Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rueda. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rueda. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 13 maja 2025

Hiszpania dobra jak Burgundia

Momento Diez 2023

Tak otaczamy nimbem te wina czerwone, bo wiadomo: symbolika, krew zbawiciela, a czasem byka... a biel zostawiamy z pewną pobłażliwością na okazje jakieś nieszczególne. I oczywiście to błąd. I nie piszę tego jako człowiek, którego większość piwnicznej kolekcji stanowią wina białe, ale jako osoba, która właśnie przeżyła sporą niespodziankę, próbując ostatnio białej Ruedy. A konkretnie Momento Diaz 2023.

Do tej pory moje doświadczenia z tymi winami były dość incydentalne, ale verdejo z Ruedy kojarzy się zazwyczaj z winem o sporej lub co najmniej średniej strukturze, kwasowym, jeszcze o mocno wystającym alkoholu, winem o dość "stalowym charakterze". A w tym przypadku niespodzianka - bo oto coś co przywodzi na myśl wina burgundzkie. Delikatnie maślane dzięki zabiegom przedsięwziętym przez winiarzy. 

12-godzinna maceracja winogron, odcedzenie winnego moszczu bez agresywnego prasowania (czyli zapewne grawitacja) i fermentacja w różnych temperaturach. Potem zaczyna się zabawa - wino jest osobno fermentowane w tankach ze stali nierdzewnej na własnym osadzie (85 proc. całości przez 8 miesięcy), a 15 proc. przechodzi 7-miesięczną fermentację w nowych beczkach z francuskiego dębu. I tu jest poddawana zabiegom battonage. 

I w rezultacie wino bardzo, ale to bardzo dobre - lekko maślane (żadnej Kalifornii), ale lekko, przywodzące na myśl dobre burgundy, przy tym nie ma mowy o utracie kwasowości. Finisz bardzo elegancki, struktura pełna, przyjemna.

Oj, do kurek w śmietanie bym pił! I wszelkich mięs w białych właśnie sosach. Jak do sałat, to takich z kozim serkiem.

P.S.

Uwaga, tego wina będziecie mogli spróbować - i to już w czerwcu. Będzie prezentowane na wydarzeniu Food & Wine Tasting from Castilla y Leon 5 czerwca w Warszawie.

piątek, 4 sierpnia 2017

Wino na upał. Niekoniecznie prosecco!

A może by tak Verdejo z Ruedy?

Półka - na wysokości pasa
Gdzie i czemu tak drogo - Lidl i 14,99 zł w detalu (zakup własny)
Do Ideału? - Jeszcze troszkę brakuje czyli 5 punktów na 7



Mam nadzieję, że lubicie upały podobnie jak ja :) To wspaniale! I zawsze pojawia się pytanie - jakie tu wino poza prosecco? Hmm. To proste - oczywiście Vinho Verde, a jak ktoś akurat Verde nie ma pod ręką, to może sięgnąć po coś hiszpańskiego - także wytrawnego i orzeźwiającego - po Verdejo!

To najpopularniejszy biały szczep w Kastylii y Leon (D.O. Rueda) - dający wina owocowe, z aromatem egzotycznym, tropikalnym. To, które można dostać w Lidlu za 14,99 zł - Visigodo Verdejo 2016 - ma dość sporą strukturę, jest kwasowe i ma grejpfrutową całkiem sporą goryczkę. Wybitnych doznań tu nie znajdziemy, ale ładne orzeżwienie akurat na taras - jak najbardziej!