Pokazywanie postów oznaczonych etykietą francuskie wina w Lidlu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą francuskie wina w Lidlu. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 19 marca 2018

Wina Francji w Winnicy Lidla

Dobre jest nie tylko Bordeaux!

W Winnicy Lidla ruch na całego. Są już i alkohole mocne, i piwa trapistów, zostało jeszcze sporo win z czasów inauguracji. A teraz czas na nowe wina francuskie. Pojawiło się kilka nowych roczników znanych już bywalcom sklepu z poprzednich lat. W czerwieniach króluje - jak to często w lidlowej Francji - Bordeaux. Jest kilka dobrych okazów. Ale kilka win wartych uwagi znajdziecie z etykietą Beaujolais oraz z Doliny Rodanu!

Château de Beauregard Brut AOP Crémant de Loire (39,99 zł)

Ofertę musiaków otwiera Château de Beauregard Brut AOP Crémant de Loire (39,99 zł). W aromacie jabłkowe nuty, bardzo przyjemne. O średnich bąbelkach, które niestety dość szybko znikają. Są leciutkie migdały w tle, wytrawność z lekkim cukrem, finisz dość krótki. Ale całość nawet przyjemna.


 
Bernard Gantois, Grand Cru Brut AOC Champagne (99,99 zł) 

Nowy szampan Bernard Gantois Grand Cru Brut AOC Champagne (99,99 zł) jest bardzo dobry! Ma bardzo eleganckie i trwałe bąbelki, w aromacie dominują nuty dojrzałych jabłek, jest też pewne migdałowe tło i niewielka kremowość. Kwasowość bardzo przyjemna! Cena może i niezbyt wysoka (choć prawdziwe szampany z Szampanii dostępne są w polskich sklepach już za ok. 70-80 zł), ale Winiaczowa szóstka jest!

Chardonnay, Bourgogne AOC (34,99 zł)

Niepozorne Chardonnay Bourgogne AOC w przyjemnej cenie 34,99 zł. Dość wstrzemięźliwe i lekkie, ze szczupłymi owocowymi aromatami w nosie i ładną mineralnością w smaku. Ma długi finisz i nadzwyczaj wysoką kwasowość! Dobrze będzie pasować do sałatek z sosem vinaigrette i na lato. Na Winiaczową 5 z minusem. Bo z plusem dostaje następne wino, tańsze o dwa złote!


Domaine Saint Germain, Mâcon-Villages AOP (32,99 zł)

Bo oto Domaine Saint Germain, Mâcon-Villages AOP za 32,99 zł jest jeszcze bardziej bardziej powściągliwe w aromacie i bardziej mineralne. Bardziej smukłe i eleganckie, choć ciała jest tu o wiele więcej!
 

Marc Alexandre Montagny AOP Chardonnay 2015 (39,99 zł)

Marc Alexandre Montagny AOP Chardonnay 2015 (39,99 zł) zrobiło na mnie już mniej wrażenia. Ma wyraźne aromaty białego melona, mango, trzciny i roślinności. Pojawia się w tle pewna kwiatowość i jeszcze przyjemna nuta świeżo wypranej i wyprasowanej pościeli. Pełne ciało o średniej kwasowości. Dobre, ale jakoś nie zachwyca.


Domaine Saint Prix Saint-Bris AOP Sauvignon 2015 (39,99 zł)

Oryginalne Sauvignon to Domaine Saint Prix Saint-Bris AOP 2015 (39,99 zł). Czuć lekki proch oraz warzywny ogródek. Zieloność dopiero wychodzi w smaku. Ma szkieletową strukturę, bardzo duży kwas i ciało anorektyczne. Rustykalne jak wapnem bielona chata. Ale nie jest złe!


Sauvignon Val de Loire IGP 2016 (24,99 zł)

Bardziej wyraziste i cieliste jest Sauvignon Val de Loire IGP 2016 za 24,99 zł. Tu już aromaty są nie tyle drzewno-zielone, ile wręcz żywiczne! Poza tym także białe owoce i szczypta białego pieprzu. Kwas ładnie ułożony, nie bierze wcale jeńców. To raczej wino ładnej równowagi niż ofensywy.


Clos des Ronceveaux Sauvignon, Touraine AOP (24,99 zł)

Jedno z tańszych win - i w dodatku całkiem przyjemnych, wręcz bezpretensjonalnych. Białe z Doliny Loary Clos des Ronceveaux Sauvignon Touraine AOP (24,99 zł). Zrazu powściągliwe bardzo i mocno liściaste. Ale imponuje ładnym ciałkiem, o szczupłych, ale za to prężnych muskułkach. Pikanterii dodaje szczypta kwasu i radość, że nie płacimy 40 zł!
 

Umanu Chardonnay Vermentinu, Île de Beauté IGP 2016 (29,99 zł)

Pojawia się Korsyka - Umanu Chardonnay Vermentinu, Île de Beauté IGP 2016 (29,99 zł). Ale jak na Korsykę mało kwasowe, w strukturze bardzo szczupłe w smaku mało imponujące. Jedno z takich win, które nie zaimponowało.


Château Marjosse, Entre-Deux-Mers AOC 2014 (39,99 zł)


Pod koniec 2014 Lidl pokazał Château Marjosse z 2009. Było tańsze i to o 15 zł! Tamto było lepsze, bardziej kwiatowe, a bieżący rocznik przechodził właśnie fermentację... Otwieramy go teraz. I mamy troszkę jakby bałaganu, a może trochę braku musztry. Jest pewien ogródek warzywny, z fajnym smakiem, bardzo też dużo zieloności, liści czarnej porzeczki, nawet jeszcze lekko agresywnej. Może wzorem poprzednika za jakiś rok-dwa się ułoży?

Jean Cornelius Pinot Gris Medaillé Alsace AOP (27,99 zł)

Jean Cornelius Pinot Gris Medaillé Alsace AOP 2016 (27,99 zł) to też dość stały gość na półkach Lidla. W tym jest mnóstwo ciała i więcej świeżości niż w poprzednich wydaniach (gdzie do głosu dochodził wosk i miód). Tu raczej króluje świeży biały owoc (morwa) i żółty (mirabelka). A koncentracja jest tak duża, że śmiało mogą sięgać po to wino wielbiciele win półwytrawnych.


Domaine du Châtellier, Coteaux du Layon AOP 2015 (34,99 zł)

Rzeczone już miód i wosk znajdziemy za to w półsłodkim Domaine du Châtellier, Coteaux du Layon AOP 2015 (34,99 zł). Poza nimi jabłko, brzoskwinia i lekki miód. Jest nieco przyjemnego kwasku, choć całość wielkiego wrażenia nie robi.
 

Bastide Miraflors Perlé 2016 (29,99 zł)

Bastide Miraflors Perlé 2016 to lekkie i radosne białe wino z południa Francji. No i jeszcze ma fajną cenę - mieści się w trzech dychach! Ma lekką rześkość strużyn z jabłka. W aromacie też kwiat i wiosenna trawa. Lekki cukier w smaku, ale całość bardzo ładnie utrzymana w tonie wina tarasowego, jak już będzie plus trzydzieści!
 

Domaine Vetriccie, Corse AOP 2016 (29,99 zł)

Jeśli szukacie różu na lato, to Domaine Vetriccie Corse AOP 2016 z Korsyki ma dobrą cenę (29,99 zł), ale valhalli smaku przed wami nie otworzy. Ale wydaje się poprawnym winem na taras. Ma dość powściągliwy owoc (malina i poziomka), sporo za to kwasowości i bardzo delikatna struktura.

Léon Roux Saint-Amour AOP 2016 (34,99 zł)

Za to na wiosnę idealne będzie nieco droższe Léon Roux Saint-Amour AOP 2016. Za 34,99 zł dostajemy bardzo przyjemne czerwone wino ze szczepu Gamay. Jest pestkowe, wiśniowe, z akcentem gumy do żucia wyjętej dopiero co ze "złotka", charakterystycznym tzw. węglowym aromatem, miękkie w strukturze z ładną szorstką taniną, lekką skórzanością. Szósteczka Winiacza!


Domaine Bergeron Julienas AOP 2016 (39,99 zł)

Drugi wart uwagi "bożolak" to Domaine Bergeron Julienas AOP 2016 (39,99 zł). Próbowałem z karafki - i wydał mi się miękki, by nie powiedzieć obezwładniająco miękki. Z butelki ma przyjemniejszą twardość. W aromacie królują truskawki, ale jest pewna czereśniowa nutka. Jest lekko zarysowana kwasowość i sporo pieprznej, ostrej cierpkości! Na Winiaczową 5+!

Blanchard de Cordambles Hautes-Côtes de Nuits AOP 2015 (39,99 zł)

Tani (39,99 zł) burgund z podobno wspaniałego rocznika 2015 - Blanchard de Cordambles Hautes-Côtes de Nuits AOP - rozczarowuje. Czuć lekkie kwiaty, delikatne owoce. W smaku mało kwasowe tło, wyraźna żelazistość, delikatny na tyle, że ciężko powiedzieć, czy coś z niego będzie za 5 lat. Bo na razie jest niewiele.


Domaine Claude Lafond Le Clos du Château Valençay 2016 (29,99 zł)

Lepiej zaoszczędzić 10 zł i wybrać Dolinę Loary. Bo oto Domaine Claude Lafond Le Clos du Château Valençay 2016 (29,99 zł) uderza nutami pieprznej maliny, lekko palonej gumy, gorącej asfaltowości. W smaku do głosu dochodzi przyjemna wiśnia, struktura jest przyjemnie rześka, szczupła jak wierzbowa witka!
 

Tain Crozes Hermitage 2016 (34,99 zł)

Przenieśmy się do Doliny Rodanu. Tain Crozes Hermitage 2016 (34,99 zł)
Obórka. Mocne, ciężkie czerwone owoce w aromacie, w smaku króluje pewien dualizm - jest i żywiołowa kwasowość, i pewna gładkość, wsparta aksamitną taniną. Całkiem fajne wino za umiarkowaną cenę!



Vacqueyras AOP (37,99 zł) 

Kolejny okaz z Doliny Rodanu jest jeszcze lepszy! Vacqueyras AOP (37,99 zł). Kupaż Cinsault, Grenache, Mourvèdre i Syrah. Poważne wino z mocnym aromatem czarnych porzeczek, gładką taniną i kwasowością dobrze ukrytą. Przyjemne, mocne i jednocześnie całkiem gładkie. Z karafki, po długim napowietrzaniu wydaje się bardzo dobre!

Château Les Violettes Blaye-Côtes de Bordeaux AOP 2015 (32,99 zł)

Jedno z tańszych Bordeaux - Château Les Violettes, Blaye-Côtes de Bordeaux AOP 2015 (32,99 zł). Grona Cabernet Sauvignon, Merlot. Poza czerwonym owocem w aromacie jest ładna apteczność. O dziwo, dość szczupła struktura, by nie powiedzieć, że... chudzinka. Całość podszyta mocną taniną, ale kwasowości mało!

Les Gravières de Tayac, Margaux AOC 2015 (74,99 zł)

Za fajnego "bordosa" trzeba niestety dać więcej... Na przykład na Les Gravières de Tayac, Margaux AOC 2015 aż 74,99 zł. W butli kupaż Petit Verdot, Cabernet Sauvignon, Merlot. Cena może wysoka, ale za to fajne klasyczne Bordeaux, bardzo ciemne w sukni. Ma wyraźny bandażyk aromatyczny, ale i nuty ciemnych owoców! Wiśnia i śliwka lekko suszona, przyjemna wysoka kwasowość i szkieletowa struktura w ryzach szklistej taniny. Bardzo dobre!

Château Darius, Saint-Émilion Grand Cru AOC 2015 (69,99 zł)

Château Darius, Saint-Émilion Grand Cru AOC 2015 (69,99 zł) był już w tej samej cenie cztery lata temu (ale wówczas rocznik uznawany za gorszy - 2011). Tamten był ciekawy, ten jest wyraźnie bardziej owocowy. Czarna porzeczka, bardziej szorstka tanina, o wiele wyraźniejsza niż w poprzednim wydaniu. Jest też nieco mniejsza apteczność. Ale jest dymność, jest wanilia, jest liść tytoniu, jest ładna równowaga rokująca dobrze na przyszłość. Winiaczowa 6!

Château Ponchemin "Cuvée Emma & Alexia”, Bordeaux AOP 2016 (24,99 zł)

I czas na dswa najtańsze Bordeaux - Château Ponchemin "Cuvée Emma & Alexia”, Bordeaux AOP 2016 (24,99 zł). Kupaż Cabernet Sauvignon i Merlot. Tu jest pewna prostota. W aromatach na początku jakaś komplikacja - wiśnia, lukrecja... Jest na języku pewien elektryczna tanina, lekki kwas, który wychodzi jeszcze większy w finiszu. Ale super wrażenia nie robi.

Château Jansenant, Côtes de Bourg AOP 2014 (24,99 zł)

Château Jansenant Côtes de Bourg AOP 2014 (24,99 zł) to szczuplak i to w dodatku prosty - w aromatach czysta czarna porzeczka, gorzka w smaku. Tanina średnio poprowadzona, kwasek jest, beczka także, ale ciężko powiedzieć wielkie superlatywy o tym winie.

Château Pey de Pont Médoc AOP 2014 (39,99 zł)

Jeśli chcemy poczuć coś fajniejszego, trzeba dołożyć z 15 zł. Na przykład na Château Pey de Pont Médoc AOP 2014 (39,99 zł) znajdziemy grona Cabernet Franc, Cabernet Sauvignon i Merlot. Jest moc Bordeaux! Czuć apteczkę i czerwone kwiaty, pewne bogactwo. Jest też kawa, lekka skórka, nuta wyraźnego pieprzu. Tanina poszlifowana na maksa i bardzo aksamitna. Kwasowość wychodzi w całkiem długim finiszu! Bardzo dobre Bordeaux i w sumie stosunkowo niedrogie!

Château Haut de la Bécade, Pauillac AOP (99,99 zł)

Najdroższe wino tej oferty to Château Haut de la Bécade Pauillac AOP. Za stówkę bez grosza dostajemy ciemne, w aromatach syropowe, wręcz dżemiste. Ale gdy tylko przyłożymy kieliszek do ust, wino wyda się w smaku o dziwo szczupłe, z bardzo dużą kwasowością, która powinna utrzymać całość w świetnej kondycji na lata. Tanina jest gładziutka, choć całkiem wyraźnie widoczna. Moc jest w tym winie i bardzo dużo wytrawności! Kupić, można trzymać spokojnie z 8-10 lat, a może i dłużej! Winiaczowa 6 co tu mówić.

Château Tour de Castres, Graves AOP 2013 (44,99 zł)

Château Tour de Castres, Graves AOP 2013 (44,99 zł) sprawia na pierwszy rzut oka stare wino. A to za sprawą jasnoceglanej barwy. Ale o dziwo, w aromacie nie ma żadnych "starczych" akcentów. Są całkiem żwawe czerwone owoce - wiśnia i truskawka - gdzieś w tle czuć serkowy akcent malolatycznej fermentacji, całkiem krągłe wino.

Banyuls Grand Cru AOP 2009 (49,99 zł)

Nie ma nowości z Sauternes, ale są nowości z dziedziny czerwieni! Banyuls Grand Cru AOP 2009. Za 49,99 zł dostajemy wino w charakterze bardzo podobne do porto, ale bardziej pokomplikowane. Czuć duszony owoc, dżemistość, starą piwnicę, kwasowość jest, ale nie jestem do końca przekonany czy potrafi zrównoważyć tę ilość cukru, którą znajdujemy w tym winie. Może jeszcze za młode? Ale nie jest to złe wino. Dałbym Winiaczową 4++!

Win próbowałem na degustacji podczas zlotu winnych blogerów

wtorek, 11 października 2016

Francja w Lidlu

Francja na jesienne wieczory

Saumur Brut (22,99 zł)

Chłodne jesienne wieczory czekają właśnie na tę chwilę. Na wino z Francji! A te kupimy w Lidlu. O winach węgierskich już pisałem, podobnie jak o trzech polskich - a teraz czas na Francję! 

Powraca Saumur Brut (22,99 zł) - musujące białe, o drobnych bąbelkach, z cytrusową kremowością i pewną pieprznością. Dobre, choć amatorzy bąbelków nie odnajdą tutaj tego, co w prawdziwych musiakach z Szampanii. Ale za 23 zł mamy bardzo przyzwoite wino na aperitif!

Chablis 2015 (39,99 zł)

Niemal dwukrotnie droższe Chablis 2015 (39,99 zł) powraca po czterech miesiącach. I dobrze, bo ten czas pomógł nieco się ułożyć. Jest wciąż powściągliwe i stalowe niczym żyletka. Ma przyjemny wysoki kwas. Na Winiaczową czwórkę z bardzo dużym plusem!  

Les Vignerons de Berticot Côtes de Duras Blanc La Réserve de Combalet 2015 (17,99 zł, fot. Olaf Kuziemka)

Ale amatorzy kwasu i wyrazistego cytrusa znajdą przyjemność w La Réserve de Combalet Côtes de Duras Blanc 2015 (17,99 zł). W aromacie jest przyjemna kwiatowość i leśne zioła. A w smaku całkiem wyraźny grejpfrut!

Domaine Gadais Muscadet Sevre et Maine sur lie La Grande Réserve 2014 (19,99 zł)

Kto szuka chlebowej skórki, może śmiało sięgnąć po Domaine Gadais Muscadet Sevre et Maine sur lie La Grande Réserve 2014 (19,99 zł). Jest jej trochę, choć przyznam, że ujawnia się wówczas, gdy wino będzie nieco podgrzane, cieplejsze niż 8-10 stopni. W typowej dla białych win temperaturze jest nieco dyskretne, jeśli chodzi o bukiet.
Michel Rebb Alsace Pinot Blanc 2013 (27,99 zł)

Michel Rebb Alsace Pinot Blanc 2013 (27,99 zł) to bardzo fajna butla! Ładny, pełny smak, całkiem spory ładunek aromatycznych owoców, elegancka struktura. Stanowczo warto!

J.P. Mueller Alsace Grand Cru Altenberg de Bergbieten Riesling 2013 (39,99 zł)

Są także dwa alzackie Rieslingi. Obydwa za 39,99 zł. Pierwszy - młodszy - J.P. Mueller Alsace Grand Cru Altenberg de Bergbieten Riesling 2013 ma w aromacie lekką naftę, a całość jest o dziwo dość twarda, ciekawa, bez typowej alzackiej miękkości. Kwasowość akuratna. Bardzo przyjemny!

J.P. Mueller Alsace Grand Cru Schlossberg Riesling 2011 (39,99 zł)

Drugi, starszy - J.P. Mueller Alsace Grand Cru Schlossberg Riesling 2011 - jest już bardziej złoty, ma dość dziwne migdałowo-rumiankowe nuty. Smakowo dziwaczny nieco, mocno "mydlasty". Wyewoluował w dość nietypową stronę, moim zdaniem może się podobać winnym "freakom". Ja pozostanę sceptyczny. 

Ph. Bouchard & Cie Pays d’Oc Sauvignon 2015 (17,99 zł)

Żadnych niespodzianek nie ma za to przy Ph. Bouchard & Cie Pays d’Oc Sauvignon 2015. Za 17,99 zł mamy wino czyste, wypełnione sporą zielonością i mineralnością. Chociaż przyznam, że nieco płaskie.

Alsace Muscat Vielles Vignes 2015 (19,99 zł)

Alsace Muscat Vielles Vignes 2015 za 19,99 zł to wino o sporym ładunku aromatu. Jest też bardzo mocno kwasowe. Ale bardzo przyzwoite - i świetnie ułożone. Warto!



Wraca też po kilku miesiącach Cellier de Saint Jean Pays d’Oc Muscat/Viognier 2015. Czy warto? Hmm... Tylko 17,99 zł i ma dużo ciała. Ale jako wino do kontemplacji takie sobie.
La Sabliere Rosé d’Anjou La Sablière 2015 (19,99 zł)

Jak różowe, które powinny pojawić się w czerwcu? La Sabliere Rosé d’Anjou La Sablière 2015 (19,99 zł) ma sporo poziomki, a w smaku jest dziwne i gorsze od drugiego różowego.
Domaine des Richeres Rosé d’Anjou 2015 (19,99 zł)

Domaine des Richeres Rosé d’Anjou 2015 (też 19,99 zł) - smakowało mi bardziej. Miało ładną dość truskawkę. I w finiszu jest czyste. Góruje stanowczo! Cholera, tylko szkoda, że nie ma lata...

Alsace Gewurtraminer Vieilles Vignes (22 zł)

Czas teraz na nieco białej słodyczy. Alsace Gewurztraminer Vieilles Vignes warto kupić, bo tylko 22 zł. W bukiecie ładne liczi, mniej róży. Są egzotyczne owoce suszone. W smaku słodycz spora kwasek też niczego sobie...

Jean Cornelius Alsace Grand Cru Steingrubler Gewurztraminer 2013 (49 zł)

Jean Cornelius Alsace Grand Cru Steingrubler Gewurztraminer 2013 - 49 zł
To jest to. Pieknie złożone. Ananas. Róża mała i liczi. Jest przy tym świetny kwas ładny. Umiar i elegancja


Cave de Tain Collines Rhodaniennes Syrah 2015 (19,99 zł)

Niedrogie wino z Doliny Rodanu - Cave de Tain Collines Rhodaniennes Syrah 2015 (19,99 zł) - ma w aromacie sporo perfumy. Kwasowość umiarkowana, ale po chwili wychodzi w finiszu - i staje się winem tanicznym, twardym. Może się podobać amatorom rustykalnych propozycji!

Domaine La Croix Côtes du Rhône 2015 (17,99 zł)

Co do Domaine La Croix Côtes du Rhône 2015... Za 17,99 zł mamy kwasowe wino, ze słodkim atakiem, ale o średnim ciele. Całkiem przyjemne. Jak na wino za 18 zł okazja! 

Terre de Vignerons IGP Atlantique Cabernet Sauvignon Belles Rives 2015 (19,99 zł)

Ale wystarczy dołożyć dwa złote - i mamy dobre Terre de Vignerons IGP Atlantique Cabernet Sauvignon Belles Rives 2015 (19,99 zł)! Ładny owoc - oczywiście beczkowy - i jest też ziemistość. W smaku w pierwszym ataku wybija się dość spora koncentracja. Jestem na TAK!!!

Caves Sainte-Genevieve Fitou 2015 (14,99 zł)

Jedno z tańszych win oferty (14,99 zł) - Caves Sainte-Genevieve Fitou 2015. W aromacie - dość powściągliwym - dominuje jeżyna i truskawka. W smaku równie oszczędne co w aromacie. Tanina także jest słaba. Miałem po degustacji wrażenie pewnej "połowiczności". Ale pewnie wrócę. 

Val de Salis Pays d’Oc Merlot 2015 (17,99 zł)

Val de Salis Pays d’Oc Merlot 2015 (17,99 zł) to już stały gość we francuskich lidlowych ofertach. W tym jest więcej ziemi niż owoców. Poza ziemią jest mocna jagoda i jeżyna, taka ciemna i przejrzała. Mocna. Do tego trochę cukru i kwasu. Warto. Na winiaczową 4+!

Ph. Bouchard & Cie Pays d’Oc Cabernet Sauvignon 2015 (14,99 zł)

Drugi biegun czyli więcej delikatności. Ph. Bouchard & Cie Pays d’Oc widziałem w Carrefour, ale za wyższą cenę niż Cabernet Sauvignon 2015 (14,99 zł). Odniosłem wrażenie, że to nawet zbyt subtelne wino z lekką czarną porzeczką, wyraźną kredowością, ale w smaku dość smukłe, z delikatnym ciałem.

Château Verbois Bordeaux 2014 (19,99 zł)

Wizualnie Château Darius (które swojego czasu było za 69 zł), ale tylko tylko wizualnie. Bo Château Verbois Bordeaux 2014 ma i cenę niższą (19,99 zł), i w smaku nie jest tak skoncentrowane jak tamto. Tu obok czarnej porzeczki jest sporo beczkowej dębowości i wyraźny garbnik. Pije się przyjemnie, choć lepiej stanowczo do jedzenia! Daję winiaczową 4++.

Château La Chapelle Sainte Madeleine Minervois 2014 (17,99 zł)

Więcej ciała jest w Château La Chapelle Sainte Madeleine Minervois 2014 (17,99 zł). W ataku bardzo słodkie, wręcz elektryzujące. Ma sporą strukturę i jest troszkę może nawet jak wiejski paker. Całość trochę za prosta, czegoś brakuje. Dla mnie na 4 punkty na 7 możliwych.

Château Saint-Jean de Béard Saint-Émilion Grand Cru 2013 (39,99 zł)

Château Saint-Jean de Béard Saint-Émilion Grand Cru 2013 to przykład wina, gdzie cena (39,99 zł) istotnie jest pewnym odbiciem jakości. W aromacie ziemia, zamsz, rozmaryn. Oraz oczywiście piękny owoc. Całość sprawia wrażenie eleganckiego wina, z ładnie wpasowaną kwasowością. Pyszne! Dla mnie na winiaczową 6!

Château German 2013 (27,99 zł)

Tańsze jest gorsze? Château German 2013 za 27,99 zł to też muskularna interpretacja Bordeaux. Wyczuwalna apteczka babci, skóra i czekolada. Gładka tanina, aksamitna. Ciemne i przypakowane wino. Mi się podoba! Na winiaczową piątkę!

Château Ponchemin Bordeaux Cuvée Emma & Alexia 2012 (22,99 zł)

Château Ponchemin Bordeaux Cuvée Emma & Alexia 2012. Za 22,99 zł mamy przyjemne wino troszkę mniej skoncentrowane niż German. Jest całkiem wyrazisty owoc (jeżyna, nieco truskawki i wyraźna suszona śliwka), trochę beczki. Bardzo mi się podoba - na Winiaczową piątkę z plusem i to dużym!

Cave de Tain Hermitage 2014 (89,90 zł)

Cave de Tain Hermitage 2014 (89,90 zł) - jedno z droższych win. Ma w sobie sporo koncentracji. Beczkowe, ale smak leży jakby nieco obok, jakby miał się jeszcze ułożyć. Ciało nie jest imponujące, ale całość sprawia bardzo dobre wrażenie!

Château Desmirail Margaux Grand Cru Classé 2013 (99 zł)

Château Desmirail Margaux Grand Cru Classé 2013 (99 zł) - eleganckie i atakujące niewielką ilością ekstraktu. Obecne aromaty kawy. Smak wytworny, y pewną obecnością kredy. Całość ma dość wątłe ciało. Ale jest tak eleganckie jak szczupły modny nowojorczyk!

Château Taffard de Blaignan Médoc Cru Bourgeois 2014 (29,99 zł)

Château Taffard de Blaignan Médoc Cru Bourgeois 2014 - wiśnia, ale też kawa, czekolada. Nieco prostolinijne, beczkowe. Ale miłośnikom na pewno będzie się podobać ze względu choćby na "medokański" charakter i przyjemną cenę (29,99 zł).

Większość win na półkach powinna już być. Część katalogu będzie dopiero od 20 października. Cóż, trzeba zaglądać co jakiś czas, by upolować to i owo. Może to nowa taktyka???


Win próbowałem na branżowej degustacji oferty w lokalu Stalowa 52