Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Riesling. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Riesling. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 13 marca 2025

Okrągłe urodziny rieslinga. Już 590.!

Niech żyje król na "R" 


Są niezwykłe. Bywają kościste, nad wyraz szczupłe, tak kwasowe, że zdają samym aromatem wypalać dziury w podniebieniu. Ale bywają też rozłożyste, szerokie, emanujące przyjemnym tropikalnym aromatem dojrzałych brzoskwiń. Bez nich świat wina byłby zubożałym cieniem. Rieslingi. Najważniejsza odmiana winogron w Niemczech. Dziś, 13 marca 2025 r. przypadają umowne 590. urodziny rieslinga. Tyle lat temu ktoś zapisał nazwę "riesling" w księdze o historycznej wartości. 

13 marca 1435 roku Klaus Kleinfisch, administrator hrabiego Johanna IV z Katzenelnbogen, zakupił sześć sadzonek „Riesslingen” do winnicy w Rüsselsheim. W dokumencie sprzedaży po raz pierwszy w historii pojawia się słowo "Riesling".  Stąd umowna data 13 marca jako dzień urodzin rieslinga. Oryginalne zdanie z dokumentu brzmiało: "Item 22 ß umb seczreben rießlingen in die wingarten " – zakup 6 sadzonek za cenę wynoszącą 22 szylingi.

Dziś Niemcy są liderem w uprawie rieslinga. Powierzchnie upraw obejmują 24 388 ha (2023 r.), co stanowi blisko 45 proc. globalnej powierzchni upraw tej odmiany. Najwięcej rieslinga uprawia się w Palatynacie (5 954 ha), Hesji Nadreńskiej (5 383 ha) i Mozeli (5 330 ha). W Rheingau, riesling z około 2 441 ha zajmuje prawie 85 proc. powierzchni winorośli w regionie.

Wybór Rieslingów jest bardzo szeroki i obejmuje wszystkie poziomy jakościowe oraz kierunki smakowe. Obok nieskomplikowanych win na co dzień, z odmiany tej produkowane są wina jakościowe z wyróżnikiem. „Typowy” Riesling ma barwę jasnożółtą, przechodzącą w zielonkawo-żółtą, nos zdominowany jest przez brzoskwinię lub jabłko, a na podniebieniu wyczuwalną rasową kwasowość.

Umożliwia wszechstronne parowanie z jedzeniem. Jest znany z odzwierciedlania smaku terroir, w którym jest uprawiany. Ciężkie gleby gliniaste akcentują aromaty cytrusów, kolorowy piaskowiec nadaje winom niuans moreli, a gleby łupkowe podkreślają nuty mineralne, niekiedy przywodzące na myśl krzemień. Rieslingi świetnie znoszą starzenie. Dojrzałe rozwijają charakterystyczna, szlachetną nutę nafty.

Dziś Riesling znów przeżywa prawdziwy renesans. Oferta win z Niemiec znacznie zyskała na jakości, a z tak głębokimi korzeniami przewidujemy, że Riesling przetrwa przez kolejne setki lat.


niedziela, 24 marca 2024

Marzec nieco na niemiecko. Czyli potargowe refleksje o winnych smakach

Nie wszystko riesling co się złoci

Marzec to trzy okazje do spróbowania win niemieckich. Bo po pierwsze: urodziny Rieslinga, po drugie Euro Gastro, po trzecie - targi Smakki. Te wszystkie imprezy już za nami, ale przecież wino zostaje. Jeśli zamówicie białe wino z Niemiec, jest ogromne prawdopodobieństwo, że będzie to riesling. Ale możecie też trafić na weissburgundera (pinot blanc), sauvignon blanc czy kupaż różnych szczepów.  A to mogą być perełki, bo wiecie - nie wszystko riesling co się złoci!

Dzięki Niemieckiemu Instytutowi Wina, który wraz z firmą Winterhalter był gospodarzem na dwóch wspomnianych targach, miałem okazję niektórych okazów spróbować po raz pierwszy, do innych powrócić. 


Schönleber Riesling Brut Nature sekt - o, to bardzo fajnie "narysowany" cytrusowy musujący riesling. Czysty, mineralny, z dużymi bąbelkami. Kwasowość wzorcowa, niezupełnie szczupła - jest cytryna, ale uwaga: taka dojrzała, pełna. Bardzo fajny okaz na aperitif, ale i między daniami!


Abtei Himmerod Crémant Mosel Riesling trocken - 
Rok dojrzewania na osadzie dał wino rześkie, bez nadmiernej komplikacji. Ale za to mamy wszystko, czego oczekujemy po świeżym musiaku. Jest dominująca cytrysowa nuta, pierwiastek orzeźwienia, gryzące bąbelki przy wysokiej kwasowości. A żebyście wiedzieli, jak to smakuje zmiksowane z ananasem! Świetny mozelski musiak na piątkę! Dystrybucja: Fine Wine

Klaus Meyer von Bunten Sand riesling 2022 - o, to piękne wino, choć do "otwarcia" potrzebuje nieco czasu. Z barwą lekko złotą, ale za to ze zdecydowanymi nutami tropikalnymi. W aromatycznym wydźwięku mocno grejpfrutowo-brzoskwiniowy, ale w smaku już pozostaje wytrawność mocnego grejpfruta. Takiego gorzkiego, mocnego. Zdecydowanie wytrawne wino o długimi finiszu. Dystrybucja: Winkolekcja


Schäfer-Fröhlich Weisser Burgunder 2022 - to moje personalne odkrycie tych marcowych degustacji. Wino o ogromnej mineralności. Choć szczupłe w strukturze. Jest przy tym znakomita wytrawność. Jest po prostu żywe, kwasowe, iskrowe... Podczas drugiej degustacji (inna butelka oczywiście - w odstępie ponad tygodnia) wciąż trzymało znakomitą formę: na początku jest świeże, a potem - w miarę jak dostaje temperatury - ujawnia lekko warzywną nutkę. Choć wciąż smakujemy szczupłe strukturalnie wino, bardzo ładnie utrzymane. Dystrybucja: Vinoteka 13.

Müller Heroldsberg Weisser Burgunder 2018 - drugi dowód na to, że niekoniecznie riesling jest tym, czego warto szukać. Weisser Burgundera też - jak się w tym przypadku okazuje - warto! Co prawda nie jest to świeży okaz, ale czas dał tu coś wspaniałego: możliwość pięknego dojrzewania. Zdecydowane złoto w kieliszku, ładna, pełna i okrągła struktura. W aromacie cytrusy, z miękkim miodowym tłem. W dodatku gdzieś tam pod spodem czai się lekka nuta petrolowa. Znakomity okaz!


Weingut Grans-Fassian Flussterrassen Riesling trocken 2022 - tradycyjna niemiecka etykieta. Sam mozelski riesling jest żywy, leciutki. Jest jak woda z górskiego potoku, w którym zanurzono świeżo urwaną gałąź z zielonymi wiosennymi listkami. Świetne, mocno kwasowe i bardzo długie w finiszu. Dystrybucja: AN.KA Wines.

Weingut Bergdolt-Reif & Nett PIN:OX 2021 - tu przykład kupażu, który znakomicie radzi sobie w konfrontacji z rieslingami. W butli takie szczepy jak: weissburgunder, auxerrois, chardonnay, silvaner. Całość  daje bardzo kwasowe wino z Palatynatu - o wciąż szczupłej strukturze, ale plastycznie znoszące wzrost temperatury. Owoc nieco w cieniu, ale wciąż obecny, choć dyskretny, ostry niczym brzytwa. Dystrybucja: Grand Wino.

Erbeldinger Bechtheimer Sauvignon Blanc 2021 - ciekawy przykład wina, które zrywa z rozbuchaniem jakie znamy z przypadków nowozelandzkich. Tu próżno szukać "kociej kuwetki" choć to czyste SB. Jest takie "sprasowane", ściśnięte, "zzipowane" jakby. Czas w kieliszku je ładnie otwiera, dodaje szerokości. Całość mineralna, kwasowa, lekka i bardzo przyjemna.

Boujong Rivaner 2020 - O jakie to jest fajne! Wino lekko złote w kieliszku. Delikatne, ma - w przeciwieństwie do wielu niemieckich okazów - dość niewielką kwasowość. Ale całość lekka, letnia, pełna nut melona, gruszki, może delikatnej pomarańczy. Znakomite na taras na ciepły wiosenny (i letni wieczór). Bardzo pijalny okaz. Dystrybucja: Rafa Wino.

Korvers Kauter Schwerelos Kabinett Riesling 2022 - to wino już półsłodkie. O całkiem sporej (34 g) ilości cukru, ale... znakomicie wyważone dzięki sporej kwasowości (8,5 g). Sporo mocnej, zawiesistej gruszki w aromacie. Całość pięknie okrągła i mocno owocowa. 

Boujong Riesling "Annalena" Kabinett trocken 2021 - tu też kabinett, ale wyraźnie mniej cukru - tylko 7 gramów. Mniej także kwasu, ale całość mocno spojona zrównoważoną mocną strukturą. Długi finisz. Dystrybucja: Rafa Wino.

Becker Siegerrebe Spätlese Lieblich 2018 - weź tylko łyczka, a zostaniesz od razu przekupiony. Na pierwszym planie już słodki atak - w aromacie przyjemne słodkie owoce. Dużo jabłek i gruszek, dojrzałych brzoskwini... Bardzo lekkie. Alkohol zupełnie schowany, ok. 10,5 proc. 

Georg Gustav Huff Riesling Eiswein 2018 - o jaki świetny okaz! Zresztą, trudno, by wino lodowe było złe. Tu wyraźne kandyzowane owoce, utrzymane w dość dyskrecjonalnym  stylu, dalekie od zwyczajowej słodkiej bomby. Bardzo wyraźne słodkie pieczone jabłuszka. Jak wydobyte z piekarnika...

Gebruder Bart Spätburgunder 2021 - niemiecka czerwień zaledwie trzyletnia to jak wczoraj nalana z beczki do butelki. Jeszcze za młoda, by się cieszyć ewolucją smaku i aromatu. Pinot Noir z 2021 r. wciąż napięty jak struna w gitarze. Całkiem sporo taniny. Całość młoda, kwasowa, spod znaku żurawiny i wiśni. Z wyraźnym pieprzem w aromacie.

Siener Lacrima 2020 - kupaż Merlota i Cabernet Sauvignon. Czyli niemiecki bordoszczak. Ale za to wart uwagi. W aromacie mocne czerwone owoce, wiśnie, ale i jeżyny. Całość z bardzo korzennym tłem. O zdecydowanej, mocnej, "męskiej"  strukturze. Bardzo fajna czerwień!

Weingut Rappenhof Alsheim Spätburgunder 2022 - Spätburgundery czyli niemieckie pinot noir to oczywiście osobna bajka. Tu bardzo ładne wydanie "szpecika". Ale to świeży okaz. Tu obecna lekka wiśnia, fajna  kwasowość lekkość.  Będzie starzał się z godnością. I z każdym rokiem będzie się stawał lepszy. Pamiętajcie otworzyć ze 3-4 godziny przed degustacją! Dystrybucja: Warsaw Wine Company.


piątek, 15 września 2023

Przyjemny riesling na końcówkę lata od Kondrata

Karthäuserhof Bruno Riesling Kabinett 2022


Taki dzień jak dziś - idealne marzenie miłośnika lata. Niby jeszcze słonecznie, ale bez upałów. Na wrześniowego grilla w sam raz! Jak ktoś uwielbia ciężkie mięsa, to oczywiście bez czerwieni się nie obejdzie, ale uniwersalnym wyborem może być na riesling - na przykład z odrobiną cukru, by pasował i do szaszłyka z cebulką, i do ryby, i do krewetek!

Taki jest choćby ten dostępny w Kondrat Wina Wybrane - Karthäuserhof Bruno Riesling Kabinett 2022. Znad Mozeli. W aromacie bogactwo ciepłych owoców tropikalnych - brzoskwini, mango, grejpfrut. W smaku lekki cukier (bo Kabinett - tu 27 g/litr), ale z całkiem ładną kwasowością (ponad 8 g). Bardzo pijalne wino - całkiem długi finisz. Przyjemne akurat na takie dni jak dziś. 

I ze względu na cukier - świetnie będzie pasować także do potraw orientalnych jak kurczak curry, a myślę, że nawet do sushi.

W Kondrat Wina Wybrane wino to dostaniecie za 85 zł. 

Źródło wina: zakup własny

 

czwartek, 30 marca 2023

Zawodnicy Niemiec na targach gastro smaKKi

W uściskach kwasu i w kołderce miękkiej egzotyki

 

Kto odwiedził niedawne targi gastronomiczne SmaKKi, mógł posmakować i kawy z różnych ekspresów, i spróbować croissantów, i lodów... A ja wybrałem się oczywiście na wino. Bo oto jedno z większych stoisk - firmy Winterhalter, producenta urządzeń przydatnych każdemu miłośnikowi wina (choćby lodówki i zmywarki do kieliszków), było właśnie niejako winu poświęcone. A to za sprawą Niemieckiego Instytutu Wina, który prezentował kilka bardzo zacnych okazów - z różnych regionów Niemiec.

Törle Weissburgunder 2021 - Czyste, zielone, trawiaste, ale i tropikalne. To wino z Hesji Nadreńskiej. Bardzo przyjemne, o niezbyt dojmującej kwasowości, ale za to o bardzo fajnej, mineralnej nucie. Do szparagów - które już się pojawiają - jak znalazł! Do Polski importuje Endorwina. I kosztuje coś w granicach 75 zł.

Fot. Olaf Kuziemka/Wino w obiektywie

Spindler Lindenhof Forster Mariengarten Riesling Trocken 2021 - ten okaz bym polecił do krewetek. Zawodnik z Palatynatu - bardzo ładnie zbudowany. Przede wszystkim w nos uderza delikatny petrolowy aromat, w smaku pojawia się przyjemna kwasowość, całość jest potoczysta niczym woda w górskim strumyku. Czuć pewną zieloność i zdecydowane cytrusowe aromaty. Importuje AMKA.

 

Miękki charakter - ale z zaznaczoną niczym cięcie brzytwą kwasowością - ma riesling z oferty Mielżyńskiego czyli Van Volxem Saar Riesling 2021 z Mozeli. Kupicie w sklepach importera za ok. 97 zł. To, że w aromatach dominuje owoc egzotyczny spod znaku brzoskwini i moreli, nie znaczy, że brak tu mineralności. O nie, jest fajna, rześka, stawiająca do pionu wapienność - a wszystko w pięknej, potężnej strukturze.

 

Joachim Flick Riesling Classic 2021 - oto reprezentant Nadrenii. To, co rzuca się na pierwszy "rzut języka", to bardzo wysoka kwasowość. Smak przechodzi w finisz i jest mega długi. A w aromacie czyste, ma odrobinę cukru (12,5 g/l), ale to nie wadzi w niczym. W aromacie wyraźna brzoskwinia nieco cieplejsze owoce. Importuje Republika Wina.

 

Hermannsberg Just Riesling 2021 - przybył z Nahe. O, tu bardzo imponująca świeżość, przy szczupłej strukturze i mega wysokiej kwasowości, która po chwili degustacji przejmuje stery. Struktura, przy swojej mocnej szczupłości, trzyma całość bardzo dobrze w ryzach. W aromacie trochę kwiatowości i owocu egzotycznego spod znaku grejpfruta. Bardzo ładnie zestrojone wino! Importuje Winoland.


Boujong Riesling Feinherb 2020 - kolejny okaz znad Mozeli. O, tu petrol pokazuje się w pełnej krasie, w zasdzie w pierwszym aromacie. Dopiero po chwili pokazują się jabłka, morela, brzoskwinia. Struktura bardzo poważna, bo i cukru całkiem spora ilość. Ale absolutnie nie przeszkadza w zachwycaniu się tym okazem! Dostaniecie w Rafa Wino za ok. 53 zł. Stanowczo warto!


Reprezentantem Frankonii jest okaz ze spółdzielni winiarskiej Divino - Muller Thurgau Trocken 2021. Nie jest tak bardzo kwasowy, jak mozelskie rieslingi, ale tu mamy za to coś innego. Miękkie nuty egzotycznych owoców przeplatane ziołowością. Kwasowość - jak wspomniałem nieco niższa - ale całość tak ułożona, że zostawia długi posmak. Bardzo długi finisz. Kupicie w sklepach M&P za ok. 70 zł.

 

Franz Hahn Sauvignon Blanc 2020 kabinett feinfruechtig - po wielu wytrawnych zawodnikach ten - z Palatynatu z kogutem na etykiecie - wydaje się słodkim cukierkiem. Ma aromat ciepłej brzoskwini i dojrzałego agrestu. Kwasowości niezbyt dużo, ale słodyczy pod dostatkiem! Importują do Polski Wielkie Wina.

 

Becker Cuvee Rosé 2021 - ten róż z Hesji Nadreńskiej nie ma importera. W aromacie delikatne poziomki i galaretka z czerwonych owoców. Całkiem sprężysta, choć średnia, kwasowość i szczupła struktura. Bardzo przyjemne wino na pograniczu pół- i wytrawności.

 

Meiser Scheurebe Kabinett 2021 też nie ma importera. A szkoda. Bo to raj dla miłośników słodyczy. Nie takiej spod znaku win lodowych, tylko strukturalnie bogatych. Bo oto mamy 46,7 g/l cukru, ale całkiem przyjemną kwasowość (6,9 g/l). W aromacie mnóstwo kwiatów plus owoce egzotyczne - i to takie spod znaku mango, brzoskwini i nektarynki.

 

Na koniec dwie czerwienie, które w Polsce importera nie mają. Pierwsza - młodsza - Fernweh Pinot Noir 2019. W nosie wiśnia w czekoladzie, kawa i biały pieprz. Przyprawy całkiem dyskretne, wino o ładnym finiszu, bardzo przyjemne, choć jeszcze bardzo młode.

 Fot. Olaf Kuziemka/Wino w obiektywie

Starszy okaz - Oberhofer Spaetburgunder Edesheim Biowein 2018 z Palatynatu to wino o pięknym aromacie czerwonych owoców, czekolady, z nutką szafranu. O, wino ostre jak babcina szafka z przyprawami - mnóstwo mnóstwo pieprzu, bardzo ładna kwasowość i imponujące taniny. Śmiało można poczekać z piciem kolejnych kilka lat. Będzie lepsze! 


Aaaa.... Tak się składa, że już 13 kwietnia w Warszawie jest festiwali Win Niemieckich. Może tam znajdą się te okazy, a może jeszcze inne, lepsze?


 


poniedziałek, 13 marca 2023

Jak 13 marca to urodziny Rieslinga!

Urodziny króla przyjemności

 
Jeden z przedstawicieli rieslinga - Reichsrat von Buhl Sparkling Brut 2019

Ciężko znaleźć szczep, który daje wina o tak wielkim potencjale przyjemności i radości. Bywają świeże, punktowe, ostre, ale też kremowe, rozłożyste, miękkie i powabnie słodkie, wręcz rozleniwiająco słodkie... rieslingi. Ta najważniejsza odmiana winogron w Niemczech - ale o istotnym miejscu na świecie - obchodzi 13 marca 2023 swoje 588. urodziny. Bo 13 marca 1435 r. po raz pierwszy w dokumencie wymieniona została ta odmiana winogron.

Dlaczego właściwie 13 marca został uznany dniem urodzin rieslinga? Jak podaje Niemiecki Instytut Wina, tego dnia 1435 r. Klaus Kleinfisch, administrator hrabiego Johanna IV. z Katzenelnbogen, kupił sześć sadzonek "Riesslingen", które miał posadzić w winnicy w Rüsselsheim, (miasto koło Frankfurtu). Wówczas pojawia się po raz pierwszy w historii w dokumencie słowo "Riesling". Oryginalny dokument brzmiał: "Item 22 ß umb seczreben rießlingen in die wingarten " – zakup 6 sadzonek za cenę wynoszącą 22 szylingi. 

Dziś Riesling jest uprawiany we wszystkich 13 regionach winiarskich w Niemczech. Dominuje za Odrą, choć w zasadzie to już odmiana międzynarodowa. Ale wciąż w niemieckich winnicach na powierzchni 24.318 ha (dane za 2021 r.) jest ok. 45 procent wszystkich nasadzeń tego szczepu na Ziemi. 

Trzema największymi na świecie regionami upraw rieslinga są Palatynat, Mozela i Hesja Nadreńska. To odpowiednio 5.968, 5.414 i 5.156 hektarów. W Rheingau, riesling z około 2.475 ha zajmuje prawie 78 proc. powierzchni winorośli w regionie. 

Ciężko wymieniać wszystkie rodzaje win wyprodukowanych z rieslinga. Są i proste, radosne wina, które kupicie za 20 zł. Są też wysokiej klasy, imponujące budową, strukturą, kwasowością i zachwycające nieziemskimi aromatami - tymi nie do podrobienia, z rodzaju petrolowych, benzynowych... 

Nie zapominajmy o winach musujących! Tu riesling bardzo dobrze sprawdza się jako surowiec - czego na własnym podniebieniu mogłem doświadczyć całkiem niedawno. Próbując Von Buhl Riesling Sparkling Brut 2019 z oferty Vini e Affini (znajdziecie je m.in. w sklepach Wine Corner).

Wino musujące produkowane metodą tradycyjną (czyli jak klasyczne szampany), zawierające śladową ilość cukru (5 g/l). Całość świetnie zestrojona. Bardziej szampański niż podstawowe Mumm czy Moet et Chandon. Perliste wino, o delikatnych bąbelkach rosnących na podniebieniu. Okaz w smaku ostry jak brzytwa, ale przy tym jednocześnie wyraźnie kremowy, owocowy, bardziej jabłkowy niż tropikalny "na bogato". Przy tym - co najbardziej zadziwia - w ciele nie jest tak szczupły. Ma imponującą strukturę - dla mnie znakomita alternatywa wobec "prawdziwych" szampanów (135 zł u importera), za które trzeba płacić obecnie krocie (za te naprawdę dobre trzeba się liczyć z wydaniem ponad 250 zł).
 
Jeśli spotkacie na półce musującego rieslinga, próbujcie śmiało! A rieslingowi - nie tylko temu z Niemiec - prawdziwemu królowi winnych przyjemności - życzymy TYSIĄC LAT!
 
 

piątek, 26 sierpnia 2022

Nasi nad Mozelą - Weingut Maksymowicz

Fajne biele z miłości - do wina i stromych stoków

 
To nasza żoliborska degustacja. Od góry Małgosia i Karol (to są bohaterowie), niżej Jurek i ja - Winiacz

Namówił mnie Jurek z Winne Okolice: - Dawaj, są Polacy, którzy robią wina nad Mozelą. Spróbujmy! Oczywiście - rodacy w głębi Europy, spróbować trzeba koniecznie. I tak spotkaliśmy się w WineTu na Żoliborzu z sympatyczną parą - Małgosią Rzepecką i Karolem Maksymowiczem.

Ich pasja zrodziła się z miłości do wina. Ale - odwrotnie niż wielu polskich winiarzy - do sprawy podeszli małymi kroczkami. Bo musicie widzieć, że nasi producenci często kupują wielką działkę i obsadzają ją -nastoma odmianami. I potem nie wiadomo co z tym zrobić. To jest właśnie podejście romantyczne.

A Gosia i Karol mają podejście "organiczne". Wręcz pozytywistyczne. - Zaczęło się od tego, że dostaliśmy propozycję, by zaopiekować się winnicą od stycznia do zbiorów i to zrobiliśmy - mówi Karol. I tak się zaczęło. W 2020 r. zrobili trzy testowe wina, w 2021 r. cztery, ale tylko dwa za chwilę spróbujemy. Przyjemnie wiedzieć, że tacy pasjonaci mają tak dalekosiężne plany.

- Skupiamy się na tym, by wszystko "kręciło się wokół wina". Mamy dzierżawione stoki, jedne z najbardziej stromych na świecie, tak do 50 stopni nad Mozelą, mamy pokoje gościnne. Gościom, którzy nas odwiedzają oferujemy prawdziwą przygodę z winem - mówi Małgorzata. Są wycieczki szlakiem Rzymian, którzy tu stacjonowali, do Piesport. Zwieńczeniem wycieczki jest kolacja i ciąg dalszy degustacji.

Na swoje winnice wybierają stoki bardzo strome i takie, na których rosną stare krzewy. Na 400 mkw. mają winorośl starszą niż 40 lat. Czyli Alte Reben. Winnicę zarejestrowali w zeszłym roku w Neumagen-Dhron. Z 15 arów uzyskują 400 l wina - czyli 4-5 razy mniej niż pozwala miejscowe prawo. Co zadziwiające, wina fermentują w... temperaturze 5 stopni.

Z dzierżawionego areału uzyskali w sumie 4000 butelek. Nie kupują gron od innych winogrodników. I produkują wino z jak najmniejszą ingerencją chemii. - W zasadzie używamy tylko siarki i tylko do zastopowania spontanicznej fermentacji. Żadnych herbicydów, żadnych pestycydów - mówi Karol. 

Nie odkwaszają win. A kwasowość mają niejako w spadku od natury. Wspominają, że zbiory były w listopadzie, a kwasowość moszczu na poziomie 13 g/l. Choć po fermentacji spadła do 10 g/l.

Równoważą ją cukrem resztkowym. Może nieco zachowawczo - co przypomina pierwsze roczniki Turnaua z kwasem na poziomie 50 g - ale co zrobić. - Marzę o tym, by zrobić wytrawne wino, ale na razie tym się nie zajmujemy - mówi Karol. Przyciskany do muru, czy zamierza - skoro winogrona mają tak wysoką kwasowość - robić wina musujące, uśmiecha się. - Może taki jest plan na kiedyś...

Próbujemy win. Wszystkie z winorośli porastającej łupki, o bardzo wysokiej mineralności. 

Pierwsze to Feinherb 2020. Powstało z gron, które rosły w zimniejszym rejonie. W 2020 r. na tych samych parcelach były zbierane wina lodowe. Wino miało 10 g kwasu. I fermentowało w stali. Czuć buchające kwiaty, lekki alkohol (ale to dlatego, że jest upalny dzień, a wino nie schłodziło się idealnie). Ale to fajne wino. Przyjemne. Kwas nieco zelżał, ale wciąż wysoki - ok. 7-8 g/l.

Drugie - Kabinett 2020. Tu sporo słodyczy. Fermentacja zatrzymana na poziomie 55 g cukru na litr. Byłaby landrynka, gdyby nie 10 g/l kwasowości. To jest właśnie to wino, które mi przypomina debiutanckie wina Turnaua. W aromacie kwiaty i białe owoce - i co najlepsze - bardzo świeży i długi finisz. Wino sprawia wrażenie, jakby zostało świeżo, jakieś 3 dni temu, zlane z tanka. A ma już dwa lata!

 

Riesling 2021 Hofberg Feinherb - bardzo aromatyczne. Ale to jak! Miało przy zbiorach 13 g kwasowości, teraz jest mniej. Ok. 10. I to czuć - to wino bardzo świeże i bardzo kwasowe. Kwas taki, że wyżera dziury w podniebieniu. Struktura bardzo szczupła. Wysoka jednak cena - 29 euro. To jedyne wino, które ma prawdziwy korek. Potrzebuje czasu - i wierzę, że za dwa-trzy lata będzie wspaniałe!

 

Kerner Cuvée 2021 to kupaż rieslinga (33 proc.) i kernera (66 proc.). To wino za 14 euro, ale w moim odbiorze nawet lepsze od tego najdroższego. Tu właściwie sama ekspresja mineralności. Jest też biały owoc, ale to, co wyprawia tu kwasowość, to historia. A w zasadzie mam nadzieję, że jej pierwszy rozdział. Liczę, że Weingut Karol Maksymowicz znajdzie w Polsce importera!



niedziela, 13 marca 2022

Riesling Birthday!

Dziś urodziny Rieslinga!

Tu, na zdjęciu, Riesling na polskiej parceli - w Winnicy Turnau

Dziś dzień szczególny - urodziny Rieslinga - szczepu, który powszechnie kojarzy się z niemiecką specjalnością. Owszem, to najważniejszy, najpowszechniej uprawiana odmiana za Odrą. Czemu właśnie 13 marca? Bo nazwa tej odmiany, wymieniona jeszcze w innym brzmieniu, pojawia się w historycznym dokumencie z tego dnia z 1435 r. Administrator hrabiego Johanna IV z Katzenelnbogen kupił winorośl, którą miał posadzić w winnicy w Rüsselsheim. Zapis oryginału brzmi: „Item 22 ß umb seczreben rießlingen in die wingarten” (22 szylingi za 6 krzewów).

Riesling to uniwersalny szczep, dający całe spektrum win. Od krystaliczno-mieralnych, czystych jak sok z kamienia, poprzez półwytrawne feinherny, pełne owocowości, brzoskwiniowości - po słodkie okazy spod znaku TBA (Trockenbeerenauslese), nasuwające na myśl podobieństwo do najlepszych tokajów Aszu. 

Pamiętajcie, że nasz jubilat to nie tylko Niemcy! Bo rieslinga uprawia się chyba w każdym winiarskim kraju. Świetnie te wychodzą w Nowej Zelandii i Australii, USA (region Finger Lakes w stanie Nowy Jork), oczywiście we Francji (ta miękka Alzacja), we Włoszech, w Polsce, a nawet w... Mołdawii!

Katrin Wind Nackter Riesling 2020 - import Poniente

Ale na blogerskim stole dwa rieslingi niemieckie, które kupicie w Polsce. Dla zwolenników wytrawności coś z Palatynatu - Katrin Wind Nackter Riesling 2020. Nackter znaczy golas. Na stronie producenta znajdziemy logo golasa, takiego o solidnych pośladkach i udach. I rzeczywiście, choć to podstawowe wino, to jest świetnym przykładem rieslinga wytrawnego, o bardzo długim finiszu. W aromacie zrazu wyczuwalne jabłka i bardzo dojrzała cytryna, taka już na granicy. Całkiem sporo także grejpfruta, całość bardzo, ale to bardzo kwasowa. To jedno z niewielu win, któremu nie szkodzi pokojowa temperatura (sączyłem bardzo długo od wzorcowej temperatury 10 st. C do jakichś 21 st. C). A jeśli ciepło nie przeszkadza w odbiorze wina, to oznaka, że mamy do czynienia ze świetnym okazem!

Weingut am Stein Gutsriesling VDP Halbtrocken 2020 - importer Enjoy Frank

A teraz coś dla amatorów słodyczy - Weingut am Stein Gutsriesling VDP Halbtrocken 2020 z Frankonii. Importerem jest Enjoy Frank. To okaz spod znaku pełnych owoców: brzoskwini, mango, słodkich jabłek. W dodatku tak czysty, że przywodzi na myśl powiew świeżości. Ale to nie jest prosty ulepek. Pod kołderką wyraźnej słodyczy czai się wspaniała mineralność. Bardzo fajne wino na wiosnę, która teraz, po urodzinach Rieslinga, MUSI do nas nadejść.

 

Wina degustowałem dzięki uprzejmości Niemieckiego Instytutu Wina

środa, 8 grudnia 2021

Blogerzy w winnej Saksonii - Weingut Klaus Zimmerling (cz. 4)

Winnica, która jest jak kobieta

Rzeźby Małgorzaty Chodakowskiej, żony Klausa Zimmerlinga w piwnicy z winami (fot. Olaf Kuziemka)

Ostatni rozdział wizyty winnych blogerów w Saksonii przypadł na winnice Klausa Zimmerlinga w Dreźnie. Jak na ironię losu, gospodarze byli w tym czasie... w Polsce. Szkoda, może do trzech razy sztuka... 
 
Winnica to dzieło konstruktora maszyn, który na początku lat 90. postanowił zostać kimś innym - winiarzem. Praktykował w Wachau, poznał artystkę z Polski - rzeźbiarkę Małgorzatę Chodakowską i od 1992 r. rozwija winnicę w Saksonii. Dziś to 4,5 hektara - najbardziej imponujące dwie części leżą na bardzo stromych stokach, wznoszących się nad zabudowaniami winiarni. Warto się zmęczyć, by wejść na najwyższe tarasy, bo widok na okolicę jest niezrównany. Na glebie ze zwietrzałym granitem rosną Riesling (także jego odmiana - Roter Riesling), Pinot Gris, Pinot Blanc, Kerner, Gewürztraminer i Traminer.  

Nasza przewodniczka zwraca uwagę, że winnica jest jak kobieta - najwyższe dwa stoki przypominają piersi, część restauracyjna i budowana winiarnia leżą gdzieś w okolicach wątroby, a dom winiarza i jego żony - rzeźbiarki Małgorzaty Chodakowskiej - gdzieś w okolicach pępka. No i na płaskim podbrzuszu rośnie kolejna parcela gron...


Weingut Klaus Zimmerling z lotu drona (fot. Olaf Kuziemka)

O tak, rzeźby są czymś, co od razu rzuca się w oczy po przybyciu do winnicy. Z pozoru ukryte, a jednak na widoku. Kobiety, czasem pary. Zakochane, silne, pełne sprężystości. Wystarczy się dobrze przyjrzeć - obsadzają mocne punkty całej posiadłości. Pierwsze trzy są na budynku kawiarni-sklepu-piwnicy, wchodzącym w ziemię. Kolejna ka kopule nowego budynku, rotundy, która pewnie latem zostanie oddana do użytku. Kolejne pojedyncze rzeźby kobiet stoją w ogrodach - jedna w sadzawce tuż obok rotundy, druga - przy domu i pracowni artystki. A całe ich zgromadzenie w piwnicy!


Można się - tak jak Olaf - rozmarzyć

Fotografie rzeźb są także głównym motywem etykiet win Zimmerling. Każdy rocznik ma inną postać na etykiecie - dzięki temu można je rozpoznać. 

Próbujemy - od Spätburgundera rose 2019. Ma tylko 4 gr cukru na litr, w barwie jest lekko łososiowy. Dwie godziny na skórkach i już wyczuwalna nie tylko bardzo wyraźna owocowość, ale i ciało. W aromacie piękna wiśniowa galaretka. W smaku bardzo ładna kwasowość oraz charakter... białego wina.

Weissburgunder R 2019 (R od erste lage) ma 5,3 g cukru. Owoc z początku schowany, dyskretny, ale całość elegancka, bardzo fajna.

Grauburgunder 2019 R (fot. Olaf Kuziemka)
 
Grauburgunder 2019 R jest już z większym cukrem (8,4 g na litr) - i tu zaczyna się zabawa. Już 12 proc. alkoholu i to bogactwo czuć w strukturze - kolor złoty, pełny szkielet, wciąż ładna kwasowość i świetna mineralność. 

Trzy rieslingi - 2019, 2017 i 2016

Potem czas na trzy Rieslingi z różnych roczników. Riesling 2019 gutswein ma świetny nos - potoczysty, zielony, jabłkowo-cytrusowy. Ma mineralność bardzo wyraźną i bardzo bogaty smak. Całkiem dobra kwasowość, choć nie sięgająca zenitu, ale struktura obiecująca bardzo dobre starzenie.

Riesling 2017 Grosse Lage
Pillnitzer Königlicher Weinberg - z małej butelki (0,5 litra), zrobionej specjalnie dla Zimmerlinga - tu nos jest świetny: las, roślinność, zieloność, brzoskwinie, dojrzałe jabłuszka. Starszy rocznik - 2016 jest jeszcze bogatszy, hedonistyczny wręcz, z nutami suszonych owoców, z lekko zarysowaną, drugoplanową kwasowością i sporym cukrem (ok. 7,9 g). Ale to świetne wino, jeden z najlepszych rieslingów. Nic dziwnego, że po takie wina tu ustawiają się kolejki (22 euro). 

 
Traminer 2019 - różany i miodowy (fot. Olaf Kuziemka)

Na uwagę też zasługują inne wina - Traminer 2019 - żywy i pełny, różany i miodowy zarazem, o strukturze pięknej i smukłej, jeszcze bardziej różany Muskateller 2019 i bardzo fajny Gewurztraminer GG 2016. Tu więcej owoców liczi niż róży. Mocno owocowe, aż przesadnie, w finiszu średnio długie. 


Wnętrze rotundy - jeszcze w trakcie budowy

Zwiedzamy jeszcze nowy budynek rotundy - ma dwa poziomy albo i trzy. Miejsce tu i na dwie sale degustacyjne, i na pomieszczenia biurowe, i jeszcze na ekspozycje artystyczne. Wszystko na tip-top.

Spätburgunder z 2013. To wino dojrzewało 54 miesięcy na osadzie. Jest znakomite! (fot. Olaf Kuziemka)

I kończymy imponującym musującym winem - Spätburgunderem z 2013 roku. 54 miesięcy na osadzie. Niesamowite wrażenia. Bogate, herbaciane, tlenione, chlebowo-drożdżowe. Z nutą skórki z ciemnego chleba-razowca. Z bardzo wysoką kwasowością. Znakomite ukoronowanie całej naszej saksońskiej wyprawy!


Choć dzień już chłodny, gości w winnicy nie brakuje 

Jeśli kiedykolwiek będziecie mieli okazję zwiedzić Saksonię, nie wahajcie się - świetne okolice i jeszcze lepsze wina czekają!  

Wrażenia z poprzednich wizyt:

U Karla Friedricha Austa - gdzie Spaetburgunder otwiera się późno 

Z wizytą u księcia zur Lippe w Schloss Proschwitz

W królestwie saksońskich musiaków - Schloss Wackerbarth 

Do Saksonii podróżowaliśmy na zaproszenie Niemieckiego Instytutu Wina 

Tak swoje wrażenia z wizytu u Zimmerlinga opisał Jerzy w Winne Okolice

A tak Olaf w Exumagu