Pokazywanie postów oznaczonych etykietą prosecco. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą prosecco. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 23 listopada 2021

Włoskie bąbelki i dwa węgrzyny z Rafa Wino - na grudzień

Prosecco na sylwestra, węgrzyny na święta!  

Często żałuję, że w Polsce to niespotykane - małe (no, względnie małe) butelki z winem, które akurat wystarczą na dwie osoby i dwa kieliszki. W sam raz na kameralną degustację. W takiej właśnie butelce spróbowałem półwytrawnego prosecco z oferty Rafa Wino - Marsuret Prosecco Extra Dry Il Soller.

 

Extra Dry nie oznacza, że prosecco jest "bardzo wytrawne". Słowo "extra" raczej trzeba potraktować w znaczeniu niemieckim tego słowa, czyli "z dodatkiem (słodyczy)" - tak, bo Il Soler jest półwytrawne i to w bardzo przyjemny sposób. Po otwarciu widać małe bąbelki, które utrzymują się całkiem długo. W aromacie pojawiają się melony i jabłka - takie bardzo wyraźne, emanujące zapachem świeżo obranych skórek z żółtego jabłka. Są też echa zapachów gruszki. Całość zostawia w ustach bardzo fajny finisz owocowy. W samej końcówce gdzieś daleko pojawia się tło z gorzkiego grejpfruta. Wino, którym można spokojnie uczcić nadejście Nowego Roku! W grudniu dostaniecie je z 10-procentowym rabatem.

 

Bycza krew z Egeru cieszyła się w Polsce kiedyś dziwną sławą. Kto pamięta dawne czasy, będzie miał skojarzenia z wodnistymi kwasiorami. Podobne skojarzenia ma ten, kto będąc na Węgrzech ograniczy się jedynie do win po 500 forintów (czyli jakieś 6,50 zł). Ale to historia. Bo oto tu, w przypadku St Andrea Áldás Egri Bikaver Superior 2019 mamy do czynienia z jednym z najlepszych współczesnych wcieleń egerskiego klejnotu.

Po otwarciu nie pijcie od razu. Wlejcie do karafki, poczekajcie aż trochę pooddycha. Potem - po jakichś dwóch godzinach - rozpocznie się zabawa. Czego tu nie ma! W aromacie jest jeżyna, skóra, drewno, nuta mokrego tytoniu, ściółka leśna, pewna ziemistość i pieprzność. Może jeszcze czarna czekolada. W smaku ładna kwasowość uwydatniająca się pod koniec podniebienia. Jest też w finiszu trochę zielonej szypułki, ale w eleganckim znaczeniu. W smaku jest także elegancko - garbniki jeszcze wyraźne, czuć tarcie na języku, ale z czasem będą mięknąć. Wino warte potrzymania dwa - trzy lata. Jeśli tyle czasu nie macie, i tak warto kupić, bo to naprawdę rewelacja dostępna w przedziale poniżej 60 zł. Tylko pamiętajcie o napowietrzeniu! Do mięs, ale i bez niczego - znakomite.


Także w grudniu przeceniona będzie gratka dla amatorów słodziaków z Tokaju - Pelle Pince Zsofia cuvée 2018. Z charakterystycznych dla Tokaju szczepów - furminta, hárslevelű i sárgamuskotály. Ma 129 g cukru i całkiem ładną kwasowość. Piękny złoty kolor i oleistą strukturę. W aromacie nie ma zawodu - są kandyzowane egzotyczne owoce cytrusowe, pigwa. Jest też słodkie jabłko i też pojawia się w finiszu lekko gorzkie zakończenie, przyjemnie rozgrzewające. Bardzo dobre słodkie wino o długim zakończeniu. Do szarlotki na ciepło po prostu bomba!
 

Wina degustowałem dzięki uprzejmości importera Rafa Wino. W grudniu kupicie je z 10-procentowym rabatem (linki przy każdym winie), a 30 listopada w warszawskiej restauracji Źródło degustacja m.in. opisanych okazów.



wtorek, 29 grudnia 2020

10 musiaków zamiast. Jeśli nie szampan na Sylwestra, to co? (cz. 2)

Od Cavy po Clairette 

Jeszcze kilka dni na poszukiwanie czegoś na sylwestrowo-noworoczny toast. O fajnym winie już pisałem, ale dziś kilka typów "musiaków", które nie są szampanem, ale mogą go całkiem udanie zastąpić - szczególnie jeśli nie każdy przepada za winem z okolic Epernay!

Allini Prosecco 2019 DOC Brut Treviso (Lidl)

Allini Prosecco 2019 DOC Brut Treviso (Lidl) - Prosecco to z pewnością najbardziej popularny w Polsce rodzaj musiaka. Najtańsze okazy kupimy już za jakieś 20 zł, za najdroższe - ze wzgórza Cartizze w Valdobbiadene już kilka lat temu trzeba było zapłacić ponad 100 zł. Tu próżno szukać komplikacji z Cartizze. Ale jest to, co lubią tygrysy i raperzy - złota butelka! Jest owoc, ale i lekka skórka od chleba. "Nos wpadający" w cytrusy i melony. Wino sprawia wrażenie lekko ciasteczkowego! Cena koło 40 zł.

Bepin deto Conegliano Valdobbiadene Brut 2019 (Centrum Wina)

Ale możemy wejść stopień wyżej. Bepin deto Conegliano Valdobbiadene Brut 2019 (Centrum Wina 72,99 zł). Tu już "noblesse oblige" czyli więcej charakteru niż eteru. Bepin jest ostrzejszy w aromacie. Ma małe bąbelki. Tu już czuć większą komplikację niż w Allini, nie ma prostego jabłuszka, ale jest nieco grejpfruta. I ładna koncentracja, więcej kwasowości, i przede wszystkim jest długie w finiszu! To jest bardzo dobre Prosecco w segmencie do 100 zł. 
 

 
Freixenet Cava Brut Gran Seleccion (Biedronka)

Freixenet Cava Brut Gran Seleccion (Biedronka, 26,99 zł). Cava to dla mnie taki przedsionek prawdziwego szampana. Najlepsze smakowo (i niekoniecznie cenowo) mają surowy charakter, mocne drożdżowe nuty, nieco surową goryczkę, cechuje je czasem - w odróżnieniu od szampanów - pewien brak miękkości, ciasteczkowości, słowem: szampańskiej finezji. Owoc jest tu, w odróżnieniu od Prosecco, bardziej szorstki. Tu - we Freixenecie Brut - mamy świeżość spod znaku grubo ciętych skórek jabłek, w smaku lekkie dotknięcie cukru. Spore bąble na początku, później malejące. Tło nieco imbirowe, finisz średnio długi, ale za to cena niezbyt dotkliwa.

Castillo Perelada Stars Organic 2017 (Centrum Wina)


Więcej wrażeń za więcej grosza - czyli Castillo Perelada Stars Organic 2017 (Centrum Wina 70 zł). Tu jużto, co jest cechą droższej Cavy: fajna komplikacja i wielkie bąble. Jest całkiem sporo ostrej żyletkowej drożdżowości. Wino ma długi finisz, owoc jest oczywiście zredukowany, ale to naprawdę dobre wino na sylwestra. Taki kompromis do 100 zł - i dla konesera, i dla laika.

Rebmann Cremant d’Alsace Brut (Leclerc)

Ale wróćmy w stronę miękkości czyli Rebmann Cremant d’Alsace Brut (Leclerc, 34 zł). Tu 12,5 proc alkoholu. W aromacie gorzki grejpfrut. Ma średnie bąbelki i jest tu coś zarazem delikatnego i wycofanego. Wino ma średni finisz, ale przypadnie do gustu fanom "krainy łagodności".

Purple Heron Chenin Blanc (Lidl)

Coś zupełnie z innej beczki - czyli Afryka. Purple Heron Chenin Blanc (Lidl, 59,99 zł). To wino o ogromnym ciele. Pijąc je, mam wrażenie obcowania z dżinem z butelki. Jakbym zasiadł do wieczerzy z potężnym Zulusem. Jest w tym winie pewna metaliczność, jest ogromny aromat zieloności. Do tego dochodzi spora kwasowość. Mam wrażenie, że to coś innego niż wzorzec próbowania: Prosecco-Cava-Szampan. Ale warto to poznać!

Marchese Antinori Franciacorta Tenuta Montenisa (Centrum Wina)

Teraz Franciacorta - "włoski szampan", którego nie zna wielu Włochów. Większość chyba nawet. Marchese Antinori Franciacorta Tenuta Montenisa (Centrum Wina, 139 zł). Wino bardzo bliskie szampanom. leżakowało na osadzie 30 miesięcy (Szampany muszą co najmniej 15, choć są i takie, co leżą o wiele dłużej). W promocji kosztuje 112 zł. Najpierw czuć aromat żabiego stawu. Delikatne uwalnianie aromatów autolitycznych - jest orzechowe i ma sporo ciała. Trochę prochowości i krzemienia jak z francuskich białych Pouilly... Kwasowość niezbyt wysoka, ale jest pewna zieloność,palone masło i ciasteczkowość. Całość spójna, ładna, krągła. Uwielbiam i szczerze polecam!
 
Ferrari Brut (Centrum Wina)

Ferrari Brut (Centrum Wina, 176 zł). Drogo, bo wiecie - Ferrari. Jest sporo ciała! Świeżego, a zarazem gęstego. To wino ma coś wspólnego z cavą. Ma mnóstwo ciała i mnóstwo jabłkowości. Całość jest niezwykle spójna. Owoc jest średnio kwasowy, nie ma brzytwiastej drożdżowości, ale dla mnie to świetna alternatywa Franciacorty.

Clairette de Die Biologique (Lidl)

I teraz dwa słodziaki - będą się świetnie komponować, o ile nie smakujecie w sylwestra krewetek, tylko szarlotkę od cioci. Dwa razy Clairette! Pierwszy - Clairette de Die Biologique (Lidl, 35 zł). Słodkie wino musujące, pełne w aromacie słodkich owoców. Jest gruszka i ananas. Trochę żywicy jakby pod spodem. Zaleta druga - wynikająca z niskiego cukru - 7,5 proc alkoholu. Ale w odróżnieniu od wielu "potworków" w rodzaju igristoje - to wino nie jest przykre i nie ma chemicznego posmaku!

Jaillance Clairette de Die (Leclerc)

Drugi - nieco droższy słodziak - to Jaillance Clairette de Die (Leclerc, 38 zł). Te trzy złote robią różnicę. Wino ma nieco bardziej dyskretniejszy aromat. I mniej cukru niż poprzednie. Czuć też więcej kwiatów i brzoskwiń. Charakterystyczna nuta muszkatu jest może nie obezwładniająca, ale bardzo wyraźna. Całość jest przyjemnie spójna. Polecam!

Większości win próbowałem w towarzystwie Roberta i Sebastiana. Oto typy Sebastiana


wtorek, 13 lutego 2018

Winne Wtorki na Walentynki!

Amorki = bąbelki?
Terra Serena Prosecco Treviso DOC (26.99 zł)

Niedawno odbyłem interesującą rozmowę. Interesującą z mojego punktu widzenia. Takiego trochę winnego kapryśnika, który Pinot Grigio nie poważa, a beczkę (stosowaną ze swoiście pojmowanym umiarem) uwielbia. Rozmowę z "Przypadkową Młodą Dziewczyną" (wiek jakieś 20-24 lata) poszukującą wina na Walentynki. Początkowo schwytała za jedną z butelek któregoś z "amerykańskich" popularnych win o cenach identycznych jak jej wiek. Po kursie 1 zł=1 rok. Czyli obracamy się w zbiorze 20-24 zł. I jakieś dobre cztery minuty zajęło mi przekonywanie, że może tę kwotę warto wydać na coś lepszego, może jaką czerwień z Portugalii, a może choćby bąbelki... Widziałem ten cień niepewności, to niedowierzanie...

Tak, tak, tematem dzisiejszych Winnych Wtorków - czyli dnia, w którym winni blogerzy próbują i opisują wina według jednego klucza - są wina na Walentynki. Bo Dzień Zakochanych już w środę. A dziś postanowiłem, że nie napiszę niczego o wydumanych winach tkwiących gdzieś na szczytach winnych uniesień za 150 zł, tylko dla osób, które chcą coś na ten dzień kupić zwykłego, dostępnego. Bo czasem nie warto słuchać blogerów wymądrzających się o walorach sherry oloroso (kocham) w czasie, gdy większość konsumentów wina sięga po półsłodki Kagor czy inny Monach. Mi się przekonać "Przypadkową Młodą Dziewczynę" udało. Wyszła z butelką bąbelków. Otóż to, czemu nie bąbelki?

Terra Serena Prosecco Treviso DOC (na zdjęciu powyżej) to wino za 26,99 zł. Zaskoczy was, bo korek sam nie wyskoczy z trzaskiem. Trzeba mieć korkociąg. Ale spokojnie, wyjdzie łagodnie, nie urywając wam ręki. Aromaty jakie uniosą się nad kieliszek będą całkiem fajne - lekko jabłkowe, lekko melonowe. W pewien nawet dość szlachetny sposób. Jeśli spróbujecie, wino okaże się leciutko pieniste, bardzo delikatnie. To nie agresywne Prosecco naładowane po kokardę gazem. Tu mamy bardzo delikatne Frizzante - chciałoby się powiedzieć, ale po chwili bąbelków jest jeszcze mniej! Całość całkiem fajna. Kupicie w Żabce, Freshmarkecie, ale widziałem też w innych marketach... Będzie pasować do wielu dań, a nawet - z racji na całkiem sporo cukru - do niezbyt przeładowanych cukrem deserów.


Cava Gran Baron (24,99 zł)

Kto natomiast ma trochę przesyt Prosecco, z różnych powodów - bo np. za modne, za słodkie, za proste... ale nie chce wykosztowywać się na szampana, niech z bąbelków nie rezygnuje. Cava Gran Baron kosztuje zaledwie 24,99 zł. A to już troszkę wyższy stopień wtajemniczenia.
 

To Cava - hiszpańskie wino musujące, świeże, ale specyficzne. Początkowo o dużych bąblach, potem już maleńkich, szampanowych. Ale wciąż pracowicie wijących się w kieliszku, z radością wydobywających się na powierzchnię... W aromacie delikatne migdały i kwiatowość, ale jest także całkiem spora dawka mineralności. W smaku o bardzo przyjemnej fakturze, powiewie orzeźwienia. W finiszu jest dość długie, ma ten charakterystyczny dla Cavy ciężar. Kupicie w Żabce i Freshmarkecie. Cena dla hiszpańskiej Cavy typowa, bardzo dobra!

Tak więc nie słuchajcie (bezkrytycznie) winnych blogerów, odkrywajcie wina sami. Miłość - może także do pewnych smaków wina - możecie znaleźć tylko sami!

Wina otrzymałem do degustacji od Żabki.

A takie wina polecają inni Wtorkowicze:

- Blurppp: czemu nie marsala?

- Italianizzato: wino z Sycylii... oczywiście pyszne!  

- Nasz Świat Win: Moscato dla zakochanych. Moscato Giallo...

- Wine Trip Into Your Soul: czerwień z Hiszpanii

- Winne Okolice: też musiak, choć nie z Włoch ani nie z Hiszpanii

wtorek, 26 grudnia 2017

Jakie bąbelki na sylwestra?


Szampan czy coś innego?



Jakimi bąblami uczcimy nadejście Nowego Roku? Czy "Na bogato" czyli prawdziwym szampanem albo bogatą we wszystkie szampańskie nuty franciacortą, słabo znaną nawet we włoskiej ojczyźnie? Czy może hiszpańską Cavą (uwielbiam ze względu na jej ciężkość) lub prostym prosecco???

To już każdy może rozsądzić według własnego sumienia. Nie chcę tu truć o tym, że szampan to oczywiście Noblesse Oblige czyli najwyższa klasa, że prosecco to tanie wino z tanku dopychanego CO2 (bo jest i takie, ale jest i pyszne owocowe, pełne, szerokie i przyjemnie pijalne), a Sekt to niemiecki zamiennik... Zresztą znakomity, (co udowodniła nasza wyprawa do Saksonii).

Pamiętajcie, że bąbelki to wino bardzo złożone - przechodzą drugą fermentację, która, nieco inaczej niż malolaktyczna, czyni je bardziej ubogimi, bardziej spartańskim, ale też nadaje to, czego nie doświadczymy w przypadku obcowania ze "zwykłymi" winami. Z piętnem producentów bąbelków. I nie mam na myśli marki domu bąbelkowego, tylko... zwykłych wyrobników - drożdże. To te maleństwa "zjadają" wszystko, co da się przetworzyć na alkohol (w bąbelkach góra to 12,5 proc.) i nadają całości piętno raczej szkieletu wina, które staje się ostre i nieco przypomina sherry...


Druga charakterystyczna rzecz bąbelków – pasują w zasadzie do wszystkich potraw! Nawet śledzia od biedy wciągniemy do pary z niektórymi winami musującymi, choć oczywiście sylwester to okazja do bardziej wykwintnych dań - np. kawioru.

Jako że miałem przyjemność zdegustować ponad 40 win musujących, dzielę się swoją opinią.

WYTRAWNE

 


Luis Pato Vinho Espumante Bruto (69 zł) - 12,5 proc. alkoholu. Portugalskie wino musujące wytrawne ze szczepów Maria Gomez (95 proc.) i Sercianlinho (5 proc.). Ma bardzo mineralny charakter, ale w aromacie czuć pigwę, dojrzały ananas, ale po chwili wychodzą aromaty kwiatowe.
importer: Atlantika
 

Villa Clara Cava Brut (29,90 zł) - 11,5 proc. 12 miesięcy fermentacji. Hiszpańskie wytrawne wino musujące o bogatym złotym kolorze. O aromacie orzechów, migdałów, ciężkiej szlachetności, elegancji i bogactwie. Z dość małymi bąbelkami.
importer: Białe czy Czerwone




Jaume Serra Brut Cava (19,99 zł) - 11,5 proc. alkoholu. Wytrawne hiszpańskie wino musujące, o aromacie owocowym - dojrzewających jabłek, zdjętych właśnie jabłkowych skórek, lekkiej nutce migdałowej. Bardzo fajne, w smaku bardzo kwasowe, stanowczo wytrawne! Średnio wyposażone w mikroskopijne bąbelki.
dystrybutor: Faktoria Win
 

Fattori Ronca di Ronca Lessini Durello (51,89 zł) - 12 proc. alkoholu. Białe wino włoskie musujące ze szczepu Durella , o głębokim fajnym aromacie, w nosie białe owoce, bardziej te egzotyczne, ale też pewna mineralność i kremowość. W smaku bardzo ładne, czyste i o wyraźnej, bardzo przyjemnej kwasowości. Dość długie. Jest bardzo, ale to bardzo dobre!
importer: 13win


Paulo Laureano Vinho Espumante Bruto DOC Bucelas 2010 (75,24 zł) -
12,5 proc. alkoholu. Wino portugalskie o pięknym złotym zabarwieniu. W aromacie bardzo przypomina... wytrawne sherry! Jest ostry orzech, w smaku nawet wręcz nuta musztardy, w finiszu długie. To wino musujące, w którym można się zakochać! Choć przyznam, ten styl trzeba lubić!
importer: 13win.pl


Leval-Clement Grande Reserve Brut, Champagne AOC (89,99 zł) - 12 proc. alkoholu. Biały lekki wytrawny szampan, wyprodukowany z kompozycji 60 proc. Pinot Meunier, 30 proc. Chardonnay i 10 proc. Pinot Noir. W aromacie delikatny grejpfrut, stosunkowo mało kwasowy, ale elegancki, wciąż młody, lekko jakby zielony i trzcinowy, kremowy. Bardzo dobry!
importer: Lidl



Ca'Di Rajo Cuvée del Fondatore Brut Prosecco Conegliano Valdobbiadene Superiore DOCG 2016 (69 zł) - 11 proc. alkoholu. Ma wielkie bąble, które szybko znikają, zostają tylko te mikroskopijne. W aromacie przyjemne białe owoce, ale w smaku wyraźnie jabłkowe, kremowe z uszczypliwą kwasowością!
importer: Festus


Cremant d'Alsace Cuvee St. Sebastien Brut (33,99 zł) - 12,5 proc. alkoholu. Wytrawne wino musujące z Francji, z Alzacji. Bardzo mikroskopijne bąbelki, w smaku piękna kwasowość, komplikacja, ale jest także drzewność i wciąż jeszcze zieloność. Żywiołowe, a jednocześnie eleganckie.
importer: Intermarch
é
 


Rivani Vino Frizzante Prosecco DOC (35 zł) - 10 proc. alkoholu. Butelka zamykana zakrętką, wino delikatnie musujące, choć z dużymi bąbelkami. Te największe szybko ulatują! Wino o aromacie białych owoców, melona. Ale dość szlachetne o mineralnym, kamiennym nieco posmaku i słonym finiszu.
importer: Wine Bureau



Heretat El Padruell Cava Brut (35 zł) - 10,5 proc. alkoholu. Hiszpańskie wino musujące o pięknym złotym kolorze i o drobnych bąbelkach. Ma pełen szlachetności aromat migdałowo-orzechowy, o pewnym tlenionym tle. Bardzo szlachetnie wygląda i tak samo smakuje!
importer: Wine Bureau


Sumarroca Cava Brut Reserva (45 zł) - 12 proc. alkoholu. Bardzo świeża i dość lekka, w aromacie sporo świeżości, kremości, jest pewne echo migdałów, ale nie przeważa, jest wyważona. Ma cudownie proporcjonalną kwasowość i maleńkie bąbelki
Dystrybutor: Sklepy Winestory 


Torre Tallada Cava Brut (21,99 zł) - 11,5 proc. alkoholu. Wytrawne musujące wino hiszpańskie o ogromnych bąblach, co dość jak na Cavę zadziwiające, oraz o dość jasnym kolorze. W aromacie raczej orzechowe, nieco cytrusowe. I bardzo w charakterze zbliżone do szampana!
importer: Intermarch
é

Krone Borealis Cuvée Brut 2016 (79 zł) - Wino z RPA. Ze szczepów 90% chardonnay, 9% pinot noir i 1% pinot blanc. Do wina używany jest wyłącznie sok powstały pod wpływem własnego ciężaru i pierwszych 500 litrów z każdej tony owoców. Wino o pięknym złotym kolorze, z refleksami łososiowymi, bardzo szampańskie w charakterze - jest skórka od chleba, jest owoc, jest pewna drożdżowość złamana lekkim ciasteczkiem maślanym.
importer: Festus

Barone dell’Isola Brut, Franciacorta DOCG (44,99 zł) - Wytrawne, lekkie wino musujące z Włoch, wytwarzane metodą szampańską. Tu są wielkie bąble i nieco chlebowo-kremowej zleżałości, drożdżowości, wiekowej elegancji. 18 miesięcy dojrzewało nad osadem drożdżowym, co się przekłada na bogactwo aromatów. Jest i jabłko, i ciasto, kwiaty...
importer: Lidl
Mansard-Baillet Champagne Tradition de Delagne & Fils Grande Cuvée Brut (79,99 zł) - 12 proc. alkoholu. Szampan o mineralnym charakterze, wytrawny, z powściągliwą gruszką w aromacie, w smaku ładna spora kwasowość. Świetny wybór do np. rybnych dań.
importer: Intermarch
é
 
Charles Ellner Champagne Brut Qualité Extra (134,32 zł) - To dopiero potęga bąbli! I migdałowość, kremowość, ostra brzytewka drożdżowa. Jest skórka od chleba, jest wyważona pięknie jedwabista kwasowość. Bardzo elegancki szampan, o niebo lepszy od wielu droższych!
importer: 13win.pl
 
Piper-Heidsieck Champagne (99,99 zł) - 12 proc. alkoholu. Klasyczny renomowany szampan. W aromacie jabłkowo-cytrusowy, lekko migdałowy, jest też maślany, przyjemnie ciasteczkowy. Świetnie wyważona kwasowość, spore ciało, ma w dodatku bardzo przyjemny finisz.
importer: Biedronka

Drappier Champagne Carte d’Or Brut (179 zł) - 12 proc. alkoholu. Klasyczny wytrawny szampan z Chardonnay, Pinot Meunier, Pinot Noir o drobnych bąbelkach, w aromacie pełnym cytrusów, ale też delikatnego orzecha, migdałów, z ostrym imbirowym akcentem. Jest tu bardzo ładna szlachetność!
importer: Festus

Champagne Lacombe Grande Cuvée Brut (179 zł) - 12,5 proc. alkoholu. Wytrawny, z bardzo dużymi bąblami, 35 proc. Pinot Noir, 35 proc. Chardonnay i 30 proc. Pinot Meunier. W aromacie orzechowy i kremowy, po chwili napowietrzania kwiatowy, w smaku tropikalne owoce, choć jest też świeżość. Bąbelki średnie
importer: Centrum Wina i Winezja


PÓŁWYTRAWNE


 
Ribolla Giala Spumante (49,99 zł) - Włoskie wino musujące, dość lekkie, z początku powściągliwe, ale ma spore, po prostu olbrzymie bąble! Ribolla Gialla to starożytny szczep pochodzący jeszcze z czasów Cesarstwa. W zapachu jabłka plus owoce egzotyczne, kremowość! Jest tu subtelny posmak słodyczy.
importer: Lidl


Perlage Perlapp extra dry (43,90 zł) - 10,5 proc. Jasne o średnich bąbelkach z aromatem białych owoców, dość powściągliwe o całkiem sporej zawartości cukru i stosunkowo małej kwasowości. A, jest jeszcze biały melon z nutką białej czekolady. I lekka szałwia.
dystrybucja: Białe czy Czerwone
 
Cava Suerente Gran Seleccion (23,41 zł) - Białe półwytrawne, ze szczepów Macabeo i Parellada. Półwytrawne, a raczej półsłodkie, z akcentem migdałowym, dość gładkie, o bardzo eleganckich małych bąbelkach.
importer: TiM



Allini Prosecco Conegliano Valdobbiadene Superiore DOCG 2016 (21,99 zł) - 11 proc. alkoholu. W pierwszym wrażeniu świeże i nieco ciasteczkowe. Bąbelki dość średnie, jest wyraźny aromat tropikalnych owoców - ananasa, ciasteczka, w smaku delikatne, z bardzo wyraźną słodyczą. Jeśli lubicie słodkie bąbelki, to jest wybór dla was!
importer: Lidl

Amanti Extra Dry Prosecco DOC (24,99 zł) - 10,5 proc. alkoholu. Włoskie wino musujące, dość powściągliwe w aromacie, ale później emanujące nutą ciepłych owoców - gruszek i brzoskwiń, z maleńkimi bąbelkami. Ma stosunkowo sporo słodyczy. Proste, z małą kwasowością.
dystrybutor: Faktoria Win


PÓŁSŁODKIE


Cava Rigol Semi Seco (29,99 zł) - 11,5 proc. alkoholu. Hiszpańskie wino musujące o przyjemnym aromacie egzotycznych owoców podbitych migdałem. Ma mikrobąbelki, które bardzo przyjemnie rozszerzają się w ustach. I całkiem sporo cukru!
dystrybutor: Centrum Wina i Winezja
 
Jaume Serra Cava Semi Seco (19,99 zł) - 11,5 proc. alkoholu. Złota w kolorze, o wyraźnym aromacie brzoskwiń, sporym cukrze, dość prosta, gdzieś z daleka czuć pewne migdałowe tło, ale jest raczej lekka i nieskomplikowana, dla zwolenników słodyczy.
dystrybutor: Faktoria Win
 
Lagioiosa et Amorosa Dry Prosecco (29,99 zł) - 11 proc. alkoholu. Także z Conegliano di Valdobbiadene Superiore DOCG. Wino o średnich bąblach, aromacie białych owoców i kwiatów. Dość czyste, w smaku czuć całkiem sporo cukru i dość niską kwasowość.
importer: Biedronka

Portada Vinho Espumante Bianco Meio Seco (33,20 zł) - 11,5 proc. alkoholu. Wino o aromacie dojrzałych gruszek i jabłek, bez nadmiernej kwasowości, ale czyste, dość długie w finiszu, o bogatej strukturze. Cukru całkiem sporo! Do ciast i słodkich deserów będzie idealne!
dystrybutor: TiM

Vigne Matte Rollmatt Extra Dry Prosecco Treviso DOC (45,20 zł) - 11 proc. alkoholu. Białe wino o wyraźnych nutach kwiatowych oraz brzoskwiniowych, ma spore bąble, w smaku czuć wyraźnie cukier, ale jest dość krótkie w finiszu.
importer: 13win


Miol Prosecco Extra Dry Treviso DOC (55 zł) - 11 proc. alkoholu. Bardzo świeże, bardzo perliste wino! Szlachetne, niemal szkliste! O ataku świeżości i świeżym, brzoskwiniowym aromacie. Bąble są średniej wielkości, bardzo przyjemne, wino o świetnej strukturze, pełnej kwasu. Bardzo eleganckie!
importer: Wine Bureau
 

Sanmartino Undici Extra Dry Prosecco DOC (39 zł) - 11 proc. alkoholu. Wino w pękatej butelce. W aromacie na pierwszym planie brzoskwinia, w smaku też gruszka i całkiem spora słodycz, cukierkowa. Bąble duże!
dystrybutor: Sklepy Winestory



Grans Moments Cava Semi Sec (35 zł) - Wino półwytrawne, o aromacie słodkich jabłek, ma wielkie bąbelki i dość ładny pierwiastek kwasowości, przypadnie do gustu amatorom słodkości. Całkiem długie w finiszu.
Dystrybutor: Sklepy Winestory

Castelblanc Semi Seco Cava (44,99 zł) - 11,5 proc. alkoholu. Ze szczepów Macabeo, Xarello, Parellada. To owocowo-kwiatowe wino musujące o całkiem wyraźnym drożdżowym posmaku, dość wstrzemięźliwe, czuć lekką słodycz, całkiem zgrabne bąbelki.
dystrybutor: Centrum Wina i Winezja



Atto Primo Prosecco dry (39,90 zł) - 11,5 proc. alkoholu. W aromacie wyczuwalne owoce – gruszka i jabłko plus nuta miodu. Bąbelki na początku wielkie, a potem średnie. W smaku zdecydowanie jabłkowe i orzeźwiające.
dystrybutor: Białe czy Czerwone
RÓŻOWE
 
Castelblanc Rosado Semi Seco Cava (44,99 zł) - 12 proc. alkoholu. Wino ze szczepów Trepat i Garnacha. Świeże, z wyraźnym aromatem czerwonych owoców, gdzie przeważają truskawki. Kwasowość niezbyt dotkliwa, całkiem długie w finiszu.
dystrybutor: Centrum Wina i Winezja

Cruse Mousseux Rosé (19,99 zł) - 11,5 proc. alkoholu. Musujące wino różowe z Francji, o wyraźnych aromatach truskawek, poziomek, a nawet śliwek! Wyczuwalny jest cukier, ale nie nachalny, tylko nadający ładny ciężar gatunkowy, pewną powagę faktury.
dystrybutor: Faktoria Win



Champagne Lamiable Grand Cru Tours-sur-Marne (190 zł) - 12,5 proc. alkoholu. Różowy, pełny, o bardzo wyraźnym - niemal namacalnym - aromacie leśnych poziomek zbieranych podczas upalnego lata. Takich nizanych na nitkę trawy. Robiliście to w dzieciństwie??? Możecie to sobie przypomnieć lub przeżyć - dzięki kieliszkowi tego szampana. Na początku bąble są wielkie, potem delikatne. Całość bardzo, ale to bardzo szlachetna!!!
importer: Wine Bureau


Tradition Delagne Champagne Grand Cuvée Rose (79,99 zł) - 12 proc. alkoholu. Różowy wytrawny szampan o malinowym, owocowym charakterze. Sporo maleńkich bąbelków i ładna kwasowość. Jest bogactwo w smaku, z zachowaniem dość szczupłej struktury.
importer: Intermarch
é

SŁODKIE

Perlino Fragolino Rosso (29 zł) - 7,5 proc. alkoholu. Sporo truskawy i innych czerwonych owoców. Dość mocno musujące. Pasuje do deserów!
Dystrybutor: Sklepy Winestory



Aurvin Moscato (19,05 zł) - 12 proc. alkoholu. Białe musujące słodkie wino z Mołdawii, o aromacie dzikich róż i liczi, białych kwiatów. Słodkie, ale ma w posmaku leciutką kwasowość, dzięki czemu nie wydaje się płaskie. Do ciast, serników, szarlotki, Crème brûlée, także do pleśniowego sera!
dystrybutor: TiM

Aviva Pink Gold (39,99 zł) - 5,5 proc. alkoholu. Hiszpańskie lekkie różowe wino musujące ze złotymi płatkami brokatu. Widzialnymi, gdy się potrząśnie butelką - o aromacie kwiatów, pomarańczy i brzoskwiń. Wybór dla amatorów win słodkich.
dystrybutor: Faktoria Win