiej maślaności nie ma tu zbyt wiele. Wino o całkiem wysokiej kwasowości i długim finiszu. Czuć tę powagę i cenę, ale pite sprawia wrażenie mało charakterystycznego. Solo podobało mi się, ale z makaronem i kurczakiem jakoś już nie bardzo...


Kidia Merlot Rose (19,99 zł)

Jeśli do wyboru macie dwa wina różowe, postawcie na Kidia Merlot Rose (19,99 zł). Chilijskie, półwytrawne. Czuć słaby aromat poziomek, z dziwnym tłem, choć kwasowość jest całkiem przyjemna. Pije się - dzięki wysokiemu cukrowi - całkiem przyjemnie, choć nie nastawiajcie się na świetne tarasowe doznania.


Havenscourt White Zinfandel (19,99 zł) 

Ta sama cena - Havenscourt White Zinfandel (19,99 zł). Różowe półsłodkie z Kalifornii. W aromacie raczej przypomina czerwone albo białe. W smaku ulepek - i nic ciekawego! Raczej do drinków. Dodać dużo cytryny, dużo grejpfruta i dużo lodu.


Ventopuro Pinot Noir 2016 (24,99 zł)

Pinot Noir to zwykle obiekt westchnień winnych geeków. A Ventopuro Pinot Noir 2016 (24,99 zł)? Hmm... chyba jeszcze jeden dowód na to, że PN za 25 zł nie może być dobry. Tu mamy z początku ma nieznośnie warzywny nos, potem wychodzi jakiś czerwony owoc, trochę wędzonej śliwki, czarnej czekolady może bardziej i pewna żelazistość. W smaku dość oszczędny, garbnik dość delikatny, choć raczej nieobecny. Można zdekantować, można poczekać. Następnego dnia robi się troszkę lepsze, ale moim zdaniem szkoda 25 zł.

Ventopuro Reserva Carignan 2016 (29,99 zł)

Ta sama marka, inny szczep: Ventopuro Reserva Carignan 2016 (29,99 zł). Ze trzy stopnie lepsze niż Pinot Noir. Ma bardzo oszczędny aromat czekolady z czarną porzeczką. Wydaje się dżemiste, ale kiedy spróbujemy, okazuje się dość cierpkie - kwasowe, lekkie. Ma wciąż nieuładzone garbniki i to takie, że wysuszają język, podniebienie i wszystko naookoło. Suche jak wiór!


Tussock Jumper Malbec 2016 (24,99 zł)

O Tussock Jumper Malbec 2016 (24,99 zł) już było głośno poprzednim razem. Ciemne, z początku atakuje lekkim warzywnym ogródkiem, potem ujawnia się coś spod znaku czarnoporzeczkowej dżemolady, nawet kwaskowej, ale bardzo topornej w ogólnym wydźwięku. Za 25 zł na pewno znajdziecie coś lepszego.


Pueblo del Sol Reserva Tannat 2015 (34,99 zł)

Wino ze szczepu, który zwykle daje wina granatowe, ciemne, asfaltowe. Z Tannatu. Pueblo del Sol Reserva Tannat 2015 (34,99 zł). Jest istotnie najciemniejsze z tej partii win, o różowych łzach spływających z kieliszka. Ale jak na Tannata dość delikatne. W nosie czuć czarną porzeczkę, w ustach dość przyjemną kwasowość, choć całość nie jest jakoś wybitnie powalająca. Mimo że sprawia nieco nijakiego, wydaje się najlepszym wyborem z amerykańskich czerwieni.

Isla Negra Reserva Moscato 2016 (13,99 zł)


I na koniec słodki akcent: Isla Negra Reserva Moscato 2016 (13,99 zł). Białe wino słodkie z Chile. O delikatnym aromacie trawiasto-cytrusowym. W smaku owszem słodkie, ale poza cukrem czuć wyraźne akcenty gumowego węża. No, chyba, że przełkniecie szybko, bez refleksji. Tylko pytanie - po co pić takie wino?


Próbki do degustacji otrzymałem Od Jeronimo Martins