Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Winne Mikołajki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Winne Mikołajki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 5 grudnia 2017

Winne Mikołajki czyli Chardonnay z Piemontu!

Cantine Povero Il Sendallo Piemonte DOC Chardonnay 2015



Już jutro Mikołajki - i zarazem Winny Wtorek - ale winni blogerzy nie czekają. Nie znoszą czekania. Bo wino, jakie smakują, już swoje w kadziach, tankach, beczkach - i oczywiście w butelkach - odczekało. Wcześniej grona czekały na krzewach i chłonęły słońce, którego teraz za oknem jak na lekarstwo. A teraz wino nam to ciepło i światło może oddać i bardzo dobrze!

Sam święty zapewnił, że zasłużyłem :)

Mój święty Mikołaj słusznie przypuszczał, że zasłużyłem na piękny prezent i przysłał via Laponia wino z... Włoch, a konkretnie z Piemontu! Ten region kojarzy się chyba wszystkim z winami czerwonymi - takim Barolo, a tu taka niespodzianka! Oczywiście białe szczepy to nie rzadkość, ale chyba z piemonckim Chardonnay nie miałem jeszcze do czynienia. Pora więc na Cantine Povero Il Sendallo Piemonte DOC Chardonnay 2015! 

Chardonnay ma zwykle sto twarzy - bywa i ostre jak żyletka, i kwiatowe, pełne, bogate... A tu ciekawe wino środka. W kieliszku dość ładne złoto (nie w rosyjskim stylu), w aromacie zdominowane przez jabłkową skórkę, choć jest też pewna ciekawa chlebowość, gdzieś przywodząca na myśl szampany. Jest też pewne echo orzechowości, które możemy pomylić z lekkim utlenieniem...

Ale w smaku nic na to utlenienie nie wskazuje. Jest ładny kwasowy szkielet, który trzyma na sobie ten grubo tkany owocowy płaszcz, który - trochę żałuję - został odebrany od krawca zbyt wcześnie. Wino ma sporą strukturę, czuć, że wchłonęło sporo słońca, a nie zrodziło się gdzieś 600 km na północ w Chablis. 

Wino importuje do Polski łódzka firma Winiamo - co tłumaczymy jako "kocham wina". No taki prezent od św. Mikołaja także kocham! 

Nawet osobiście się podpisał. Wiecznym piórem!

A tak zostali obdarowani inni winni blogerzy: 

- Nasz Świat Win: Nebbiolo na filmowo

- Blurppp: św. Mikołaj przyniósł mu też włoskie wino 

- Winne Przygody: Wyobraźcie sobie, że też Piemont!

- Italianizzato: Półsłodkie i to z Niemiec! 

- Enowersytet: Też niemiecki Riesling!!!

- Winniczek: post na 6 grudnia, ale ani słowa, że o Mikołajkach. Ale wklejam 



wtorek, 6 grudnia 2016

Winne Mikołajki - Klasycznie, z kogutkiem!

Castelli del Grevepesa Clemente VII 2012 Chianti Classico



W Winnych Wtorkach dziś Winne Mikołajki - czyli św. Mikołaj przyszedł do blogerów. A oni wino wypili, posmakowali, a teraz dzielą się swoimi spostrzeżeniami, uwagami, refleksjami. Ja w bucie znalazłem butelkę - jak rok temu z Włoch, ale tym razem nie z ulubionego szczepu Polaków (Primitivo), tylko innej ulubionej etykiety - z czarnym kogutkiem na szyjce - czyli Chianti Classico!

Św. Mikołaj musiał ją "wyhaczyć", znając moje upodobanie do Chianti Classico, i trafił dobrze! Producent - Castelli del Grevepesa - swoje początki datuje na połowę lat 60., a jego założycielami zostało 18 winogrodników, którym na sercu leżał los win z regionu. Czyli nie byli to rewolucjoniści jak Barolo Boys. I w winie to całkiem ładnie czuć.

W winie 100 proc. Sangiovese i to całkiem lekkiego, macerowanego zaledwie 10 dni na skórkach. Nalane do kielicha odsłania niezbyt mocną suknię (zdjęcie do końca nie oddaje przejrzystości), ale za to imponuje bardzo przyjemnym aromatem wiśni, z kwiatowym (fiołek) tłem. W smaku struktura elegancka, dość szczupła, z drobną taniną i dobrze zbalansowaną kwasowością. Beczka jest, ale bardzo skąpa (tylko 15 proc. wina było w małych barrique), gdzieś w zaułkach smaku.

Takie wino chciałbym pić do past z pomidorowymi sosami, z bazylią i czosnkiem, do pizzy na cienkim spalonym miejscami cieście... Może być nawet w kubku, byle gdzieś tam daleko, w San Casciano in Val di Pesa... 

A co dostali od św. Mikołaja inni blogerzy?

- Blurppp: węgierskiego Furminta

- Czerwone czy białe Marsalę Superiore!

- Enowersytet: Shiraz z RPA!

- Italianizzato: Soave Zenato

- Jongleur: Mikołaj przyjechał z Mołdawii

- Korek od wina: Lambrusco

- Nasz Świat Win: greckie Agiorgiotiko

- Pisane Winem: Barberę z minimalistyczną etykietą

- Przy winie: czerwone wino z Wielkopolski

- Winne Przygody: białe Porto!

- Winniczek dostał Rieslinga

- Zdegustowany: Regent od Krojciga!