Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 13win. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 13win. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 2 listopada 2015

Portugalczyk jeżynowy na schwał - 6 pkt.

PinAlta PTC Douro 2012


Półka - na wysokości piersi
Gdzie i czemu tak drogo - 13win.pl i 90,92 zł (próbka od dystrybutora)
Do Ideału? - Już ciut, ciut!! (6 pkt.)

 
Jesień pełną gębą. Może i złota i słoneczna za dnia, ale stanowczo zimna pod wieczór. A takim wieczorem - listopadowym właśnie - najlepiej smakują czerwone wina, z zaklętym owocem-wspomnieniem gorącego jak piekło słońca!

Mnóstwo tej słonecznej magii ma butla ze sklepu 13win.pl - PinAlta PTC 2012. To czerwone, niefiltrowane, nieprzeniknione wino z rzadko spotykanego na naszych półkach szczepu Tinta Cão. Ten szczep to obok Touriga Nacional, Tinta Roriz i Touriga Franca, składnik win znad portugalskiej doliny Douro.

Wino odstaje ceną od wielu innych win z Douro, z którymi mamy do czynienia u nas - jest drogie, to prawda, ale to wino wyjątkowe. Powstało w limitowanej serii 504 butelek, co oznacza produkcję nawet nie butikową, ale garażową, a nawet wręcz "przygórkową"!

Jest ciemne, po ściankach kielicha spływają łzy w czerwonym kolorze. Wyczuwalna mocna woń owoców, dzięki koncentracji wytrawność graniczy nieco ze słodyczą. Ale przy tym jest pewna... lekkość.

Owoce to jeżyny, ale także borówki, nieco truskawek, przy pewnej miękkości. W ustach jest mocne, choć nie w sensie zawartości alkoholu, tylko mocnej strukturalnej pełni. To jedno z tych win, które jest "do krojenia nożem". Ma w sobie i kwasowość, i całkiem przyjemną goryczkę.

Jest świetne, wyjątkowe, na pewno warte uwagi. Zaprzyjaźnieni blogerzy z Naszego Świata Win napisali, że wzmaga czasu na otworzenie się. To prawda. A przy tym ewoluuje, zmienia się, ale wciąż pozostaje winem niemal doskonałym!


Wino na 6 punktów w 7-punktowej skali!

czwartek, 16 lipca 2015

Terra Serena w 13win - 5 butelek z 4 milionów!

Od bąbelków po piękny owoc!



Wtorkowy wieczór w 13win upłynął pod znakiem degustacji win Terra Serena. Trzech różnych bąbelków - w sam raz na letni dzień - oraz dwóch win "spokojnych": Pinot Grigio i Refosco. Co najfajniejsze - najdroższe z prezentowanych win kosztuje (o ile weźmiemy jedną butelkę, bo za większe ilości są rabaty) - 44,32 zł. Większość win jest w okolicach magicznych "trzech dych"!

Terra Serena to włoski potentat z Veneto. Rodzinna firma działa od 1881 r. i produkuje - bagatela - 16 mln butelek rocznie! Nie ma aż tyle własnego areału, więc winogrona skupuje od dostawców. Na eksport idzie zaledwie 25 proc. produkcji czyli cztery miliony butelek. Prosecco sprzedawane jest do 40 krajów świata. A kilka z butelek z tych właśnie 4 milionów mieliśmy okazję spróbować!

Na pierwszy ogień poszło Costaross Gran Cuvee (29,75 zł). Blend szczepów Trebbiano, Garganega i Glera. Wino nie ma oznaczeń apelacji Prosecco, stąd nazwa Gran Cuvee. Wyczuwalnie słodkawe (16 g cukru na litr czyli z przedziału Extra Dry). W aromacie dość proste, wyraźnie chlebowe. Ma spore bąble.
 

Costaross Gran Cuvee (29,75 zł)

Polecane jako aperitif i wino do sałat, ryby i białego mięsa. Jak na wino musujące do 30 zł, okazało się bardzo fajne.
 

Costaross Prosecco DOC Treviso (32,95 zł)

Druga butelka to już Costaross Prosecco DOC Treviso. Za 32,95 zł mamy wino już bardziej owocowe, kwiatowe. W aromacie wyraźne jabłka i brzoskwinie, ale też są nieco miodowe nuty w tle. Szczególnie wyraźne, gdy wino jest nieco cieplejsze. 

Costaross Valdobbiadene Conegliano Prosecco Superiore DOCG (44,32 zł)

W Costaross Valdobbiadene Conegliano Prosecco Superiore DOCG (44,32 zł) już cukru tak nie czuć. Choć też jest 17 gramów. Tu już znad czaszy kielicha unosi się bijąca świeżością bąbelkowość. Ładna struktura. Bąbelki maleńki, wyraźnie finezyjne. Ciężko znaleźć tak grzybowe, głębokie nuty jak w szampanie albo franciacorcie, ale to w końcu tylko Prosecco, które fermentowało 8 tygodni.
 
Pinot Grigio 2014 IGP Veneto (31,37 zł)
Jak wypadły wina spokojne? Pinot Grigio 2014 IGP Veneto za 31,37 zł jest w aromacie bardziej mineralne niż owocowe. Ale ma wielką, bardzo przyjemną kwasowość w finiszu. 
 
Refosco 2014 (29,50 zł)
 
Największą niespodzianką wieczoru było Refosco 2014. Bezbeczkowe, młode, owocowe. Z wyraźną pestkową czereśnią. Intensywnie czerwone, mocne. Z początku o mocnej stalowej nucie. Garbnik niewielki, kwasowość średnia, za to ciała o dziwo sporo. Regularne łzy na kieliszku. Z czasem wszystko zaczęło się poprawiać. Stalowość z tła zniknęła, owoc wyszedł na pierwszy plan. Takiego Refosco w cenie 30 zł nie dostaniemy chyba nigdzie.
 
 
Wina degustowałem na zaproszenie 13win