Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gamay. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gamay. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 23 czerwca 2015

Winnice.eu - wina z palet do trzech dych!

Może być pysznie, w historycznym miejscu i w dodatku niedrogo!
Stół degustacyjny w winnice.eu
To miejsce jest związane z bolesną historią Polski. 14 marca 1980 r. na Fort Okęcie spadł samolot Ił-62. Wracał z Nowego Jorku. Na pokładzie było 77 pasażerów, wśród nich Anna Jantar, oraz 10 osób załogi. Zabrakło kilkunastu minut... Gdy już wiedzieli, że spadają, kapitan Paweł Lipowczan skierował maszynę na stare zabudowania.
Dziś tuż obok tego miejsca, przy ulicy imienia bohaterskiego pilota, pod numerem szóstym, działa już od ponad roku Skład Wina Fort Okęcie (Winnice.eu). Ta rocznica była okazją, by spróbować win z oferty firmy. Oferty, o tyle ciekawej, że utrzymanej w cenach dyskontowych - najtańsze z win jest za 12,50 zł, a najdroższe - za 32,50 zł (Tibor TiTi Gal Egri Bikaver). Ceny bardzoi przyjemne - kupujemy zupełnie tak, jak w Biedronce kupowaliśmy w 1998 roku - wprost z kartonów na paletach, częściowo jeszcze zawiniętych w folię!
Les Vignerons Ardechois Orelie Ardeche 2014 (19,90 zł)
Jak wina? Większość to okazy z Ardeche w południowej Francji, z Doliny Rodanu. O winach z prywatnego importu pisała dawno temu Winicjatywa - dziś można je dostać w Polsce! Pierwsze - białe Les Vignerons Ardechois Orelie Ardeche 2014 (Sauvignon Blanc i Chardonnay) - bardzo, ale to bardzo fajne. Za 19,90 zł mamy lekkie dość wino, kwiatowe, z pewną nutką naftową, w smaku lekko kwasowe, o bardzo ładnej strukturze. Trochę wino środka - przyznaję. To nie żołnierz do walki z Alvarinho, nie rześki konkurent Vinho Verde czy Muscadeta. Ale to na pewno przyjemny "tarasowiec" z półki do dwóch dych, na Winiaczową piątkę z wielkim plusem. Ardeche odsadza z łatwością Viogniera 2013 za 25,50 zł i stojącego w tej samej cenie Węgra - Tibor Gal Egri Csilag 2013 (tu takie szczepy: Leanyka, Kiralyleanyka, Cserszegi fuszeres, Szurkebarat, Pinot Blanc, Sauvignon Blanc, Viogner). Biały Gal ma małą kwasowość, choć sporo w aromacie jabłek i lekkiego agrestu. No, jeszcze anyżek w smaku i spora pieprzność ratują sprawę (i piękny finisz). Ale serce mówi: Orelie!
Tibor Gal Egri Csilag 2013 (25,50 zł)
W czerwieniach można lepiej wybierać! Les Vignerons de Bel Air Grande QV 2013 Coteaux Bourguignons (Gamay) za 25,80 zł przywodzi smakiem różowe wina - w smaku poziomki, truskawki. Choć też jest trochę dymu. Jest zauważalna wysoka kwasowość, może wręcz cierpkość. Raczej do kurczaka i kiełbasek z grilla. Mocna 4+ w skali Winiacza!
Les Vignerons de Bel Air Grande QV 2013 Coteaux Bourguignons (25,80 zł)
Amatorom różu spodoba się pewnie Les Vignerons Valleon Cabernet Sauvignon Drome IGP za 19,90 zł - różowe. O małej kwasowości, z maleńkimi bąbelkami, anyżkowe i lekko słone. Na szczęście typowych dla różo poziomek czy truskawek niewiele. Za to na bardzo zimno (tu było trochę ciepłe) do krewetek to by było to!

Les Vignerons Valleon Cabernet Sauvignon Drome IGP za 19,90 zł
Pinot Noir od Tibora Gala 2012 to wino, które aż kusi. By kupić skrzynkę i schować na 3-4 lata. Bo i cena jest rewelacyjna - 29,70 zł. Teraz ma troszkę cienkie ciało. Wydało mi się młode i lekko zielone, nieco żelaziste, garbnikowe i mineralne. Zwarty, skupiony i daleki od leniwości trzylatek. Dobre, na Winiaczową 4 z wielkim plusem, ale dałbym mu czasu!
Tibor Gal Pinot Noir 2012 (29,70 zł)
Ardeche par Nature 2012 (12,50 zł) miękkie i lekko kwasowe, warzywne, nieco w smaku pestkowe, wiśniowe - ale dobre jako wino na co dzień. 
Les Vignerons Ardechois Les Terasses 2013 Ardeche (16,30 zł) to kupaż szczepów merlot i grenache. To nadaje miękką owocowość z żywą, kwasową truskawką jako znakiem szczególnym. Fonvene Ardeche 2013 (14,90 zł) jest bardziej wiśniowe, krągłe i naperfumowane, choć ciałka w nim mało. Terre de Chene 2012 (25,90 zł) w aromacie nieco powściągliwe, ale lekkie w smaku i nieco garbnikowe. Będące w tej samej cenie Terre de Frigoule 2012 nieco podobne, choć wyraźniej cieplejsze, jakby nieco przegotowane. Przywodzi na myśl, na język, wino ziem gorących! 
Terre de Frigoule 2012 (25,90 zł)
Les Classiques Syrah Ardeche 2012 (17,50 zł) ma już lekką czekoladkę w nosie, lekką bardzo taninę - jak na wino do 18 zł - bardzo dobre. Choć wolałbym dopłacić i za 29,90 zł (jedno z droższych tu win!) kupić Saint-Pantaleon Les Vignes 2011 Cotes du Rrhone Village. Mocna wiśnia i pesteczka, sporo ciała. Pycha na 6 Winiacza!
Tibor Titi Gal Egri Bikaver 2012 (32,50 zł)
Na koniec faworyt degustacji - najdroższe tu wino. Za 32,50 zł. Tibor Titi Gal Egri Bikaver 2012 to sporo miękkich aromatów papryczki i czerwonych owoców. Jest też pikantność i spora kwasowość, która z powodzeniem walczy z beczką. Takiej żywiołowej, że dobrze wróży na przyszłość. Szóstka Winiacza!
 Tak wygląda z zewnątrz Skład Win Okęcie
Miejmy nadzieję, że to dopiero początek winnice.eu i tak świetnych win, w jeszcze przyjemniejszych cenach będzie przybywać. Bo importerów, którzy mają wina nie za 60-80 zł, tylko za 16-32 zł, trzeba po prostu cenić!  
O tych winach pisali też:

sobota, 22 listopada 2014

Beaujolais nouveau est arrive et parti!

Którą czerwień wybierasz?
 
Z lewej Beaujolais Nouveau, z prawej - Morgon 2013 Domaines Côtes de la Molière

 
Marketingowa gorączka jakoś mnie omijała. Moje pierwsze pamięci warte Beaujolais Nouveau, z 13 lat temu, dlatego było godne zapamiętania, bo to był pretekst do spotkania, parapetówka w nowym domu przyjaciela z dawnych lat, po remoncie. Mało kto wtedy zwracał uwagę na wino, mało kto się znał - ktoś (dam sobie głowę uciąć) przyniósł nawet nouveau z poprzedniego roku!

Ale co gorsza, kupić nie młode wino, tak marketingowo celebrowane, tylko cenione Beaujolais, z jednego z 10 crus, nie jest tak łatwo. Na szczęście miałem przyjemność, na zaproszenie Tomasza Prange-Barczyńskiego, naczelnego Magazynu Wino, oraz Alaina Budzyka, właściciela francuskiej restauracji, gościć w Le Bistro Rozbrat na spotkaniu z producentem z regionu Villé-Morgon Karimem Vionnetem.

Karim Viennot i jego wina - Beaujolais Village Nouveau 2014 i Chirouble

Sam Karim - skromny, uśmiechnięty Francuz, palący z uwielbieniem niebieskie gauloisy, któremu listopadowy chłód stolicy niestraszny - gospodaruje na 5 zaledwie hektarach. Smakowaliśmy trzech jego win - robionych oczywiście jak przystało na terroire - ze szczepu gamay - Beaujolais Village Nouveau 2014 (125 zł), Chiroubles 2013 (150 zł) i Chénas 2013 (160 zł).

Beaujolais Village Nouveau 2014 od Karima Vionneta. 125 zł w Le Bistro Rozbrat (na wynos 20 proc. taniej)

Pierwsze wino - cóż tu mówić. Niemal różowe, cierpkie... Kwaśne, a nie kwasowe. Ale już drugie - Chiroubles, którego winorośl w średnim wieku 35 lat porasta zwietrzały granit, to już wino ciekawe. W aromacie przywodzące mi na myśl bekon i sok warzywny - może pomidorowy. Owocu są szczątki, podobnie jak i tanin. Wino biodynamiczne z parceli 250 metrów nad poziomem morza. Absolutnie na szczęście nie przypomina Nouveau.

Chénas 2013. Z ładnym, wtopionym garbnikiem

Chénas 2013 ma w aromacie trochę nafty. Troszkę jest też jakby lekko stajenne. Ale głębokie, ma ładne maleńkie garbniki, choć generalnie młode (a to jest młode, roczne) garbników ma mało. To jednak jest zadziwiająco głębokie. Widać to nawet po kolorze wina.

Fleurie 2012 Domaine de Deux Fontaines
 
Choć głębszy kolor ma Fleurie 2012 Domaine de Deux Fontaines. No tak, ale to już wino dwuletnie. Na miejscu, w restauracji na hipsterskim bądź co bądź, Powiślu, kosztuje 125 zł. Ale to już absolutnie wino, które stoi na innym biegunie niż BN. Tu w smaku są takie lekko przejrzałe truskawki - nie da się ukryć. Te, kojarzycie pewnie, które aż rozpływają się, gdy próbujemy je zerwać, zamieniają się w pulpę pod opuszkiem palców. Ale w smaku jest też spora stosunkowo tanina. A w aromacie nieco kwiatowe.


Moulin-á-vent 2013 Domaine Cotes de la Moliere

Najbardziej kontrowersyjne wydało mi się Moulin-á-vent 2013 Domaine Cotes de la Moliere. Ale to podobno wino przeznaczone do starzenia. No raczej tak - bo teraz jest mętne, dziwne kwaśne, przypominające to, co czujemy, stojąc na nabrzeżu basenu w najbliższym MOSiR-ze. W smaku inne - intrygujące, rozdwajające się. Ale kto teraz przejdzie do porządku dziennego nad takim aromatem???

Morgon 2013 Domaines Côtes de la Molière
 
Morgon to wino z ekspozycji południowej. To troszkę czuć w aromacie - jest winem wyraźnie cieplejszym, ma nie tylko mineralność, ale i ładny delikatny garbnik, super czarną porzeczkę, głębię i kredę. Jest w charakterze nieco jak młody pinot noir. Wino może dojrzewać z 10 lat. I wierzę, że będzie świetne! Warto próbować nie tylko Nouveau. Bo to już na szczęście est partii!
 
Import win Le bistro Rozbrat Alain Budzyk. Ceny na wynos wynos -20 proc. od ceny z kart. Degustowałem na zaproszenie importera.