środa, 21 stycznia 2015

Włoska czerwona oferta Biedronki na styczeń 2015 r.

W czerwieni też postaw na bąbelki

Nawet nienajgorsze trzeciego dnia. Dłuuuugo się otwiera. Bel Moro Salice Salentino DOC 2013 - 14,99 zł

O białych włoskich winach w styczniowej ofercie Biedronki "Włoskie smaki" pisałem już poprzednio, teraz czas na czerwień. Tu także troszkę festiwali powtórek (na 13 win 6 już było), szkoda, że nie powtórzono tych fajniejszych. Jeśli komuś Italia kojarzy się z amarone, valpolicellą, to raczej w dyskoncie podobnych smaków nie znajdzie. Aromatycznie jest tu w większości tak sobie - niektóre z win, mam to doświadczenie za sobą, poprawiają się po oddychaniu, bo są jakoś strasznie ściśnięte. Ale nie łudźmy się, że nagle z karafki po 2 dniach wyskoczy coś genialnego. Kto się skalibruje winem za 9,99 zł, w winie o 5 zł droższym odnajdzie te kilka złociszy różnicy.

Ramarro IGP Terre Siciliane (9,99 zł)

Ramarro IGP Terre Siciliane (9,99 zł) - czerwone półwytrawne ze szczepów Nero d’Avola i Nerello Mascalese, z Sycylii. Powinno być gorące, a jest najwyżej letnie. Ale w sumie to wino za 9,99! Poprzednie wydanie (było w czerwcu 2014) wydało mi się za bardzo aromatyczne - ale teraz nie wydało mi się aż tak słodkie. Może nowa partia, może się ułożyło?

Giacondi za 9,99 zł

Drugie wino za 9,99 zł to Giacondi. Czerwone półsłodkie. W aromacie nieokreślone czerwone owoce, zero kwasowości, jest za to tanina, dziwnie sznurująca fragmenty ust. Co zadziwia - nie jest jakoś o połowę gorsze od win za 15 zł. Mniej wiśniowe niż to, które dyskont wprowadził w czerwcu 2014.
Do makaronów i grillowanych mięs.


Riva Leone Barbera Piemonte DOC - 16,99 zł

Ładna etykietka, a środek już mniej - Riva Leone Barbera Piemonte DOC za 16,99 zł jakoś mnie nie zachwyca. Nut dojrzałych śliwek jakoś nie czuję, wydało mi się wodniste.

Sartori Bardolino DOC 2013 - 14,99 zł

Trochę podobnie jest z Sartori Bardolino DOC 2013 (14,99 zł). To wino już było, z brzydszą szatą graficzną. Teraz etykieta jest ładna, ale wkład pozostał niezbyt ładny - wytrawne, młode wino, w smaku jest jak ciemnoróżowe. Gdzieś tam nos wciąga pierwiastek wiśni. Szczerze powiedziawszy bardziej się nadaje na sangrię - włóżmy garść kostek lodu, ćwiarteczki mandarynki, pijmy jako drink. Jest rozwodnione, ot takie Beaujolais Nouveau w styczniu. Będzie pasować pewnie do wszystkiego, co ma dobry smak. Lepiej na godzinę do lodówy, bo nie wiem, jak się zachowa ciepłe.

Montiero Dolcetto Piemonte DOC - 12,99 zł
Montiero Dolcetto Piemonte DOC (12,99 zł) robi nieco lepsze wrażenie. Jeśli mamy dobry kielich, zwężający się ku górze, złapiemy ulotnego ducha. Jest trochę truskawki, trochę czerwonego owocu. Drugiego dnia stanowczo lepsze! Ale nie oszukujmy się - to wino za 13 zł. Do pysznych serów i potraw z drobiu - jak najbardziej, bo dobry towarzysz doda im wartości.

Forziere Chianti Classico DOCG 2012 - 24,99 zł

Wróciło Forziere Chianti Classico DOCG 2012 (za 24,99 zł). Szkoda, że to chianti jakby w połowie smaku. W czerwcu był poprzedni rocznik. Ten, ma owszem, piękny kolor i gdzieś tam cień aromatu fiołka, ale sprawia wrażenie płaskiego, ot, jak manekin człowieka. Pierwiastek owocowy okraszony niepotrzebnym warzywniakiem, jest za to gładka tanina. Ale mam wrażenie, że bardziej mi ktoś zabierał wino, niż dawał. Wraz z ocieplaniem się poprawia. Ale żeby za 25 zł?

Santoro Primitivo IGP Puglia - 14,99 zł
To już lepiej za 10 zł kupić kabanoski albo kawałek dobrego sera i Santoro Primitivo IGP Puglia (14,99 zł). Akurat to ma delikatne aromaty czerwonego owocu, może drobinę śliwki. Kwasowość małą, garbnik też nie jest Goliatem - za 15 zł może być. Do czerwonego mięsa, wieprzowiny i drobiu oraz do serów.

Ciekaw Bel Moro Salice Salentino DOC 2013 - 14,99 zł
Innym ciekawym winem za trzy piątki jest Bel Moro Salice Salentino DOC 2013 (dokładnie 14,99 zł) - z regionu Apulia. To jest butla, którą możemy śmiało pić na raty. Odległy czerwony owoc, średnia tanina, średnia kwasowość - dobrze znosi upływ czasu. Bardzo fajne jako wino dnia... trzeciego. Intrygujące i zmienne jak kobieta. Bardzo długo się otwiera - dopiero po wielu godzinach czuć aromat. W smaku cierpkie, fajne, przede wszystkim czyste - bez domieszek! Przyprawowe. Z negroamaro. Wino schłodzić i rozlać do karafki. Poczekać ze dwie godziny. Do mięs!

Sensi Chianti DOCG - 13,99 zł
Jak już koniecznie chcecie "kjanti", to ewentualnie Sensi Chianti DOCG za 13,99 zł. To zabawne, wydaje się nie lepsze niż droższe o 11 zł Forziere. Czujemy czerwone owoce i trochę wiśni. W smaku bardzo taniczne - za suche. Do aromatycznych mięs. Niech pooddycha po otwarciu!

Campo Al Moro IGT Toscana - 16,99 zł
Campo Al Moro IGT Toscana (16,99 zł) to jedno z win z naddatkiem beczki i echem warzywnego ogródka. Po wywietrzeniu pojawia się pierniczek, korzenność, tosty... W smaku zielona gałązka, lekka cierpkość. Dziwne. Po dekantacji może będzie lepsze.
Antale IGT Terre Siciliane - 19,99 zł
O dwa stopnie lepiej się robi przy Antale IGT Terre Siciliane (19,99 zł). Tu mamy w aromacie dość wyraźne - jak na tę ofertę - czerwone owoce, wino jest lekko kwasowe, gładkie, całkiem całkiem. Do grilla i dziczyzny.

Andrero Nero d'Avola IGP Terre Siciliane - 14,99 zł

Andrero Nero d'Avola IGP Terre Siciliane za 14,99 zł to powściągliwe wino o dośź wyraźnych aromatach czarnych owoców i dżemu. Ma dość drewniane taniny, dość dojrzałe, ale ma przy tym nutę zieloności. Jak na wino za 15 zł, nie jest złe. Po napowietrzaniu łagodnieje - choć nie ewoluuje jakoś w piekną stronę. Nie czuć po nim sycylijskiego przegrzania.
Duca Di Saragnano Negroamaroi - Primitivo IGT Puglia - 24,99 zł

Dziwne nieco Duca Di Saragnano Negroamaro-Primitivo IGT Puglia (24,99 zł). Tu już gorąco czuć, ale napastliwe. W nosie czerwone owoce z perfumą, ale w smaku trochę syropowych nut, z liściem czarnej porzeczki, pokrzywą. W smaku pełne, kwasowości niewiele, garbniki niewielkie. Tak skoncentrowane, że powstaje wrażenie półsłodkiego wina. Można się przyzwyczaić, po schłodzeniu. Ale gdyby było za 9,99 zł, byłoby bardziej do przełknięcia, szczególnie z gulaszem czy pieczenią. Schłodzić do 16 st. C!

Mirabello IGT Lambrusco Dell’Emillia za 11,99 zł

No i na koniec - najfajniejsze z oferty. Pierwsze Mirabello IGT Lambrusco Dell’Emillia za 11,99 zł. Rewelacja tej oferty. Proste czerwone wino, którego półsłodki charakter łagodzi i uszlachetnia właśnie musowanie. Ładny owocowy charakter i ładne dość ciało - jakże inne od białych musujących. Rześkie. Najlepsze gdy chłodne (8–10 st. C).

Lando DOP Marsala - 17,99 zł
Drugim dobrym winem - już nie czerwonym, ale zostawiłem sobie w charakterze wisienki na torcie - jest Lando DOP Marsala. Za 17,99 zł dostajemy wino wzmacniane słodkie, o ładnym aromacie kandyzowanych daktyli, suszonych owoców, moreli i fig. Co zadziwiające - ma pewną dozę kwasowości i wytrawności. Ma coś z charakteru polskiego kompotu z suszonych śliwek. Nie jest do końca tak dosadnie słodkie, nie rozbolą nas po niej zęby. Wino z południa - z zachodniej części Sycylii. Podawać schłodzone. Sprawdzi się jako aperitif lub do serów pleśniowych, deserów.

Przy takim zestawieniu nie ma wyjścia - musi wygrać to, co Polacy lubią najbardziej - półsłodkie. Ale miejmy nadzieję, że następne oferty będą już na wytrawnie w stylu dobrym dla dyskontu z PORTUGALSKIM przecież rodowodem.

Wina otrzymałem od Jeronimo Martins Polska. Trzy - zakup własny.

Włoska biała oferta Biedronki na styczeń 2015 r.

Postawcie na bąbelki!

W Biedronkach od 15 stycznia, możemy kupić wina włoskie. Ot, taka styczniowa - trochę dziwna wrzuta na zimę - kolej losu. Oczywiście zimę umiliłaby oferta win czerwonych gorących, jak te, o których pisałem tutaj - ale... Niestety, trochę powtórka z rozrywki.
 
Białe Giacondi za 9,99 zł - za tę cenę OK, ale nawet Łysica to nie jest
 
Wina włoskie Biedronka prezentowała w czerwcu 2014. Teraz, w styczniu, znalazło się kilka z nich na bis - dwa w zmienionej szacie graficznej, inne w nowszym roczniku. Niestety, nie ma czerwonych Grifone Sangiovese Puglia IGP (za 16,99 zł był kawałek fajnego wina). Albo Maree d'Ione Nero d'Avola IGT Terre Siciliane - 17,99 zł. 

 
 
Le Galene Garganega Pinot Grigio IGT Veneto - 9,99 zł
 
Co w białych? Hmm... Le Galene Garganega Pinot Grigio IGT Veneto za 9,99 zł - na kolana nie powala. Wino ze szczepów pinot grigio i garganega z  Veneto. W nosie kwiatowo-cytrusowe, aromat niezbyt finezyjny (ale jest), o średnim ciele. W smaku pojawia się nieczysta nutka, ale po chwili zanika. Niezbyt kwasowe, dobrze zrównoważone. Najlepiej schłodzić i to porządnie - tak do 7-8 stopni. I do owocowych sałatek, deserów z dodatkiem brzoskwini, potraw z ryb i owoców morza.
 
Giacondi Bianco (9,99 zł - zdjęcie powyżej) trochę gorsze - półsłodkie, o aromacie brzoskwini z puszki, jabłek z kompotu. Może schłodzone do 8–10°C sprawdzi się jako dodatek do sałatek i letnich przekąsek. Podobne jest Sensi Orvieto DOC (12,99 zł) to chyba też stały gość. Rocznik 2013 też ma trochę w aromacie jabłek, akcent rześkości.
 
Sartori Soave DOC - 14,99 zł
Sytuacji nie ratuje Sartori Soave DOC (14,99 zł) - proste białe wytrawne, o bladym kolorze, owocowym, dość nieokreślonym bukiecie. Może jest tu trochę melona, trochę brzoskwini. W smaku leciutko perliste, troszkę - nieprzesadnie - kwasowe. Było już w czerwcu w brzydszej szacie graficznej.
 
La Piuma Orvieto Classico DOC 2013 (13,99 zł)
 
Nie było w czerwcu wina La Piuma Orvieto Classico DOC 2013 (13,99 zł). Ta nowość ma aromat jabłkowo-brzoskwiniowy, troszkę kwiatowy. O średnim ciele. Nie jest niestety objawieniem, choć z drugiej strony nie będzie też karą, schłodzone do 8–10 st. C.
 

Baronie Coraldo Grillo Chardonnay IGT Terre Siciliane - 18,99 zł
 
Baronie Coraldo Grillo Chardonnay IGT Terre Siciliane (18,99 zł) jest już nieco lepsze. Słomkowozielony kolor. W aromacie owocowo-orzechowe, z echem dojrzałych żółtych jabłek, banana, ze szczupłym, choć gibkim ciałkiem, z ładną kwasowością. W smaku leciutko szczypiące. Do łososia, indyka i delikatnej wieprzowiny. Podajemy je schłodzone do 8–10°C. Zamykane korkiem.
 
Najlepsze białe? Z tych prostych, wytrawnych - stanowczo Prosecco. Akurat ono, mam wrażenie, jest w stałej ofercie. Porta Leone Prosecco Treviso z 19,99 zł. Ma fajne bąbelki – nieprzesadne, ale orzeźwiające. Trzeba tylko dobrze schłodzić, bo "na ciepło" wino traci. Schłodzić do 6–8°C. Albo nieść w plastikowej reklamówce 40 minut na domówkę, na której będzie bardzo gorąco.
 
Będzie jeszcze jedno fajne białe, ale o nim w następnym odcinku, na podsumowanie!
 
Wina do recenzji otrzymałem od Jeronimo Martins Polska