Pokazywanie postów oznaczonych etykietą jakie wino z Biedronki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą jakie wino z Biedronki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 30 maja 2017

Wina z Hiszpanii i Portugalii w Biedronce

Iberyjska czerwień na czerwiec


W Biedronce nowa oferta - po słabej włoskiej wiosennej winne szefostwo dyskontu sięgnęło do matecznika - czyli Portugalii. Ale jest też sąsiednia Hiszpania. Wina są lepsze - bo i sporo tu pewniaków, stałych gości na owadzich półkach - ale za to przeważają czerwienie. Trochę szkoda, bo jest tak gorąco, że pić na tarasie schłodzone vinho verde to po prostu marzenie winomana...

Moje trochę także, ale powody zdrowotne stanęły trochę mi na drodze. Złamana kość podlewana winem nie będzie się zrastać tak dobrze, jak podlewana tranem, zajadana rybami, warzywami, witaminą D i innymi dobrodziejstwami. Ale nie mogłem zostawić Was, moi drodzy Czytelnicy, w niepewności - i oto na Winiaczu recenzje win są. To dzieło zaprzyjaźnionych blogerów z Naszego Świata Win, w których gust ufam.



Casa Ferreirinha Papa Figos Douro 2015 (24,99 zł)

Casa Ferreirinha Papa Figos Douro 2015 (24,99 zł) to stały - a może raczej regularnie powracający - gość na półkach. Wino ma w aromacie ładny owoc spod znaku kwaskowych wiśni. Po chwili wychodzi więcej nut ziemistych i delikatnie zielonych. Wino w ustach przyjemnie lekkie, kwaskowe, niezbyt mocno skoncentrowane. Obudowane wokół ciemnych owoców z przyjemnymi, żywymi, mocno wyczulanymi taninami. Proste, ale przyjemnie, solidnie wykonane. Do zimnych wędlin, ale i kiełbasek z grilla. Dobre (+)



allado Paco do Monsul Douro 2015 (15,99 zł)

Vallado Paco do Monsul Douro 2015 (15,99 zł) - w nosie odrobinę cieplejsze, słodsze, mocniej skoncentrowane. Tu wiśnie są już dojrzałe, ciemne. Jest też nieco akcentów befsztykowych. W ustach koncentracja ciut za niska i trochę brakuje mu werwy. Również taniny znacznie mniej wyraźne niż u poprzednika. Całość gładsza, bardziej miękka. Dobre!


Vinhas de Pegoes Vinho Regional Penisula de Setubal Touriga Nacional 2015 (14,99 zł)

Cooperativa Agricola de Santo Isidao de Pegoes Vinhas de Pegoes Vinho Regional Penisula de Setubal Touriga Nacional 2015 (14,99 zł) - pierwszy oddech to spotkanie z dużą dawką beczki. Mamy więc nuty dymne, nawet lekko wędzone, popiołowe. W ustach to również beczka odgrywa pierwszoplanową rolę, a owocowość czai się dopiero gdzieś w tle. Trzeba lubić taki styl, albo dobrać do tej butelki odpowiednią potrawę (jeśli dalej obracamy się w grillowym kontekście, to tutaj przydałaby się co najmniej karkówka). Natomiast na plus należy zapisać solidne i na szczęście niezbyt gorzkie garbniki. Średnie+


Conde Vimioso Sommelier Edition Vinho Regional Tejo 2015 (34,99 zł)

Sociedade de Vinhos Conde Vimioso Sommelier Edition Vinho Regional Tejo 2015 (34,99 zł) - podobnie jak w przypadku poprzednika pierwsza do głosu dochodzi beczka. Przy tym tutaj jest ona mniej nachalna, lepiej ułożona i przyjemniejsza. Wanilia uzupełniona jest o nuty liścia laurowego i roztartej w dłoniach ziemi. W ustach skoncentrowane, ale i soczyste. Akcenty dojrzałych wiśni i śliwek przeplatają się z liśćmi tytoniu. Jedynie w finiszu pojawia się delikatnie nieprzyjemna goryczka. Taniny są mocne, charakterne, ale przy tym kulturalne. Woła o jedzenie (w końcu to edycja sommelierska). Dobre.


J. Portugal Ramos Vinhos Loios Vinho Regional Aletejano 2015 (11,99 zł)

J. Portugal Ramos Vinhos Loios Vinho Regional Aletejano 2015 (11,99 zł) - tu w nosie o pierwszeństwo walczą ze sobą wędzone śliwki, dojrzałe wiśnie i dym z jesiennego ogniska. Na podniebieniu soczyste, dość lekkie, dalekie od tego przyciężkiego, zadymionego zapachu. Pojawia się przyjemna kwasowość i żywe taniny w finiszu. Prosta butelka do niezobowiązującego popijania w sprzyjających okolicznościach (jak choćby deska zimnych mięs). Dobre-.


J. Portugal Ramos Vinhos Marques de Borba Alentejo 2015 (22,99 zł)


J. Portugal Ramos Vinhos Marques de Borba Alentejo 2015 (22,99 zł) - jeśli ciężar butelki miałby iść w parze z jakością wina, ta etykieta miałaby na starcie solidną przewagę nad resztą stawki. Oceniając jednak zawartość w porównaniu do poprzednika to od razu można stwierdzić lepsze, bardziej wyważone użycie drewna. Bo choć od beczki nie uciekniemy tu w tym wypadku podbija ona, uzupełnia owoc, nie przykrywa go. Trochę zawodzi w ustach, gdzie mimo przyjemnej kwasowości i tanicznego finiszu brakuje mi wypełnienia. Wydaje się mieć jednak pewien potencjał dojrzewania, za rok-dwa może pokazać nieco lepsze oblicze. Nuty beczkowe powinny wtedy zelżeć i może spod nich wypłynie jeszcze więcej owocowości. Dobre+.


Esporao Pe Tinto 2015 (11,99 zł)

Esporao Pe Tinto 2015 (11,99 zł) - tu mamy nuty wędzonych śliwek w połączeniu z dojrzałymi wiśniami. Owocowość jest bardzo soczysta i przyjemnie kwaskowa. Taniny utrzymują się długo, ale nie wysuszają. Kolejna z tych tańszych butelek, które jednak nie mają się w swojej kategorii cenowej czego wstydzić. Średnie+.



Monte de Ravasqueira Vinho Regional Alentejano 2016 (11,99 zł)


Monte de Ravasqueira Vinho Regional Alentejano 2016 (11,99 zł) - wino półwytrawne i rzeczywiście cukier jest w nim wyczuwalny. W zasadzie, jeśli ktoś takie klimaty lubi, to powinien być zadowolony, bo w swojej stylistyce wino jest poprawnie wykonane, a kwasowość sprawia, że nie mamy wrażenia, że pijemy jakąś przesłodzoną pozycję. Owocowość jest świeża, tanina obecna. Jeśli ktoś zaczyna swoją przygodę z winami, to warto mu tę pozycję polecić. Dobre-.


Monte de Trevo Herdade dos Grous Vinho Regional Alentejo 2015 (29,99 zł)

Monte de Trevo Herdade dos Grous Vinho Regional Alentejo 2015 (29,99 zł) - ma w nosie sporo nut zielonych i liściastych. W połączeniu z solidnym dotknięciem beczki pierwsze wrażenie nie jest zbyt przyjemne. Po kilku minutach trochę się oczyszcza i wychodzi więcej śliwek i wiśni. W ustach również śliwkowe, ale okraszone przy tym gorzkawym finiszem. W tej pozycji brakuje harmonii, wszystkie elementy niezbyt dobrze do siebie pasują. Może polepszy się, gdy je trochę potrzymamy na półce? Średnie+.



Monte de Ravasqueira Syrah Vinho Regional Alentejano 2016 (19,99 zł)

Monte de Ravasqueira Syrah Vinho Regional Alentejano 2016 (19,99 zł) pachnie przyjemnie, jako jedno z niewielu pozycji to owoce, a nie nuty beczkowe grają tu pierwsze skrzypce. Mamy więc dojrzałe wiśnie, jeżyny i śliwki. W ustach z naprawdę przyjemną kwasowością (nie dajcie się zwieść temu, że kontretykieta mówi, że to wino półwytrawne). Do tego jest spora koncentracja i jeśli czegoś brakuje, to może bardziej wyczuwalnych, mocniejszych tanin. Nieco pluszowe, miękkie, ale też daje sporo radości. Dobre+

Carretera Calahorra Campo Lavilla Navarra Tempranillo 2015 (9,99 zł)

Carretera Calahorra Campo Lavilla Navarra Tempranillo 2015 (9,99 zł) - czereśniowo-malinowy nos, w którym jednak wychodzi alkohol. Usta kwaskowe, płytkie. Bardzo owocowe, lekkie i w sumie nieźle pijalne, ale nie nastawiajcie się na jakieś drugie dno. Średnie.


Bodegas Piqueras Marius Syrah 2013 (16,99 zł)

Bodegas Piqueras Marius Syrah 2013 (16,99 zł) ma w nosie przyjemne nuty dojrzałych wiśni i śliwek węgierek. Nos jest lekko przesmażony, ale trzyma dalej świeżość. Soczyste, pieprzne, przyjemnie kwaskowe. Niby nic wielkiego, bo i ciała to wino nie ma zbyt wiele, ale jest w tej butelce przyjemna pijalność i lekkość. Dobre+.

Bodegas Montebuena Rioja 2015 (13,99 zł)


Bodegas Montebuena Rioja 2015 (13,99 zł) - tu w zapachu czujemy sporo śliwek i niestety czujemy też wychodzący alkohol. W ustach kwaskowe, może owocowość mogłaby być nieco bardziej dojrzała. Jednak przede wszystkim wino nie jest zdominowane przez beczkę, co w tej ofercie samo z siebie jest dużym plusem. Dodatkowo w finiszu wychodzą delikatne taniny. Dobre.

Bodegas Montebuena Clos Montebuena Rioja Reserva 2013 (24,99 zł)

Bodegas Montebuena Clos Montebuena Rioja Reserva 2013 (24,99 zł) - to też stały gość na półkach w Biedronce. Nuty śliwkowe są towarzystwem dla akcentów likieru z wiśni, opadłych płatków kwiatów. Soczyste, kwaskowe (nawet kwaśne), z całkiem niezłą koncentracją. Nie jest to Rioja wysokich lotów, plącze się w niej lekko zielonkawa nuta, ale oceniając całościowo warto spróbować, a jeszcze lepiej zaserwować ją do wołowego steku, gdyż tanina jest tu naprawdę solidna. Dobre+.

Grandes Vinos y Vientos Monasterio de las Vinas Carinena Crianza 2010 (12,99 zł)

Grandes Vinos y Vientos Monasterio de las Vinas Carinena Crianza 2010 (12,99 zł) - trochę brakuje ciała i koncentracji, ale z drugiej strony jest tu jakieś dalekie wspomnienie klasy. Są więc śliwki, dojrzałe wiśnie. Niestety jest też sporo suchej taniny, nut waniliowych, skórzanych i to drugie oblicze wina ostatecznie bierze górę. Na dłuższą metę te nuty beczkowe są zbyt dojmujące, zwłaszcza w ściągającym usta finiszu. Średnie+.

Falua Sociedade de Vinhos Monte de Serra (7,99 zł)

Falua Sociedade de Vinhos Monte de Serra (7,99 zł) to trunek bez zapachu i praktycznie bez smaku. Problematyczne jest nazywanie tego winem.

Symington Family Estates Velgado Porto Tawny (15,99 zł)

Symington Family Estates Velgado Porto Tawny (15,99 zł) - ma zapach dość nieprzyjemny, z nutami piwnicznymi, opadłymi z drzewa, butwiejącymi liśćmi. Cukier wyczuwalny tak jak i zbyt palący alkohol. Zdecydowanie nie warto, zwłaszcza w kontekście drugiej z butelek, która jest dostępna w ofercie. Średnie-.


Symington Family Estates Martinez Porto Late Bottle Vintage 2012 (24,99 zł)

Symington Family Estates Martinez Porto Late Bottle Vintage 2012 (24,99 zł) - to już zupełnie inna bajka. Zapach jest bardzo przyjemny, z nutami dojrzałych wiśni, śliwek, wzbogaconych o akcenty anyżowe, jagodowe, mleczną czekoladę, zioła. Bardzo ładna koncentracja, ale i soczystość i świeżość. Klasowa butelka. Bardzo dobre-


Wina do degustacji otrzymałem od Jeronimo Martins

czwartek, 27 kwietnia 2017

Wina włoskie w Biedronce - na wiosnę 2017

Dużo powtórki, mniej rozrywki
 
Okładka katalogu - z opisami win i propozycjami kulinarnymi

W owadzim dyskoncie od pewnego czasu oferta win włoskich. Sporo propozycji to taka powtórka z rozrywki (były w poprzednich festiwalach nawet te same roczniki!), z ogromną przewagą powtórki, bo rozrywki niewiele. Kilka win to stałe towarzystwo na półkach. O dziwo dział zakupów trafił z ofertą o tyle, że biel stanowi mniejszą cześć - i dobrze, bo pogoda nastawia podniebienia raczej na czerwień. No właśnie... ta czerwień... 

Jeśli zamkniemy oczy i pomyślimy "wino włoskie", to z pewnością pojawi się właśnie w naszych wyobrażeniach coś pysznego z Półwyspu Apenińskiego, a nie coś słabego. Na szczęście honor oferty ratują - a może raczej podpierają - wina musujące, których jest aż trzy. I bardzo dobrze! Pamiętajcie: bąble dobre na wszystko!


Sensi Orvieto 2016 (10,99 zł)

Sensi Orvieto 2016 (10,99 zł) to częsty gość. Tu w aromacie mamy białe owoce - melon i lekki banan. W smaku miękkie, o gorzkawym dość finiszu i pieprzne. Jest pewna kwasowość, ale mało przez co wybija się nieco mydlany akcencik. Takie sobie. Można odpuścić. Na Winiaczową 2+
 


Alfie Inzolia 2016 (13,99 zł)

Alfie Inzolia 2016 (13,99 zł) to wino wytrawne z Sycylii. W aromacie jest nieco egzotyki - nutka lekkich cytrusów spod znaku melona. W smaku jest lekka kwasowość, nieco większa niż w Orvieto. Też ma lekko goryczkowy akcent, ale jakby nieco szlachetniejszy. Nie na tyle, by dochrapać się wyższej oceny niż 3 z minusem!


Uvam Pinot Grigio 2016 (13,99 zł)


Bywają na świecie wspaniałe Pinot Grigio, pełne, soczyste, imponujące... Choć większość to niestety nuda. I z Uvam Pinot Grigio 2016 tak niestety jest. Za 13,99 zł dostajemy wino, które w aromacie ma egzotyczne owoce z białą morwą na czele, a w smaku grejpfruty. Ale jest też lekki biały pieprz. Szkoda tylko, że finisz dzieli się dość dziwacznie na kilka nieprzystających nut. Dla mnie na 3!
 

Porta Leone Prosecco Treviso (19,99 zł)
 
Najprostszym musiakiem w ofercie jest Porta Leone Prosecco Treviso (19,99 zł). To też stały gość na półkach Biedronki. Zamykane korkiem! Trzeba użyć korkociągu i pojawia się strach o ciśnienie. Niepotrzebnie. Bąbelków jest mało. Na pewno szyjki butelki nie rozerwą, palców nie urwą! W aromacie jest delikatnie jabłkowo i cytrusowo. Bardzo przyjemne, o drobnych bąbelkach i wyraźnym - choć niskim - cukrze. Wino na 4 z minusikiem!
 

Martini Prosecco (27,99 zł)

Za 27,99 zł mamy dwie butelki spod znaku Martini. Prosecco ma duże – żeby nie powiedzieć ogromne - bąble! W aromacie powiew świeżości, chlebowa skórka, nieco banana. W smaku jest pełne, przyjemne. Może i popowe, ale czyste! Warto! Tu jest zasłużona czwórka!

 

Martini Asti (27,99 zł)

Martini Asti w tej samej cenie to już słodki musiak. O aromacie nagrzanej słońcem brzoskwini i słodkich dojrzałych gruszek. Na języku czujemy średnie bąbelki i słodycz - trochę szkoda, że z małą, wręcz mikroskopijną kwasowością. Ale jest spora struktura, oleista. Do ciast będzie pasować idealnie!


Giacondi Medium Sweet (9,99 zł)

Niestety wśród win znajdziecie markę Giacondi. Medium Sweet za 9,99 zł to taki rozwodniony soczek winogronowy. Z alkoholem. Tragedia czyli NIE WARTO!
 

Giacondi Vino d'Italia Rosso (9,99 zł)

Czerwony odpowiednik czyli Giacondi Vino d'Italia Rosso (9,99 zł). Vino d'Italia czyli... znikąd. "Zmieszaniec" z różnych włoskich gron/win. Jeszcze żeby było to było Brunello z Barolo i z Primitivo... Ale nie jest. A dziwne, bo dwa lata temu ta etykieta kryła dość pijalne wino! A w tym wydaniu nawet aromatu wina brak (jest tylko sok)! W smaku czuć, że coś tu było fajnego, ale doprawiono czymś drugim, gorszym. A może i trzecim - jeszcze gorszym. Biedronko! Może warto od producenta wydębić recepturę - o ile ma - i poprosić o wino z 2015? Bo oto to co tu mamy, wywołuje okrzyk: NIE, NIE, NIE!!! Winiaczowa pała długa jak stąd do Zakopca!
 


Duca di Saragnano Toscana Rosso 2015 (16,99 zł)

Duca di Saragnano Toscana Rosso 2015 (16,99 zł) to wino półwytrawne. Na granicy w zasadzie z wytrawnością (jeśli chodzi o smak a nie o cyferki). W aromacie perfuma charakterystyczna dla biedronkowych win - kwiaty piwonii i czerwony owoc spod znaku wiśni w czekoladzie. W smaku jest lekka tanina, może się podobać. Tak, wiem, cena fajna. Ale osobiście nie polecam!

 


Casa Cantorsola Barbaresco 2014 (49,99 zł)

Dziwo. Bo oto jeszcze niedawno na półkach Biedronki było za ok. 30 zł Barbaresco bardzo dobre. Nazywało się Araldica. A tu jest Casa Cantorsola Barbaresco 2014 za 49,99 zł! I jest gorzej! Jeśli ktoś szuka fajnego Barbaresco, to pewnie można je spotkać na półkach sklepów poza Warszawą. W tym droższym w aromacie jest lekka wiśnia, w smaku jest pewna szlachetność, smukłość. Nie jest źle, ale megaszlachetnie też nie jest...


Sensi Chianti Classico 2016 (13,99 zł)

Sensi Chianti Classico 2016 kosztuje 13,99 zł. Ma w aromacie, lekki czerwony owoc. W smaku dość zgrabną taninę. I dość spora kwasowość. Ale nie ma tego czegoś, tego haczyka. Trochę smakuje jak wino za 9,99 zł. Na 3-.

Villadori Montepulciano d'Abruzzo 2016 (12,99 zł)

Tańsze o złotówkę Villadori Montepulciano d'Abruzzo 2016 sprawia wrażenie nieco rozwodnionego. Ma „cechy platońskie wina kolor, taninę, kwas i alkohol. Jest też pewien pierwiastek pijalności w tym winie. Do pizzy takiej pysznej to OK. Zaledwie na 3!

Araldica Fazoletto Barbera Passito 2015 (29,99 zł)

Najładniejsza i najdroższa zapewne w produkcji etykieta - Araldica Fazoletto Barbera Passito 2015 (29,99 zł). Czerwone wino wytrawne zakręcane! Jest owoc, ale nijaki. Ma niestety coś bezpłciowego, pewną pustkę, a całość jest taka, jakby do dobrego wina ktoś dosypał cukru. W finiszu jest pewna kwasowość. Pijalne, ale ten cały fun - który tu mamy - nie zachwyca. Na ile? Na 3!


Alibrianza Andrero Forriero Nero d'Avola (14,99 zł)

Warto zwrócić uwagę na Alibrianza Andrero Forriero Nero d'Avola. To akurat dobrze wydane 14,99 zł. Najlepsze moim zdaniem wino czerwone z tego rzutu. W aromacie dość średnie owoce, ale smak czysty, przyjemny, z kwasem i ładną taniną. Niewątpliwie przyjemne wino. Warto!




Faunus Primitivo di Manduria 2015 (29,99 zł)

Faunus Primitivo di Manduria 2015 to czerwony klasyk z zakresu cukrowości ukochanej przez Polaków. Za 29,99 zł, półwytrawne. W aromacie ma wiśnię zabudowana podwójną czekoladą. Taką z czekoladowej fontanny. Jak na Primitivo nawet OK, choć jest tu pewna prostota. Gdyby kosztowało też 14 zł, byłoby jakoś do przełknięcie.


Forte Elerone Rosso di Puglia 2014 (19,99 zł)

Dojrzewa sobie czasem w magazynie, czasem na półce. Forte Elerone Rosso di Puglia 2014 (19,99 zł). To wino też jest na półkach dość często, nawet nie tyle etykieta, ile wręcz ten sam rocznik! Czerwone półwytrawne. Zamykane kiepskim korkiem, który uwielbia się rozpaść. Porowatym. Wino pokryte beczką, dość proste. Ale garbnik dość dobrze zintegrowany z kwasem. Może się podobać. Ja bym dał 4--- (trzy minusy).



Oltre Passo Primitivo 2016 (13,99 zł)

Najlepsze tanie Primitivo tej oferty to Oltre Passo Primitivo 2016. Wydajemy 13,99 zł i mamy za to wino czerwone półsłodkie. Z czekoladą, choć mniej napastliwą niż ta obecna w Faunusie. Jest tu ładnie zintegrowany kwas z taniną i strukturą wina. Jest OK. Na 4+.

 
Wina otrzymałem od Jeronimo Martins


poniedziałek, 6 lutego 2017

Hiszpania w Biedronce

Hiszpania w Biedronce
 


Na półkach Biedronki powróciła Hiszpania, o ile tak można powiedzieć. Bo kilka pozycji jest na stałe - by wspomnieć Rioję Montebuenę, czy Cavę Pata Negra (mam wrażenie, że jest od zawsze albo przynajmniej bardzo często). Jak przystało na ofertę podczas kontrataku zimy, większość etykiet to czerwienie. Drogo? Od 8,99 zł do 39,99 zł. A jak smakują wina?

Eidosella Albarino (29,99 zł)

Eidosella Albarino - to całkiem drogie (29,99 zł) białe wino, mocno mineralne, kwiatowe, z posmakiem brzoskwiniowym, może nieco także gruszkowym. Przyjemne, na pewno warto kupić i poczekać aż będzie można usiąść na tarasie. Chyba, że ktoś ma "ogród zimowy". Superdoznań nie ma, ale przykrości również. Typowe wino środka!

Cava Pata Negra Semi Seco (16,99 zł)

Za 16,99 zł amatorzy bąbli dostaną Cavę Pata Negra Semi Seco. Bąbelki podszyte sporym cukrem, o wyraźnym jabłkowo-gruszkowym aromacie. Same bąbelki całkiem spore. Miłośnicy ostrych jak brzytwa szampanów nie będą usatysfakcjonowani, ale ci, którym podoba się co nieco słodyczy, wręcz przeciwnie!

Toma Tempranillo Rosado (8,99 zł)

Najtańsze wino - Toma Tempranillo Rosado. Za 8,99 zł mamy napój o aromacie intensywnej poziomki, choć w smaku bardzo gorzki, prosty, dość daleki od finezji. Z ziołowym podtekstem. Do szprycera może być. Solo raczej nie. Kupicie za to lepszy róż z Francji. Tyle, że drożej :(

Monasterio de las Vinas (12,99 zł)

Powraca Monasterio de las Vinas i jest tańsze niż kiedyś (teraz 12,99 zł). O ile rocznik 2008 nie podobał mi się na pierwszy rzut nosa, ale potem pokazał ciekawą stronę. 2010, który mamy na półkach, jest od razu przyjemniejszy, choć nieco jednowymiarowy. Miękki, w aromacie troszkę może razić czarną porzeczką złamaną bardzo wyraźną suszoną śliwką oraz pewną dawką apteczności, zielonej ziołowości. W strukturze dość szczupłe i dość kwasowe. Nie ma fajerwerków, ale za 13 zł nie jest najgorzej. 

Cubista Garnacha Old Vines DO Calatayud (19,99 zł)

Nieco droższe wino - Cubista Garnacha Old Vines DO Calatayoud (19,99 zł) - to już butelka o dziwnym rozziewie. Aromat kandyzowanych wiśni ze spirytusem zwiastuje słodkość, ale w smaku jest już pewna półwytrawność, choć towarzyszy mu mimo wszystko spora lekkość i kwasowość.

Campo Lavilla Tempranillo 2013 (11,99 zł)

Za niecałe 12 zł mamy lepszy wybór - Campo Lavilla Tempranillo 2013. Proste czerwone wino, w barwie ciemne i eleganckie. W aromacie żurawinowe z domieszką wiśni i... ziemniaczanej mąki. W smaku lekkie i kwaskowe. Z miękką taniną, zieloną jeszcze nieco. Ale fajne i bezpretensjonalne za swoją cenę!

Monte Carbonero Tempranillo & Syrah 2015 (11,99 zł)

Choć gdybym miał wybrać, to za taką samą cenę mamy Monte Carbonero Tempranillo & Syrah 2015 (także 11,99 zł). Jest i żurawina, i bardzo dojrzała jeżyna. Ładne okrągłe aromaty. W smaku jest bardziej piwnicznie, aptecznie, rustykalnie. Jest pewna miękkość i bezpretensjonalność. Całość troszkę cięższa niż Campo Lavilla i wyraźnie dłuższa w finiszu! Bardzo fajne wino!

Montebuena Rioja 2015 (13,99 zł)

Stały gość - Montebuena Rioja 2015 (13,99 zł). Czyli Tempranillo po półrocznym dojrzewaniu w beczce. W aromacie nieco petrolowe, z wyraźnym akcentem czarnej porzeczki i szczyptą kakao. Oraz zielonego lasu. W smaku natomiast kwasowe, eleganckie i smukłe. Dość długi finisz i zgrabny garbnik!

Altos de Tamaron Roble 2015 (19,99 zł)

Srebrna etykietka w przypadku tej oferty zapowiada dobrą linię? W przypadku Altos de Tamaron Roble 2015 (19,99 zł) na pewno! Jest tu i jeżyna, i wiśnia z gałązką rozmarynu. Jest i kakao, i nieco wanilii. Szkoda, że w smaku troszkę rozczarowanie. Robi się nieco bardziej pretensjonalnie i gumowo. Tanina drobna, roztarta, kwasowość też jest, ale finisz jest dość średni. Nie ma Mount Everestu, ale jest zgrabna Śnieżka.


Enate Somontano 2014 (24,99 zł)

Enate Somontano - 24,99 zł. Ze szczepów międzynarodowych - Cabernet Sauvignon i Merlot. Beczka wyraźna, choć było jej tylko pół roku. W aromacie całkiem sporo poważnej czarnej porzeczki. W smaku jednak nieco wysmażone, i jednocześnie nieco zielone, warzywne, podszyte jakby dość dziwnym cukrowym, może nieco syropowym, posmakiem. Trochę on za goryczkowy, stąd wino pozuje na jedno z lepszych z tej oferty, choć może to nie do końca się udało...

Sol i Terra Priorat 2013 (34,99 zł)

Wskakujemy na górną półkę. Oto Sol i Terra Priorat 2013 za 34,99 zł. Bardzo aromatyczne wino, szkoda tylko, że na pierwszym planie dość słodkawe kandyzowane wiśnie, z pewnym dziwnym tłem. W smaku jest pewna dżemistość, nutka balsamico i suszonej śliwki, ładna tanina i długi finisz. Dobre, Tylko czy całość jest rzeczywiście warta 35 zł?

Torre Tallada Valancia DO (9,99 zł)

Jeśli chcecie budżetowo (9,99 zł) i wybierzecie Torre Tallada Valancia, to odradzam. To słodkawy ulepek, w nosie jakoś tam się trzyma, ale smak kompletnie rozkłada na łopatki. Wszystko tu leży osobno - ot, wisienka ściągnięta z ciasta, wyprodukowanego przez niezbyt lotną kucharkę!


Marques de Cosuenda Reserva 2010 (16,99 zł)

Jak stany średnie? Marques de Cosuenda Reserva 2010 (16,99 zł) ma aromat czerwonych owoców złamanych śliweczką, a może nawet bardziej apteczką. Całość zwiastuje coś dojrzałego i skoncentrowanego. Podobnie i kolor. A w smaku? Jakby już schyłkowe wino, kostyczne, o dość cienkiej strukturze, rozwodnione. Pokazujące, że to czego dotknęliśmy, było tylko płaszczem. Albo czapką z pawich piór. Jest szlachetność, ale raczej już upadłego hrabiego z powieści Zafona.

Licenciado Rioja Reserva 2010 (39,99 zł)

Druga z etykiet srebrno-plastikowych. Włącza się lampka alarmowa, ale Licenciado Rioja Reserva 2010 (39,99 zł) to o dziwo fajne wino! W aromacie elegancja. Czarne owoce i pieprzność, ziołowość. W smaku też jest ładnie. Dochodzi suszona śliweczka, dymna i całkiem gęsta. Są pięknie połączone proporcje kwasu, taniny i umami. Dobra gęstość! Zero rozwodnienia. I długi finisz. Struktura bardzo fajna! Dobry wybór, choć najdrożej z całej oferty. 

Ophicus Gran Reserva 2010 (24,99 zł)

15 zł taniej, ale niekoniecznie o tyle gorzej. Ophicus Gran Reserva 2010 (24,99 zł) to ciekawe wino z czerwonym owocem na pierwszym planie, pewną nutą zieloności, ziołowości spod znaku nieco wypłukanego rozmarynu, papryki i warzywnością. W smaku jednak proste i całkiem eleganckie, choć może nie tak ładnie zaokrąglone jak Licenciado.

La Fea Gran Reserva 2010 (24,99 zł)

Najładniejsza etykieta i butelka solidna, model primitivo. La Fea Gran Reserva 2010 za 24,99 zł. Jak zawartość ciężkiego szkła? Leśne i czerwone owoce z pewną porcją ziół. W smaku jednak trochę zbyt kwaskowe, dość szczupłe, o natrętnej końcówce. 25 zł można w tej ofercie wydać lepiej!

Sandeman Sherry Medium Sweet (19,99 zł)

Lepiej 6 zł przeznaczyć na pleśniowy ser, a 19,99 zł na Sandeman Sherry Medium Sweet. Tu lekko orzechowe wino (ale takie o smaku laskowych orzechów, a nie włoskich) i rodzynek. W strukturze lekkie i zwiewne, by nie powiedzieć kostyczne. Przyjemne, o zredukowanej kwasowości. Kogoś może nawet oszukać, że to słodkie wino. Ale jeśli postawicie na sherry, to będzie dobry wybór!


Wina do degustacji otrzymałem od Jeronimo Martins